golf mk III silnik 2E benzyna + gaz
Opiszę wszystko po kolei:
Mój problem wygladal nastepujaco:
Mowa o benzynie (gazu nie ruszam narazie)
Silnik nierówno chodził, skakały obroty, dlatego często gasł. Dodatkowo (chyba inna usterka) podczas jazdy pali sie i buczy (czasami caly czas a czasami chwilowo) kontrolka oleju. (ktory jest fizycznie na pewno!). Dostaje za duzą dawke benzyny (czarny osad na ziemi). Oprocz tego komputerek pokladowy chyba jest zepsuty (nie wiem) bo przy odpalaniu pokazuje jakies 60-70 l/100 i nie maleje...
co zrobiono:
Została wyczyszczona przepustnica, wymieniona sonda lambda. Silnik krokowy wygląda na nowy więc narazie zostawiony. I teraz wyczailismy ze jak odłącze przepływomierz to chodzi 'bardziej równo' więc wymieniłem przepływomierz. Tyle że na tym nowym-używanym też chodzi byle jak (nie wiem czy to nie jest wadliwa elektronika przeplywomierza?). Dlatego narazie jest odlączony. Podlaczylem auto do kompa i pokazalo bledy:
524
532
522
523
588
267
532
287
290
Skasowałem błędy, podlaczylem jeszcze raz i pokazalo:
523 - czujnik temp silnika
552 - czujnik poziomu przpływu (bo podlaczylem przeplywomierz)
Wiec dzisiaj kupilem czujnik temperatury silnika, zalozylem i nie widzę żadnej róznicy. Dalej jak jest podlaczony przeplywomierz to chodzi byle jak. Bez niego lepiej(bardziej równo), obroty dolne sie utrzymują, chociaz potrafi czasem zgasnąć i kopci.
Moze trzeba jeszcze raz wykasowac bledy zeby czujnik temp silnika dobrze sie 'zaadoptował'?
Podsumowując auto kopci, pewnie bierze duzo benzyny, gaśnie dosyć często i jeszcze pali się kontrolka oleju
nie wiem co robić...
Za duża dawka paliwa, gaśnie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Za duża dawka paliwa, gaśnie
Ostatnio zmieniony pt kwie 10, 2009 17:43 przez kilerj, łącznie zmieniany 2 razy.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Przyczyn może być sporo, ale moliwe że jeśli głównie na gazie jeździsz oraz silnik już troszkę zjechany to zapaprały się dysze wtryskiwaczy. W każdym razie ja miałem taki przypadek, a ponieważ mam dwa autka z silnikami 2E w domu to poprzekładałem co sią dało z jednego do drugiego i w końcu okazało się że właśnie wtryskiwacze brudne. 120 dałem za całą listwę z regulatorem ciśnienia paliwa.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 16
- Rejestracja: śr gru 31, 2008 00:28
- Lokalizacja: Grudziądz
kable napiecia wygladaja na nowe,
wymienilem wkoncu przeplywomierz i chodzi juz w miare równo, nie gaśnie.
Po zamontowaniu przeplywomierza już dużo mniej kopci ale musze podkreślić że dalej kopci jak jest zimny, dalej dostaje zbyt bogatą mieszanke paliwa której nie spala. Jak zapalam silnik to mi pokazuje spalanie rzędu 60-99l potem stopniowo spada ale spada tak do tych 15-12 litrów. Jak pojade tak starsznie dziewiczo, np 60km i piąty bieg to po paru minutach spada do 8. Ale kwestia jest tego że długo spada i kopci gdy jest nierozgrzany. Dodatkowo jak jest cieply to mruga+brzęczy kontrolka oleju (muszę dodac gazu lub zredukowac bieg by sie wyłączyła kontrolka)
wymienione zostały świece palec i kopułka
- nie pomogło
wymieniony czujnik oleju, filtr oleju oraz olej
- nie wiem czy będzie mrugał+brzęczał olej, zobacze w praktyce...
odolejacz chyba w dobrym stanie natomiast nurtuje mnie jedno.
W temacie :
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2770138#2770138
pisałem ze mi tak dziwnie 'pryka' ten elektrozawór. Napisano mi że tak ma być. Dobrze sie skłąda że mam sąsiada który ma 2e i jemu ten zawór wogóle 'nie pryka' Czy to wogóle może mieć jakikolwiek wpływ na spalanie?/mieszanke paliwa? No nie wiem sam już...
wymienilem wkoncu przeplywomierz i chodzi juz w miare równo, nie gaśnie.
