Gaśnie w czasie jazdy ale nie tylko
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Gaśnie w czasie jazdy ale nie tylko
Witam,
posiadam Golfa 3 z silnikiem AFT z 97r. Mam następujące problemy:
1) Gaśnie w czasie jazdy, tak jakbym jechał i wyłączył go kluczykiem (palą się wtedy dwie kontrolki ładowania akumulatora i ciśnienia oleju - chyba), oczywiście bez żadnych skoków typu „żabka”, po prostu gaśnie. Następnie nie chce zapalić do momentu kiedy nie usłyszę z tyłu załączenia się pompy (charakterystyczne bzzzzzt) i wtedy odpala, czasami po krótszym, czasami po dłuższym czasie.
2) Czasami nie chce odpalić po jeździe, np:. przyjeżdżam pod dom wyłączam go, za chwilę schodzę żeby pojechać dalej i nic, nie chce odpalić dopiero po jakimś czasie.
3) Jak zgaśnie to czasami po wyłączeniu kluczyka i ponownym przekręceniu skacze i opada wskazówka obrotomierza.
4) Dość często zdarza się, że po zatankowaniu na full się tak dzieje ale nie jest to regułą, czasami na 1/2 zbiornika też robi taki numer.
5) Wymieniłem już: kostkę stacyjki, przekaźnik pompy paliwa, filtr paliwa, cewkę (zbieg okoliczności akurat padła), sprawdziłem ciśnienie w układzie paliwowym jest OK.
Co to może być? Pompa się kończy czy czujnik Halla (dość często wskazywany na grupach), a może gdzie indziej szukać np: immobilizer firmowy?
posiadam Golfa 3 z silnikiem AFT z 97r. Mam następujące problemy:
1) Gaśnie w czasie jazdy, tak jakbym jechał i wyłączył go kluczykiem (palą się wtedy dwie kontrolki ładowania akumulatora i ciśnienia oleju - chyba), oczywiście bez żadnych skoków typu „żabka”, po prostu gaśnie. Następnie nie chce zapalić do momentu kiedy nie usłyszę z tyłu załączenia się pompy (charakterystyczne bzzzzzt) i wtedy odpala, czasami po krótszym, czasami po dłuższym czasie.
2) Czasami nie chce odpalić po jeździe, np:. przyjeżdżam pod dom wyłączam go, za chwilę schodzę żeby pojechać dalej i nic, nie chce odpalić dopiero po jakimś czasie.
3) Jak zgaśnie to czasami po wyłączeniu kluczyka i ponownym przekręceniu skacze i opada wskazówka obrotomierza.
4) Dość często zdarza się, że po zatankowaniu na full się tak dzieje ale nie jest to regułą, czasami na 1/2 zbiornika też robi taki numer.
5) Wymieniłem już: kostkę stacyjki, przekaźnik pompy paliwa, filtr paliwa, cewkę (zbieg okoliczności akurat padła), sprawdziłem ciśnienie w układzie paliwowym jest OK.
Co to może być? Pompa się kończy czy czujnik Halla (dość często wskazywany na grupach), a może gdzie indziej szukać np: immobilizer firmowy?
Re: Gaśnie w czasie jazdy ale nie tylko
Najlepiej wtedysebooo76 pisze: Czasami nie chce odpalić po jeździe, np:. przyjeżdżam pod dom wyłączam go, za chwilę schodzę żeby pojechać dalej i nic, nie chce odpalić dopiero po jakimś czasie.
Zagazowany KR już sprzedany :( , teraz jeżdzi się ABFem :) Abf czyli Abfahrt
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
- ANDREW_1985
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: wt maja 22, 2007 15:58
- Lokalizacja: Przasnysz
sebooo76, skoro kostkę stacyjki wymieniłeś ,jak napisałeś na początku to może warto przyjrzeć się o np. temu- http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=86971
poczytaj,jest tego trochę,myśle że pomoże,albo chociaż unikniesz dużych kosztów wykrycia usterki
poczytaj,jest tego trochę,myśle że pomoże,albo chociaż unikniesz dużych kosztów wykrycia usterki
Ostatnio zmieniony pn cze 11, 2007 08:15 przez pawel3, łącznie zmieniany 1 raz.
Problem rozwiązany, okazało się, że były "zimne luty" na przekaźniku 30 - sterowanie silnikiem, przelutowanie pomogło. Dzięki wszystkim za pomoc.
----
Ponieważ dostaję tonę prywatnych maili wyjaśniam jeszcze raz wraz z rysunkiem poglądowym:
Przekaźnik nr R3, wyjmujemy, zdejmujemy obudowę, wszystkie punkty lutowań poprawiamy jeszcze raz (przelutowujemy z dodatkiem nowej cyny), składamy, wkładamy i powinno działać. Jak nie, to trzeba szukać gdzie indziej. U mnie to pomogło.
----
Ponieważ dostaję tonę prywatnych maili wyjaśniam jeszcze raz wraz z rysunkiem poglądowym:
Przekaźnik nr R3, wyjmujemy, zdejmujemy obudowę, wszystkie punkty lutowań poprawiamy jeszcze raz (przelutowujemy z dodatkiem nowej cyny), składamy, wkładamy i powinno działać. Jak nie, to trzeba szukać gdzie indziej. U mnie to pomogło.
Ostatnio zmieniony czw cze 28, 2007 09:03 przez sebooo76, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 599 gości