Stukające popychacze
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Stukające popychacze
Witam
wiem, że już było ale (przeczytałem wszystko)
No właśnie - stukają ale troche dziwnie.
Tylko na zimnym silniku. Po zapaleniu czasem stukają a czasem nie, po paruset metrach stukają a potem znów nie.
Zawsze pomaga wyłączenie i załączenie silnika, tak ze trzy razy i moge jechać spokojnie.
Niedawno wymieniłem olej z nadzieją że przestanie (GTX Magnateq)ale nie przestało. Pół roku temu jak przyjechało z D to tego problemu nie było.
Ci co go przywieżli podobno wymienili ale chyba zrobili mnie w ****.
Pisze bo postudiowałem troche książke i wyczytałem o zaworze zwrotnym który jest montowany podobno na czwartej pokrywie, może on coś świruje.
Jak nie to zostaje któryś popychacz, jakiej firmy kupić (spotkałem sie z różnymi opiniami).
A może zmienić olej? Tylko że tyle kasy wywaliłem na tego Castrola.
Co Wy na to?
wiem, że już było ale (przeczytałem wszystko)
No właśnie - stukają ale troche dziwnie.
Tylko na zimnym silniku. Po zapaleniu czasem stukają a czasem nie, po paruset metrach stukają a potem znów nie.
Zawsze pomaga wyłączenie i załączenie silnika, tak ze trzy razy i moge jechać spokojnie.
Niedawno wymieniłem olej z nadzieją że przestanie (GTX Magnateq)ale nie przestało. Pół roku temu jak przyjechało z D to tego problemu nie było.
Ci co go przywieżli podobno wymienili ale chyba zrobili mnie w ****.
Pisze bo postudiowałem troche książke i wyczytałem o zaworze zwrotnym który jest montowany podobno na czwartej pokrywie, może on coś świruje.
Jak nie to zostaje któryś popychacz, jakiej firmy kupić (spotkałem sie z różnymi opiniami).
A może zmienić olej? Tylko że tyle kasy wywaliłem na tego Castrola.
Co Wy na to?
- igor002
- Marysiakra
- Posty: 1050
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
- Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
- Kontakt:
przedewszystkim zmieniłeś olej na syntetyk, żadszy i szybciej wypływa z popychaczy i może jeszcze bardziej stukać, druga sprawa ze do silnika pewnie z duzym przebiegiem, bo pewnie z tego roku co masz to taki jest, nie lał bym, syntetyka bo moze wypłukać nagary i rozszczelnić cały silnik!!
co do samych popychaczy to czasem sioe zapowietrzaja, mi tak raz cholernie stukały, nigdy przedtem wogle, zagrząłem silniczek, tak jak w ksiazce napraw było napisane, i mocno po nagrzaniu go pogazowałem tak z minutke, po popychaczach do dzis nai troche nie słychać nic!
pozdro
co do samych popychaczy to czasem sioe zapowietrzaja, mi tak raz cholernie stukały, nigdy przedtem wogle, zagrząłem silniczek, tak jak w ksiazce napraw było napisane, i mocno po nagrzaniu go pogazowałem tak z minutke, po popychaczach do dzis nai troche nie słychać nic!
pozdro
Mk3 GTI 16V ABF
U mnie też strasznie "coś" stuka i mam nadzieje że to popychacze. Odgłos podobny jak starego dielsla. Wogule to było tak że silnik kupilem, wstawiłem do auta, zalałem nowym olejem (Mobil 15W-40) i się zaczeło syraszne chałasowanie. Jest możliwość to zdiagnozować? Mechanior powiedzieł że to raczej panewki albo sworzeń tłoka ? Ja łudząc się kuiłem nowe popychacze. Czekam na wolną chwilkę - postaram sie je wstawić. Mam nadzieje że to popychacze........
pozdrawiam
Mat
pozdrawiam
Mat
Sorry nie napisałem że olej to 10W-40 półsyntetyk, przed wymianą dużo sie zastanawiałem i nie zaryzykowałbym wlania pełnego syntetyku.
Odnośnie przebiegu to jest 119 tyś. i jest pewny.
iqor002 gdyby problemem była gęstość oleju to po rozgrzaniu powinno być jeszcze gorzej, a jest odwrotnie. Dlatego chciałem kupić w miare rzadki olej bo pomyślałem że będzie mu łatwiej dopłynąć do popychaczy.
Dla mnie najbardziej dziwne jest to że czasami po zapaleniu jest kompletna cisza a dopiero po ok. kilometrze zaczyna cichutko stukać. Wtedy wyłączam i załączam silnik i znowu jest cisza.
Gdyby któryś popychacz był -tak sobie myśle- trzepnięty to powinien chyba stukać cały czas, i wtedy bym wymieniał bez zawracania głowy szanownych forumowiczów.
A tak jestem z tego głupi.
Dzięki za podpowiedzi i czekam na dalsze.
Odnośnie przebiegu to jest 119 tyś. i jest pewny.
iqor002 gdyby problemem była gęstość oleju to po rozgrzaniu powinno być jeszcze gorzej, a jest odwrotnie. Dlatego chciałem kupić w miare rzadki olej bo pomyślałem że będzie mu łatwiej dopłynąć do popychaczy.
Dla mnie najbardziej dziwne jest to że czasami po zapaleniu jest kompletna cisza a dopiero po ok. kilometrze zaczyna cichutko stukać. Wtedy wyłączam i załączam silnik i znowu jest cisza.
Gdyby któryś popychacz był -tak sobie myśle- trzepnięty to powinien chyba stukać cały czas, i wtedy bym wymieniał bez zawracania głowy szanownych forumowiczów.
A tak jestem z tego głupi.
Dzięki za podpowiedzi i czekam na dalsze.
a ty masz 86 rocznik..
masz juz popychacze hydrauliczne? czy moze regulowane plytkami?
jak regulowane > do regulacji.
jak hydrauliczne...to moga po odpaleniu zimnego silnika stukac...moze nie do rozgrzania do 90st, ale tak powidzmy od 10sekund do minuty(?) dwoch...mniej wiecej...
jesli przy rozgrzanym aucie ci stukaja...to trzeba cos z ztym robic. mozesz tez sciagnac pokrywe zaworow i zajrzec na walek rozrzadu cyz nie ulamala sie jakas krzywka itp.
jak regulowane > do regulacji.
jak hydrauliczne...to moga po odpaleniu zimnego silnika stukac...moze nie do rozgrzania do 90st, ale tak powidzmy od 10sekund do minuty(?) dwoch...mniej wiecej...
jesli przy rozgrzanym aucie ci stukaja...to trzeba cos z ztym robic. mozesz tez sciagnac pokrywe zaworow i zajrzec na walek rozrzadu cyz nie ulamala sie jakas krzywka itp.
pozdrawiam
Jatzek, golf mk2 1.3iNZ
Jatzek, golf mk2 1.3iNZ
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google Adsense [Bot] i 450 gości