Od kilku miesiecy borykam sie z coraz wiekszym spalaniem w swoim golfie. W porownaniu do poprzedniej zimy pali okolo 2 litry wiecej na 100km. Od tamtego czasu nic sie nie zmienilo, jedynie wymienialem rozrząd, niecałe 1000km temu. Jednak wieksze spalanie pojawilo sie juz w polowie lata i spala coraz wiecej. Po ostatnim tankowaniu wyszlo 10.7L/100km, ze 3 miesiace temu wyjezdzilem caly bak na trasie to spalanie wyszlo 8,5l. Dodam ze poprzedniej zimy na trasie mialem spalanie rzedu 6,9-7,5 a tu w lato ponad 1L wiecej. Na klimatyzacji nie jezdzilem przy dokonywaniu tych pomiarow.
Dołączam 2 zrzuty ekranu z vag'a.
Co w tych danych mnie zastanawia to kat zaplonu i lambda - lambda przy gazowaniu zbliza sie do 1.0 czasami wejdzie na 0.99 czy cos podobnego. Porownywalem te wartosc z innym golfem z takim samym silnikiem i jest podobnie. Znaczaco sie rozni jednak 'ignition timing' oraz 'tb angle'. W moim przypadku na nagrzanym silniku Ign. Timing potrafi miec wartosci 1-0 ATDC, natomiast w tym drugim silniku oscyluje w okolicach 4-6BTDC.
Dodam jeszcze ze 2 razy pojawil mi sie jakis blad na wagu dotyczacy jakiegos czujnika TPS.
Opisze jeszcze inne objawy ktore moga miec wplyw na dolegliwosci mojego golfa:
- po przygazowaniu na nagrzanym silniku dosyc wolno traci obroty, przy wysprzeglaniu ma sie wrazenie ze najpierw obroty troche rosna i pozniej dopiero zaczynaja spadac. Raz odpialem aku na kilka godzin to pozniej obroty spadaly szybko, jednak po jakims czasie wszystko wrocilo do stanu jak bylo, czyli znow wolno traci obroty.
- termostat wg mnie jest ok, dolny waz sie nagrzewa dopiero po jakims czasie, jak juz silnik jest prawie cieply. Jednak ostatnio przy temp 0-5 stopni jak jezdze na wlaczonym ogrzewaniu to wskazowska temp zamiast stac pionowo na 90 stopni spada gdzies do 82-83.
- podstawa wtrysku raczej nie przepuszcza, jak ruszam wtryskiem calym na wlaczonym silniku to jego praca sie nie zmienia.
- tankuje ciagle na tej samej stacji.
- styl jazdy, jak i trasy tez sie nie zmieniaja zbyt duzo.
- szumia mi juz troche lozyska od napinacza i alternatora, ale to chyba nie powinno miec takiego wplywu na spalanie.
Za wszelkie porady bardzo dziekuje.
Idę porąbać go siekierą w takim razie.