Rozsypal sie napinacz w AAM
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Rozsypal sie napinacz w AAM
Zawracalem na parkingu i dojezdzajac do krzyzowki auto zgaslo... Probowalem odpalic, ale brzmialo jakby bendnix nie odbijal i rozrusznik krecil bez zadnych oporow... Okazalo sie ze napinacz rozsypal sie w drobny mak. Przejechalem na nim troche ponad 40000km.
Wyczytalem, ze AAM jest silnikiem bezkolizyjnym. Czy to prawda ?? Czy moglo sie cos stac ?? Czy wystarczy tylko ustawic rozrzad na znaki, zalozyc nowe czesci i jezdzic ??
Z gory dziekuje za odpowiedzi, a jesli temat byl to przepraszam, ale szukajka cos nie dziala...
Wyczytalem, ze AAM jest silnikiem bezkolizyjnym. Czy to prawda ?? Czy moglo sie cos stac ?? Czy wystarczy tylko ustawic rozrzad na znaki, zalozyc nowe czesci i jezdzic ??
Z gory dziekuje za odpowiedzi, a jesli temat byl to przepraszam, ale szukajka cos nie dziala...
było było było
z tego co jest tu napisane AAM jak i ABS są kolizyjne
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0
z tego co jest tu napisane AAM jak i ABS są kolizyjne
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0
- lukasfenix
- Gadatliwa bestia
- Posty: 648
- Rejestracja: sob sie 04, 2007 19:14
- Lokalizacja: Poznań
Pasek rozrządu wymienia się razem z napinaczem ,jeżeli pasek był wymieniamy systematycznie a napinacz nie to poszedł i się posypał,wymiana rozrządu co okres to podstawa.Taks samo jak klocki , szczeki . lub oleje , spróbujcie wymienić olej a nie wymienić filtra oleju , wtedy zobaczycie jaja.Wiele elementów ze sobą współdziała i należy je wymieniać w kompletach.Co do sporu kolizyjności typu silnika to nie ma reguły, jaka eksploatacja - taka żywotność i nikt temu nie zaprzeczy.lukasfenix pisze:No właśnie ma! Nie wiem czy wiesz, ale pasek rozrządu jest wtedy luźny. Czyli następuje taka sytuacja jak przy zerwanym pasku. Kolega w dodatku kręcił rozrusznikiem. Tloki mogły spotkać sie z popychaczami, a wtedy lipa.jawirax pisze:A co am kolizyjnosc do rozsyspan9ie sie anpinacza?
- lukasfenix
- Gadatliwa bestia
- Posty: 648
- Rejestracja: sob sie 04, 2007 19:14
- Lokalizacja: Poznań
Mylisz pojęcia kolego. Kolizyjność silnika mówi czy po zerwaniu paska/łańcucha rozrządu popychacze zaworów nie spotkają się z tłokami i nie będzie potrzebny remont silnik.jawirax pisze:Co do sporu kolizyjności typu silnika to nie ma reguły, jaka eksploatacja - taka żywotność
Wszystko zależy od konstrukcji silnika.
Eksploatacja nie ma z tym nic wspólnego,po za pamiętaniem o wymianie rozrządu co kolejne okresy serwisowe by nie dopuszczać do takich sytuacji.
Kolego ja wymienialem kompletny rozrzad 40 pare tkm temu... Czyli napinacz tez byl nowy... a bylo to jakies poltora roku temu... Wg instrukcji rozrzad w AAM wymienia sie co 60tkm lub 24msc, a u mnie zadne z tych kryteriow nie zostalo spelnione...jawirax pisze:Pasek rozrządu wymienia się razem z napinaczem ,jeżeli pasek był wymieniamy systematycznie a napinacz nie to poszedł i się posypał,wymiana rozrządu co okres to podstawa.Taks samo jak klocki , szczeki . lub oleje , spróbujcie wymienić olej a nie wymienić filtra oleju , wtedy zobaczycie jaja.Wiele elementów ze sobą współdziała i należy je wymieniać w kompletach.Co do sporu kolizyjności typu silnika to nie ma reguły, jaka eksploatacja - taka żywotność i nikt temu nie zaprzeczy.lukasfenix pisze:No właśnie ma! Nie wiem czy wiesz, ale pasek rozrządu jest wtedy luźny. Czyli następuje taka sytuacja jak przy zerwanym pasku. Kolega w dodatku kręcił rozrusznikiem. Tloki mogły spotkać sie z popychaczami, a wtedy lipa.jawirax pisze:A co am kolizyjnosc do rozsyspan9ie sie anpinacza?
Najbardziej mnie dziwi, ze wg niektorych silnik jest kolizyjny, a wg innych bezkolizyjny...
No cóż, pewnie miałeś lipny napinacz, albo ktoś ci go pogryzł - np. pech.wojciul pisze: ... [cięcie] ...
Kolego ja wymienialem kompletny rozrzad 40 pare tkm temu... Czyli napinacz tez byl nowy... a bylo to jakies poltora roku temu... Wg instrukcji rozrzad w AAM wymienia sie co 60tkm lub 24msc, a u mnie zadne z tych kryteriow nie zostalo spelnione...
Najbardziej mnie dziwi, ze wg niektorych silnik jest kolizyjny, a wg innych bezkolizyjny...
A co do (bez)kolizyjności, to słyszy się różne opinie, bo mało kto widział oryginalne instrukcje serwisowe i jeszcze mniej osób miało okazję to sprawdzić! To naprawiaj szybko i opowiedz nam czy silnik cały, czy doszło do kolizji pomiędzy jego głównymi elementami. Miejmy nadzieję, że nie.
P.S. też mam AAM, dziad nie do zajechania moja żona go pięknie męczy a ten się nie poddaje.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 225 gości