Bora 1.6 16v AZD - Falowanie obrotów na jałowym biegu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
witam, ja też próbuję tylko niestety nic nie pomaga, już sam nie wiem czego się tu złapać, w aso też nie mają pojęcia tylko zgaduja(to im też nie wychodzi) ale będę próbował- jakby co dam znać, mam tylko jeszcze jedno pytanie, ten mój złom ostatnio lubi szarpać silniekiem przy ok 2000 obr jak puszczam nogę z gazu przy innej wielkości obrotów jest ok, co to może być? bo mechanicy też oczywiście nie wiedzą
Mam ten sam problem, na poczatku falowanie obrotow bylo bardzo denerwujace bo mialo duza amplitude. Po czyszczeniu przepustnicy okazalo sie ze silnik sie uspokoil ale teraz jak jest cieply to tez na benzynie obserwuje takie wkurzajace mrurmrumru podczas pracy na luzie Jak przelacze na LPG to amplituda wahan rosnie bardzo mocno i silnik czasem nawet gasnie. Wydaje mi sie ze to jest do wyjasnienia bo musi byc jakas przyczyna takiego stanu rzeczy. Zawor EGR zdemontowalem caly i wsadzilem do sloika z benzyna na 24H - nie wiem jak go mozna inaczej wyczyscic. Czujnika halla jeszcze nie zmienialem - gdzie go szukac? i czy to moze byc przyczyna tego stanu rzeczy? Rowniez prosze o pomoc w temacie.
A czy tego zaworu EGR nie mozna sie pozbyc jakos? wiem ze w dieslach normalnie je zaslepiaja. Probowal ktos jezdzic z zaslepionymi wylotami EGR w silniku AZD albo innej benzynie?
A czy tego zaworu EGR nie mozna sie pozbyc jakos? wiem ze w dieslach normalnie je zaslepiaja. Probowal ktos jezdzic z zaslepionymi wylotami EGR w silniku AZD albo innej benzynie?
Ostatnio zmieniony śr kwie 02, 2008 10:48 przez SP9VFD, łącznie zmieniany 1 raz.
[ Dodano: 16 Maj 2008 03:39 ]
witam i tak czytam co tu piszecie i muszę powiedzieć że te silniki AZD to jakaś zmora i nawet nie chce mi się pisać o moim AZD a było by tego wiele mój mnie cieszył ostatnie 6 dni bo tyle go mam po naprawie silnika która wiele nie dała można powiedzieć ze jest tak samo jak było i boję sie pomyśleć co znowu poszło w silniku czy kolejny tłok czy aby może to ten nowy nie wytrzymał ciśnienia i aż mu pierścienie strzeliły no sam nie wiem
witam i tak czytam co tu piszecie i muszę powiedzieć że te silniki AZD to jakaś zmora i nawet nie chce mi się pisać o moim AZD a było by tego wiele mój mnie cieszył ostatnie 6 dni bo tyle go mam po naprawie silnika która wiele nie dała można powiedzieć ze jest tak samo jak było i boję sie pomyśleć co znowu poszło w silniku czy kolejny tłok czy aby może to ten nowy nie wytrzymał ciśnienia i aż mu pierścienie strzeliły no sam nie wiem
Ostatnio zmieniony pt maja 16, 2008 03:40 przez leto, łącznie zmieniany 1 raz.
leto
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: czw maja 15, 2008 14:51
- Lokalizacja: N.N.N. kujawsko pomorskie
AKL nie lepszy
koledzy ja mam mk4 1,6 8v AKL i problem identyczny, nikt nie wie co jest grane, tyle że u mnie dodatkowo wypada zapłon..........
[ Dodano: 16 Maj 2008 07:43 ]
a w kwesti szczegółów to tak MK4, silnik 1,6 AKL (stukonna ośmiozaworówka)
Objawy usterki pojawiły się przy szybkim schodzeniu silnika z wysokich obrotów na niskie, np przy wrzucaniu luzu dojeżdżając do skrzyżowania, silnik wtedy potrafił spaść z obrotami do 400 a przepustnica reagowała podbijając obroty w konsekwencji falując chwile. Czasem potrafił zgasnąć.
