Problem z ładowaniem

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Pawlos
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 223
Rejestracja: śr mar 15, 2006 08:32
Lokalizacja: Stranda
Kontakt:

Post autor: Pawlos » sob lip 07, 2007 12:18

Zobacz to ladowanie z wcisnietym gazem...


Czas na jakiś zabytek :>

Awatar użytkownika
k3fir
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 2058
Rejestracja: pt paź 08, 2004 22:24
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: k3fir » sob lip 07, 2007 19:39

MrUkAs, zmierz moze masz straty na kablach miedzy aku a alternatorem.



Awatar użytkownika
MrUkAs
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: wt sty 10, 2006 14:03
Lokalizacja: Ostrzeszów
Kontakt:

Post autor: MrUkAs » sob lip 07, 2007 20:39

k3fir pisze:MrUkAs, zmierz moze masz straty na kablach miedzy aku a alternatorem.
Mam straty, ale mam dodatkowy kabel od altka do aku i nic to nie zmienia...


www.SportCom.PL

Awatar użytkownika
milek_22
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 59
Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:38
Lokalizacja: okolice bb

Post autor: milek_22 » ndz lip 08, 2007 00:57

hmmm. teraz to już sam niewiem co jest ??!! podładowałem troszke akumlator i kontrolka zgasła a ładowanie ok 13.8 na światłach!! aku ma ponad rok! Padł czy zbieg okoliczności?? pozdrawiam



stary123
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 112
Rejestracja: pn sty 10, 2005 14:04
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: stary123 » śr lip 25, 2007 23:54

Witam!
U mnie też brak ładowania, ale objawy całkiem inne niż u was - jak przekręcę kluczyk, to kontrolka ładowania nie świeci się wcale (tylko świece żarowe i olej) - przez to żona jeździła aż nie mogła zapalić bo akumulator zdechł. Sprawdziłem regulator, nawet wsadziłem inny regulator na próbę i dalej kicha. Żeby zapalić samochód muszę wyjmować aku i ładować.
Co to może być?? Dlaczego ta pieruńska kontrolka wogóle się nie pali??
Miał ktoś coś podobnego??


******************************************
Mk2 1.6D + Mk 3 1.9 TD

Awatar użytkownika
milek_22
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 59
Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:38
Lokalizacja: okolice bb

Post autor: milek_22 » czw lip 26, 2007 00:22

no wiec kabelki to moja najslabsza strona ale to mi wyglada na brak wzbudzenia, cienki kabelek podprowadzony do alternatora .....mysle ze to tylko jakis brak styku bo skoro kontrolka nie swieci przy wlaczeniu zapłonu.....jak nie zapomne to jutro sprawdze czy po odpieciu tego przewodu tez n=kontrolka nie bedzie swiecila i postaram se coś jeszcze dozucić...pozdrawiam



stary123
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 112
Rejestracja: pn sty 10, 2005 14:04
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: stary123 » czw lip 26, 2007 11:12

Dzięki milek_22, będę wdzięczy za pomoc !!!


******************************************
Mk2 1.6D + Mk 3 1.9 TD

Awatar użytkownika
milek_22
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 59
Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:38
Lokalizacja: okolice bb

Post autor: milek_22 » czw lip 26, 2007 23:57

witam. Odpiołem dzisiaj ten przewód i zeczywiscie ladowanie przestalo świecić przy wlączonym zapłonie, wiec to będzie to, brak wzbudzenia alternatora. Głowy nie daje ale warto sprubować. Dokładnie to jest ten cienki przewód który idzie bezpośrednio od alternatora do aku. Powodzenia życze i pozdrawiam



Awatar użytkownika
M@rcus
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 183
Rejestracja: wt kwie 26, 2005 16:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: M@rcus » śr paź 24, 2007 20:01

