Przy odpalaniu biały dym i zapach topionej świecy

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

km56
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: czw maja 26, 2005 23:12
Lokalizacja: Wrocław

Przy odpalaniu biały dym i zapach topionej świecy

Post autor: km56 » ndz lip 10, 2005 22:29

Witam
Jestem posuadaczem (pierwszego w moim życiu) disla Vw Golf 2 1.6 TD.
Dzisiaj Zaczęło sie dziać z silnikiem coś dziwnego. Przy odpalaniu (temp. 15 st.C) musiałem dłużej kręcić około 30 sek. a z rury leciał biały dym o zapachu topionej świecy.
Czy ktoś może mi powiedzieć co się stało.



Awatar użytkownika
vorlog
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: czw sty 27, 2005 00:17
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska

Post autor: vorlog » ndz lip 10, 2005 22:34

A po rozgrzaniu?
V.


Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...

greg

Post autor: greg » ndz lip 10, 2005 22:40

więc tak jeśli był zimny silnik i trudność z rozruchem i ten dymek to świece nie zagrzały, więc sprawdź czy przy ponownym uruchomieniu będą grzały



km56
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: czw maja 26, 2005 23:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: km56 » ndz lip 10, 2005 22:50

Dzięki za szybką reakcje.
Myślałem że będę czekał dłużej. Miłe zaskoczenie.

Uściślam.
Podczas odpalania po kilkudzisięciu sekundach odpala, ale silnik pracuje nierówno. Po chwili około 10 sek. przestaje dymić i wszystko wraca do normy, silnik pracuje równo. Kontrolki grzania przed odpaleniem gasną.



Awatar użytkownika
vorlog
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: czw sty 27, 2005 00:17
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska

Post autor: vorlog » ndz lip 10, 2005 23:32

No więc GREG ma rację (cześć, GREG :)), jedna lub dwie świece siadły...
Gaśnięcie kontrolki sygnalizuje nie nagrzanie silnika, lecz upływ czasu zadanego przez automat podgrzewania.
Musisz sprawdzić poszczególne świece- rozepnij mostek, przygotuj metr kabla 4-6 mm kw., najpierw jeden koniec do badanej świecy, potem drugi do + aku, powinno zdrowo zaiskrzyć, nie zwieraj odwrotnie bo spalisz gwint na świecy, jak nie iskrzy to wiesz co dalej...
A zanim zaczniesz sprawdź bezpiecznik paskowy na grodzi komory silnika, mógł pęknąć ze starości, częsty przypadek, w razie czego zewrzyj drutem miedzianym 2 mm.
V.


Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...

km56
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: czw maja 26, 2005 23:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: km56 » ndz lip 10, 2005 23:36

Dzięki za odpowiedź.
Jutro sprawdzę.

A przy okazji żebym nie szukał, gdzie jest "bezpiecznik paskowy na grodzi komory silnika"

Pozdrowienia



Awatar użytkownika
vorlog
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: czw sty 27, 2005 00:17
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska

Post autor: vorlog » ndz lip 10, 2005 23:39

Dokładnie na grodzi komory silnika :jezor:
Tak na poważnie- patrząc na silnik po prawej stronie na przegrodzie, takie czarne pudełko, włazi i wyłazi z niego po jednym grubym kablu z każdej strony, jeden z nich idzie do świec...
V.


Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...

km56
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: czw maja 26, 2005 23:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: km56 » ndz lip 10, 2005 23:42

Silnik to to z przodu ? :-P

Dzięki za pomoc.
Jutro sprawdzę i poinformuje o rezultatach.



greg

Post autor: greg » pn lip 11, 2005 04:54

E zaraz zaraz. JAk będziesz sprawdzał świece to musisz odkręcić tą listwę co je łączy, bo tak to za każdym razem sprawdzasz komplet!!



Awatar użytkownika
vorlog
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: czw sty 27, 2005 00:17
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska

Post autor: vorlog » pn lip 11, 2005 16:30

greg pisze:E zaraz zaraz. JAk będziesz sprawdzał świece to musisz odkręcić tą listwę co je łączy, bo tak to za każdym razem sprawdzasz komplet!!
No przecież mu pisałem, żeby rozręcił mostek...
V.


Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...

km56
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: czw maja 26, 2005 23:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: km56 » śr lip 13, 2005 01:56

Witam

Juz opowiadam.
Mechanik wymienil mi swiece (duzo zabawy) 3 z 4 byly spalone. Nastepnego dnia rano okazalo sie ze to nie pomoglo. Pomogla wymiana bezpiecznika paskowego i jest OK.
Dziekuje za pomoc.



Jozef
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 325
Rejestracja: czw lut 24, 2005 09:50
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Jozef » śr lip 13, 2005 06:40

No, ten "mechanik" to fajny bardzo jest. Chyba lubi jak się często go odwiedza.



km56
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: czw maja 26, 2005 23:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: km56 » śr lip 13, 2005 22:14

Ale to jest mechanik nie elektryk. Niestety nie mial nawet miernika.
I fakt lubi jak sie go odwiedza bo znamy sie od 15 lat.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 405 gości