jak to jest z tym grzaniem swiec w dieslu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
jak to jest z tym grzaniem swiec w dieslu
sluchajcie, jak to jest z tym grzaniem. kontrolka sie zapala, swieci przez x czasu i gasnie. gdzies tam na forum przeczytalem ze auto sie odpala sie dopiero jak cos tyknie ale ja tam nic nie slysze. ile mam czekac po zgasnieciu kontrolki. dzis wymienilem swieczki i chce jakos o nie dbac. pzdr
Ja wiem tyle, że jak gaśnie to od razu odpalam. Jak by coś miało cyknąć to przeciez producent nie wkładał by kontrolki.
Ostatnio zmieniony śr gru 14, 2005 22:41 przez nawrotvw, łącznie zmieniany 1 raz.
Dokladnie to jest tak jak kontrolka zgasnie pali sie samochod a swiece grzeja jeszcze chwile dluzej jesli sie wsluchasz to uslyszysz to pstryk czyli rozlacznie grzania swiec przez przkeaznik ale nie ma co sobie glowe zawracac pal jak zgasnie kontrolka w koncu tak to zostalo skontruowane a co do dbania o swiece to raczej trzbea patrzec zeby nie grzac ich kilkakrotnie raz po razie
Dokładnie to wysoki przekaźnik świec żarowych grzeje ok. 40 sek, jednak kontrolka wcześniej gasnąc daje nam znać, że już można odpalać. W czasie mrozów można odczekać 2-3 razy dłużej, by powietrze w cylindrze lepiej się zagrzało. Nie trzeba 2-3 razy włączać i wyłączać zapłonu po zgaśnięciu kontrolki. Świece ciągle grzeją, a my tym samym w minimalnym stopniu oszczędzamy akumulator.
swiece zarowe nie w starszych dieslach i Td nie moga grzac dluzej niz 20 sekund a w tdi jest to chyba max 7-10 sekund inaczej grozi to wybuchem swiecy a co z tym idzie jej odlamki zostaja w cylindze i wiecie co za tym idzie jezeli swiece grzeja sie dluzej niz 20s w d lub 10s w tdi warto sprawdzic przekaznik lub czujnik temperatury wody do tego czujnika pozdro
Volkswagen... i chce sie zyc!!! steffan 9,10x14, koni, bixenon, czego wiecej chciec ....sprzedam jettke :(:(:(
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 160 gości