Zdiagnozowano go na vagu jako "regulacja obrotów biegu jałowego" czyli na początek przepustnica do czyszczenia i kalibracji. Bez efektów. Żadnych innych błędów... Zdiagnozowanie wszystkiego czym steruje komputer niczego nie wykazało... Tylko co jakiś czas pojawiał się błąd "regulacja obrotów biegu jałowego"
Przez zupełny przypadek mechanik założył oscyloskop na kable wysokiego napięcia i stwierdził wypadający zapłon na wszystkich garach... No więc na początek świece, potem kable, potem cewka zapłonowa... Autko niby chodzi równo, niby nie straciło (odczuwalnie) mocy a zapłon wypada dalej, i to dość mocno, no i cały czas zafaluje przy schodzeniu obrotów, co jest zdrową reakcją przepustnicy na "gaśnięcie" auta, że podbija obroty...
Autko podłączone pod diagnozę nie wykazało uszkodzeń niczego.
Mam pytanie czy mimo iż czujnik halla na vagu określony jest jako sprawny może być uszkodzony?????
Szukałem wszędzie i słyszałem już tyle opinii że gdybym zastosował się do wszystkich rad to miałbym już wymienioną całą elektrykę łącznie z komputerem pokładowym a radzono mi również pozbyć się auta bo "ten typ tak ma".............
Każda sugestia mile widziana co z tym fantem począć........
[ Dodano: 16 Maj 2008 07:43 ]
a w kwesti szczegółów to tak MK4, silnik 1,6 AKL (stukonna ośmiozaworówka)
Objawy usterki pojawiły się przy szybkim schodzeniu silnika z wysokich obrotów na niskie, np przy wrzucaniu luzu dojeżdżając do skrzyżowania, silnik wtedy potrafił spaść z obrotami do 400 a przepustnica reagowała podbijając obroty w konsekwencji falując chwile. Czasem potrafił zgasnąć.
Zdiagnozowano go na vagu jako "regulacja obrotów biegu jałowego" czyli na początek przepustnica do czyszczenia i kalibracji. Bez efektów. Żadnych innych błędów... Zdiagnozowanie wszystkiego czym steruje komputer niczego nie wykazało... Tylko co jakiś czas pojawiał się błąd "regulacja obrotów biegu jałowego"
Przez zupełny przypadek mechanik założył oscyloskop na kable wysokiego napięcia i stwierdził wypadający zapłon na wszystkich garach... No więc na początek świece, potem kable, potem cewka zapłonowa... Autko niby chodzi równo, niby nie straciło (odczuwalnie) mocy a zapłon wypada dalej, i to dość mocno, no i cały czas zafaluje przy schodzeniu obrotów, co jest zdrową reakcją przepustnicy na "gaśnięcie" auta, że podbija obroty...
Autko podłączone pod diagnozę nie wykazało uszkodzeń niczego.
Mam pytanie czy mimo iż czujnik halla na vagu określony jest jako sprawny może być uszkodzony?????
Szukałem wszędzie i słyszałem już tyle opinii że gdybym zastosował się do wszystkich rad to miałbym już wymienioną całą elektrykę łącznie z komputerem pokładowym a radzono mi również pozbyć się auta bo "ten typ tak ma".............
Każda sugestia mile widziana co z tym fantem począć........
-
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: śr kwie 16, 2008 11:13
- Lokalizacja: Łódź
To i ja sie dolacze do grona "szczesliwych" posiadaczy samochodow z silniczkiem AZD. Wlasciwie to mam wiekszosc wymienionych wyzej objawow jesli chodzi o falowanie, wiec sie w tym temacie rozpisywac nie bede falowanie doprowadza do szalu, i do tego jak juz ktos wspomnial - jest to niezly obciach w korku, zwlaszcza, jak gasnie podczas stania ( nawet nie patrze na boki, zeby nie widziec wzroku tych , ktorzy mysla ze baba jezdzic nie umie, bo jej ciagle auto gasnie), i to samo z dojezdzaniem do swiatel - paranoja! mechanicy rozkladaja rece. Ci, do ktorych trafilam z problemem, nie zdolali ustalic przyczyny panowie w serwisie VW nawet nie chcieli zagladac co moze byc przyczyna. Stwierdzili, ze za samochody z instalacja gazowa nawet sie nie biora..
oleju tez zaczal zrec sporawo, jak przejezdza na 0.5 litra polsyntetyka 500 km to jest dobrze, ale za to sie na razie nie biore nawet - priorytetem jest zwalczenie tych falowan.
Jesli ktos z Was bedzie tym szczesciarzem, ktory uspokoi swoj AZD - to bardzo prosze o podzielenie sie informacja jak to zrobil:) chyba jestem gotowa jechac na drugi koniec Polski, jesli znajdzie sie taki mechanik, ktory znajdzie przyczyne falowan i bedzie ja umial zwalczyc
oleju tez zaczal zrec sporawo, jak przejezdza na 0.5 litra polsyntetyka 500 km to jest dobrze, ale za to sie na razie nie biore nawet - priorytetem jest zwalczenie tych falowan.