Po zamontowaniu przeplywomierza już dużo mniej kopci ale musze podkreślić że dalej kopci jak jest zimny, dalej dostaje zbyt bogatą mieszanke paliwa której nie spala. Jak zapalam silnik to mi pokazuje spalanie rzędu 60-99l potem stopniowo spada ale spada tak do tych 15-12 litrów. Jak pojade tak starsznie dziewiczo, np 60km i piąty bieg to po paru minutach spada do 8. Ale kwestia jest tego że długo spada i kopci gdy jest nierozgrzany. Dodatkowo jak jest cieply to mruga+brzęczy kontrolka oleju (muszę dodac gazu lub zredukowac bieg by sie wyłączyła kontrolka)
wymienione zostały świece palec i kopułka
- nie pomogło
wymieniony czujnik oleju, filtr oleju oraz olej
- nie wiem czy będzie mrugał+brzęczał olej, zobacze w praktyce...
odolejacz chyba w dobrym stanie natomiast nurtuje mnie jedno.
W temacie :
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2770138#2770138
pisałem ze mi tak dziwnie 'pryka' ten elektrozawór. Napisano mi że tak ma być. Dobrze sie skłąda że mam sąsiada który ma 2e i jemu ten zawór wogóle 'nie pryka' Czy to wogóle może mieć jakikolwiek wpływ na spalanie?/mieszanke paliwa? No nie wiem sam już...
Ostatnio zmieniony pn kwie 20, 2009 19:21 przez kilerj, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam, mam golfa 3 2.0 benzyna + gas zwykly, i mam podobne choc moze identyczne problemy z golfem co ty. Otoz u mnie na gazie chodzi ladnie, a z paliwem mam taki problem jak go zapalam (na zimnym i cieplym) pali ladnie lecz gasnie bo nie ma wolnych obrotow, jak juz sie rozgrzeje no to ma wolne jednak slychac jakby przerywal delikatnie i nierowno pracowal ale delikatnie, druga sprawa przy podlaczonej przeplywce podczas jazdy badz wkrecania go w obroty nie ma sily, w ogole sie nie zbiera tak jakby mu brakowalo paliwa a jka wcisne pedal na full to obrotomierz rozpedza sie roznie i faluje 3tys 4 tys po odlaczeniu przeplywki wkreca sie rowno, odrazu widac ze lepiej pracuje jednak odcinke ma na 5,5 tys a powinien na 6,5. Czasami mu odbije i sie wkreci na 6,5tys ale to rzadkosc. Jednak nawet po odlaczeniu przeplywki czuc roznice miedzy paliwem a gazem bo na gazie chodzi o wiele lepiej.
Chcialem spytac czy jak odepniecie czujnik polozenia walu to odczuwanie roznice pracy silnika? Bo u mnie go odpinam i nie ma reakcji.
Myslalem tez o wtryskach ale wydaje mi sie ze sa dobre bo skoro po odlaczeniu przeplywki nie muli sie to nie jest chyba ich wina.
Ciekawe czy nie moze to byc wadliwy czujnik polozenia przepustnicy lub jakis czyjnik temperatury wody bo jesli nie czyta temperatury to na zimnym silniku nie ma wolnych obrotow a przepustnica powinna sterowac raczej obroty tak jakby automatyczne ssanie.
Ja nie mam mozliwosc przekladania czujnikow z innego auta a kupowac i sprawdzac to jest troche bez sensu kazdy podejzany czujnik.
Chcialem spytac czy jak odepniecie czujnik polozenia walu to odczuwanie roznice pracy silnika? Bo u mnie go odpinam i nie ma reakcji.
Myslalem tez o wtryskach ale wydaje mi sie ze sa dobre bo skoro po odlaczeniu przeplywki nie muli sie to nie jest chyba ich wina.
Ciekawe czy nie moze to byc wadliwy czujnik polozenia przepustnicy lub jakis czyjnik temperatury wody bo jesli nie czyta temperatury to na zimnym silniku nie ma wolnych obrotow a przepustnica powinna sterowac raczej obroty tak jakby automatyczne ssanie.
Ja nie mam mozliwosc przekladania czujnikow z innego auta a kupowac i sprawdzac to jest troche bez sensu kazdy podejzany czujnik.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 487 gości