ABD jak pada dławi się
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
ABD jak pada dławi się
Mam problem taki jak w temacie dławi się na deszczu a dokładnie jak przejadę po kałuży prawym kołem. Wymieniłem kable świece kopułkę i palce jest lepiej ale daje go szarpie dopóki nie wybije się na 3 tys obrotów lub więcej. Ma ktoś pomysł co to jest i jak to zrobić?
Ostatnio zmieniony czw maja 07, 2009 14:00 przez Nexus, łącznie zmieniany 1 raz.
no tak ale jak sonda leci to zazwyczaj są jaja z paleniem a mi pali stabilnie 8,5 w mieście na trasie pod 7. Dławienie jest tylko wtedy jak przejadę po kałuży i i tak dużo słabsze po wymianie kabli świec kopułki i palca. W sumie dzisiaj nim to się stało to przez jakieś 1,5h jeździłem po deszczu. Już głupieje co to może być
podpinam się do tematu
U mnie jest dokładnie to samo. Ten sam silnik, rok 1995. Różnica tylko taka że czasem nie muszę wjeżdżać do kałuży, a wystarcza że deszcz pada. Silnik wariuje już przy wilgotnym powietrzu. Objawy dokładnie takie same jak u kolegi, wymieniona cała instalacja wysokiego napięcia i nic. Prosimy o jakieś sugestie bo czasem to poprostu ręce opadają....
pcbol329
Ja na twoim miejscu posprawdzał bym wszystkie wtyczki i je po czyścił. Lambda raczej nie.
chociaż bo jazdach jakie mam ostatnio ze swoim to została mi tylko jeszcze sonda jako winowajca i narazie czekam aż dojdzie do mnie i założę .
aktualnie jeżdżę bez sondy i powiem szczerze ze nie ma problemu z wkręcaniem się na obroty natomiast wolne ma straszne. Eh dobrze ze tu mamy uboga elektronikę bo chyba bym zwariował jak bym miał ful wtrysk :/
chociaż bo jazdach jakie mam ostatnio ze swoim to została mi tylko jeszcze sonda jako winowajca i narazie czekam aż dojdzie do mnie i założę .
aktualnie jeżdżę bez sondy i powiem szczerze ze nie ma problemu z wkręcaniem się na obroty natomiast wolne ma straszne. Eh dobrze ze tu mamy uboga elektronikę bo chyba bym zwariował jak bym miał ful wtrysk :/
Mowie Ci posprawdzaj wtyczki i poczysc. zwłaszcza jak tego nigdy nie robiłeś. Wd albo taki środek "kontakt WL" na styki w sam raz i potem poczekać aż wyschnie albo można jeszcze wyposażyć się w sprężone powietrze i wydmuchać i wsio. Ja u siebie robiłem a zawsze coś się może dostać lub po prostu słaby kontakt we wtyczce. u mnie np przy wtrysku we wtyczce pojawia się jakaś oliwa czy coś wyczyściłem i był czas ze lepiej chodził.
Eh podnosisz machę i masz wtyczek od groma :green_fuck: i wypinasz pojedynczo czyścisz zakładasz i następna.żadnej filozofii tylko ważne zebys nie miał włączonej stacyjki a tym bardziej zapalonego silnika.po co ma połapać błędy
[ Dodano: 07 Maj 2009 12:53 ]
a u nas akurat pod maska to miejsca masz od diabla i dostęp do wtyczek bez problemowy
[ Dodano: 07 Maj 2009 12:53 ]
a u nas akurat pod maska to miejsca masz od diabla i dostęp do wtyczek bez problemowy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 452 gości