Jesli ktos z Was bedzie tym szczesciarzem, ktory uspokoi swoj AZD - to bardzo prosze o podzielenie sie informacja jak to zrobil:) chyba jestem gotowa jechac na drugi koniec Polski, jesli znajdzie sie taki mechanik, ktory znajdzie przyczyne falowan i bedzie ja umial zwalczyc
cześć wszystkim. "mam sukcesa" (jakby powiedział niejaki Kiepski) -udało się opanować szalejące obroty. pomogła wymiana szerokopasmowej sondy lambda (ta w kolekrtorze). Mozna powiedzieć że jest dobrze, a nawet bardzo dobrze w porównaniu do tego co było. Niestety mam mało mocy (15 kucyków poszło sobie na inną łąke), szukam dalej.
pzdr
pzdr
Kolejny AZD
Witam Koleżanki i Kolegów,
Mk4 1.6 16V AZD. Wymieniony i często czyszczony EGR, płukana i ostatnio nie do końca brudna przepustnica. Nowe cewki, świece i dalej falowanie a ostatnio dzwonienie w okolicach 2500-2800 obr/min.
Kupiłem czujnik Halla - położenia wału korbowego.
Zlokalizowałem czujnik w bloku silnika. Teraz tylko klucz hex 4.0 i wymiana.
Mk4 1.6 16V AZD. Wymieniony i często czyszczony EGR, płukana i ostatnio nie do końca brudna przepustnica. Nowe cewki, świece i dalej falowanie a ostatnio dzwonienie w okolicach 2500-2800 obr/min.
Kupiłem czujnik Halla - położenia wału korbowego.
Zlokalizowałem czujnik w bloku silnika. Teraz tylko klucz hex 4.0 i wymiana.
Ostatnio zmieniony czw cze 26, 2008 19:24 przez Tuthmozis, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: śr kwie 16, 2008 11:13
- Lokalizacja: Łódź
hm....to i ja mam takiego "niby sukcesa" ERG chyba mi pada ( byl czyszczony gdzies miesiac temu - niestety blad: " ERG - zwiekszony przeplyw" zaczal sie znow notorycznie pojawiac). A sukces jest taki, ze jak swieci sie check - to obroty sa super stabilne, zero drgan silnika, zero gasniec, auto nowka sztuka;) az mi zal kasowac tego checka
Moze ktos wie,dlaczego tak sie dzieje, ze przy swiecacym sie checku obroty sa stabilne? przepraszam za glupie pytanie...ale ciagle probuje znalezc jakies wyjscie i rozwiklac zagadke szalejacych obrotow
Moze ktos wie,dlaczego tak sie dzieje, ze przy swiecacym sie checku obroty sa stabilne? przepraszam za glupie pytanie...ale ciagle probuje znalezc jakies wyjscie i rozwiklac zagadke szalejacych obrotow
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: ndz lip 06, 2008 23:07
- Lokalizacja: Warszawa
Rozwiazanie
Witam, mam azd od ponad roku, odrazu po zakupie zagazowalem. Miałem dokładnie te same problemy co wy, ale dopiero po założeniu lpg (sekwencja oczywiście). Spowodowane było to za wolną listwą wtryskową lpg, jednak objawy przenosily się także na pb ponieważ komputer uczył się głupot. Po wymianie na szybszą jest ok. Radziłbym także zwrócić uwagę na miejsce wwiercenia wtryskiwaczy w kolektor, to podobno też ma duże znaczenie i gdy jest to źle zrobione mogą wystapić podobne objawy.
P.S mój także ma zbyt wysoki apetyt na olej, ale jestem tego zdania, że jak smakuje to nie będe mu żałował, tylko czemu ten mobil1
Pozdrawiam
P.S mój także ma zbyt wysoki apetyt na olej, ale jestem tego zdania, że jak smakuje to nie będe mu żałował, tylko czemu ten mobil1
Pozdrawiam
Ahlib
-
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: śr kwie 16, 2008 11:13
- Lokalizacja: Łódź
tez mam 1,6 16v + sekwencja i sprawa wyglada tak ze mechanik zaslepil mi EGR i obroty sie nie ruszaja od ponad paru tys km tylko check sie pali dupek nawet po kasowaniu za jakis czas znowu sie zapali, a z tym olejem to mi tez wpie... w cholere , wyjdzie ponad litr na 1000 km i niewiem co z tym zrobic
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 407 gości