Witam, czytam i czytam i sam już nie wiem, ale nie mam podobnego przypadku o Wy natomiast sprawa wygląda następująco: zakupiłem jakiśc zas nowy aku, a od ok 7 dni nie mam ładowania, słuchać to w pracy silnika, jak włącze jakieś urządzenie, bądź nawet jeśli poprostu stoję na światłach to silnik delikatnie przygasa, jest to zwykły diesel JK, po podpięciu miernika pokazuje mi napięcei 14.3 V na wyłączonym silniku i tak samo na włączonym. Kable niby posprawdzałem i jest ok, kontrolka po przekręceniu kluczyka od ładowania się świeci, po odpaleniu auta gaśnie czyli prawidłowy objaw, co możę być problemem? słychać w pracy alternatora łożyska kwalifikują się do wymiany, czy dużo z tym roboty, jaki koszt wymiany łożysk i czy bezproblemu da radę to zrobić w warunkach domowych czyli imadło itp. :grin: Proszę o pomoc bo codziennie śigam do pracy a nieciekawie się rboi jak po przejechaniu 30 km światła ledwie się śiecą bo aku już wysiada :crazy:



Awatar użytkownika
milek_22
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 59
Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:38
Lokalizacja: okolice bb

Post autor: milek_22 » śr paź 24, 2007 22:00

M@rkus coś lichy masz ten miernik, jak byś miał ładowanie 14.3 jak piszesz to byś maiał takie jak byc powinno - idealne. pewnie to pomyłka i miałeś napisać 12.2 w pierwszej kjolejności sprawdź Ten miernik, potem jak bedziesz miał pewność że jest ok to przyłuż go bezpośrednio do alterntora tam gdzie wychodzi plus do aku (sprawdzisz kable) potem regulator napięcia koszt ok 50zł (jak masz możliwość to pożycz od kogoś kto ma dobre ładowanie i załuż do siebie żeby nie nie wywalać niepotrzebnie kasy) a równierz możliwe jest że akumlator się sypnoł bo i tak sie zdarzało. a co do łożysk to myśle że dasz rade :) odrobina chęci i czasu.....daj znać co i jak to sie jeszcze pomyśli. pozdr



Awatar użytkownika
M@rcus
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 183
Rejestracja: wt kwie 26, 2005 16:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: M@rcus » pt paź 26, 2007 22:18

Zawiozłem alternator do mechaniora wymienił mi łożyska, regulator i jakąś uszczelkę, ze wszystkim zapłaciłem 120zł i ładowanie powróciło, dzięki za odpowiedzmilek_22, :pub: Pozdrowionka



Awatar użytkownika
milek_22
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 59
Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:38
Lokalizacja: okolice bb

Post autor: milek_22 » sob lis 03, 2007 20:10

witam. dalszy ciag problemów z ładowaniem. niestety roczny aku poszedł do smietnika. kupiłem nowy po tych wszystkich podwyrzkach wiec koszt spory, ale nie o tym mowa. wymieniłem plecionke, znaczy kleme " - " z kablem na "bude" i na silnik.(mimo ze wyglądała dobrze) widac znaczną poprawe ale jeszcze coś jest nie tak. w silnikach 1.3 na gazniku w kolektorze znajduje sie "jez" takie cudo co podgrzewa mieszanke, podpiety jest przez przekaźnik z nr 1. kiedy ten przekaźnik jest zwarty czyli wtedy kiedy jez grzeje ładowanie jest ok 13.8 wiem ze to wystarczająco ale jak by nie patrzec to dolna granica. Dopiero gdy sie to wyłączy ładowanie jast takie jakie powinno 14.2. i teraz pytanie, skoro ten cały jez ciagnie tyle prądu to regulator chyba powinien popuscic wiecej zeby jednak to 14 było?? czy nie tak?? jesli ktoś bedzie tak miły i napisze coś na ten temat na gg 1088892 to bede wdzieczny. pozdrawiam

[ Dodano: 03 Lis 2007 19:15 ]
a i jeszcze jedno, co robi ten bezpiecznik 8-ka opisany jest ze odciaza styki??????????



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 406 gości