Huk w kabinie przy "setce" - nie łożyska Passat'91
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Huk w kabinie przy "setce" - nie łożyska Passat'91
Witam. :green_fuck: Autko przy setce dostaje takich wibracji - rezonansu - zwązane jest to z obrotami silnika - gdy nacisne sprzęgło obroty spadną huk znika.
Szukałem na forum i nawet w jednym miejscu znalazłe pdobny opis. Ale wszyscy sugerują łożyska. A to na bank nie łożska. Może sie ktoś z tym spotkał?\
Mam to już z 5 tyś dosłownie autko jest cichutkie wydech jest jajo (szukałem przyczyny i elstyczny przewód przed katalizatorem jest delikatnie pęknięty ale poprawiłem to - skrciłem. Dalej to samo. Co do łożysk to wykluczam - moge oczywiście sie myliić. To jest rezystancja. Odpałe wóz na postoju i przytrzymam go chwile na takich obrotach jakie są przy setce. Jest to samo tylko w mniejszym wymiarze. Jak jadę to poprsotu buda dostaje dodatkowej rezystancji. W środku jest huk związany z obrotami. To samo jest na 1 2 3 4 5 biegu tylko na tych obrotach z czegoi na 5 naprawde jest mega huk.
axe:
Wiecie co. Może to katalizator. Jeden koleś na forum gdzieś sie żalił że jak wywalił kata to nie może sobie poradzić bo samochod dostaje rezystancji. Bo ciągle jes za głośny pomimo nowego wydechu Co wy na to?
Ale jest jeszcze coś. Na całej długości od strony podłogi przynajmniej u mnie w pasku są takie badziewne blachy aluminiowe. Za katem łączą sie one i kumpel który miał pasata mówił że tam jest zgrzew i tam ten zgrzew lubi sie rozwlić i te blachy tak rezonują. Wlazłem po passa powyginałem te blachy i tak jakby ciszej ale dalej za głośno.
help help napewno ktoś to miał.
Pzdrawiam
ps. aha jeszcze jedno. Pzez cały czas mam wrażenie że skoro samochód dostaje takiej rezystancji nawet na postoju to równie dobrze mogę poduchy pod śilnikiem być padnięte. NA popracie takiego myśłenia mam tzw "szarpnięcie przejścia" przy gwałtownym przygazowaniu przy nieumiejętnej zmianei biegów. Ojciec ma MK3 z takim samym silnikiem i czegoś takeigo ne ma ani szarpnięcia ani buczenia. JAk myśłicie wchodzi to w rachubę? Poduchy pod silnikiem... :
Szukałem na forum i nawet w jednym miejscu znalazłe pdobny opis. Ale wszyscy sugerują łożyska. A to na bank nie łożska. Może sie ktoś z tym spotkał?\
Mam to już z 5 tyś dosłownie autko jest cichutkie wydech jest jajo (szukałem przyczyny i elstyczny przewód przed katalizatorem jest delikatnie pęknięty ale poprawiłem to - skrciłem. Dalej to samo. Co do łożysk to wykluczam - moge oczywiście sie myliić. To jest rezystancja. Odpałe wóz na postoju i przytrzymam go chwile na takich obrotach jakie są przy setce. Jest to samo tylko w mniejszym wymiarze. Jak jadę to poprsotu buda dostaje dodatkowej rezystancji. W środku jest huk związany z obrotami. To samo jest na 1 2 3 4 5 biegu tylko na tych obrotach z czegoi na 5 naprawde jest mega huk.
axe:
Wiecie co. Może to katalizator. Jeden koleś na forum gdzieś sie żalił że jak wywalił kata to nie może sobie poradzić bo samochod dostaje rezystancji. Bo ciągle jes za głośny pomimo nowego wydechu Co wy na to?
Ale jest jeszcze coś. Na całej długości od strony podłogi przynajmniej u mnie w pasku są takie badziewne blachy aluminiowe. Za katem łączą sie one i kumpel który miał pasata mówił że tam jest zgrzew i tam ten zgrzew lubi sie rozwlić i te blachy tak rezonują. Wlazłem po passa powyginałem te blachy i tak jakby ciszej ale dalej za głośno.
help help napewno ktoś to miał.
Pzdrawiam
ps. aha jeszcze jedno. Pzez cały czas mam wrażenie że skoro samochód dostaje takiej rezystancji nawet na postoju to równie dobrze mogę poduchy pod śilnikiem być padnięte. NA popracie takiego myśłenia mam tzw "szarpnięcie przejścia" przy gwałtownym przygazowaniu przy nieumiejętnej zmianei biegów. Ojciec ma MK3 z takim samym silnikiem i czegoś takeigo ne ma ani szarpnięcia ani buczenia. JAk myśłicie wchodzi to w rachubę? Poduchy pod silnikiem... :
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
Podejrzewam przedmuch na wydechu - uszczelka pod kolektorem, między kolektorem a rurą przednią lub mocowaniu katalizatora.
Wejdź do kanału, a niech ktoś parę razy przegazuje auto. Lokalizacja na słuch. Weź lampę, może być widać, którędy leci po obłoczkach gazów spalinowych.
Taka nietypowa i głośna praca silnika zdarza się też przy zbyt późnym zapłonie.
Wejdź do kanału, a niech ktoś parę razy przegazuje auto. Lokalizacja na słuch. Weź lampę, może być widać, którędy leci po obłoczkach gazów spalinowych.
Taka nietypowa i głośna praca silnika zdarza się też przy zbyt późnym zapłonie.
MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!
Wtedy działyby się cuda przy hamowaniu - wibracje przodu auta lub pulsowanie pedału hamulca. I nie byłoby to wyczuwalne przy przegazówce na postoju na luzie, tylko podczas jazdy.Golf GTi pisze:A ja sobie tak cicho mesle ze masz krzywe tarcze , i dlatego ten huk przy pewnej predkosci ,ale to moje zdanie.
Spróbuj jeszcze przegazować auto na postoju, na wciśniętym sprzęgle, żeby wykluczyć skrzynię i sprzęgło.
MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!
Na wciśniętym sprzęgle próbowałem. I podczas jazdy też. Ale zaciekawiła mnie jedna rzecz. Przy zbyt późnym zapłonie - miałem wymianiay aparat zapłonowy... zapłon był ustawiany na słuch przez mechaniora bo mu lampe gdzieś wcieło... Musze to sprawdzić. a co sie tyczy kolektora to uszczelka jak jest dmuchnięta to wyje w charakterystyczny sposób. jak przyseptasz mocno to ciśnienie spalin jest większe i "syczy" - odpada. Za kolektorem.. nie byłem w kanale ale podnioslem sobie troche i sprawdzałem. Tłumnik jest dobry. mówie że troche ten elastyczny przewóð (taki druciany) troche padniętyale troszeczke ma tak pooobrywane druty. Zaraz za kolektorem nie sprawdzałem bo leżałem pod autkiem i miałem słąby dostęp. Zastanawia mnie też ta blacha.. (osłona - tunel aluminiowy)nad wydechem. CZy ona ma być przedzielona na katalizatorem czy zgrzana.. bo słyszałem ze zgrzana a u mnie jest tak z 1 cm przerwy pomiędzy 1 a 2. ?
pozdrófka
ps. z krosna w prawie w bieszczadach.. szkoda.. bo napewno bym przyjechał;)
pozdrófka
ps. z krosna w prawie w bieszczadach.. szkoda.. bo napewno bym przyjechał;)
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 873
- Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Mialem identyczny przypadek w VV Jetta. Fachura od tlumikow stwierdzil, ze to silnik, a ten od silnikow, ze to tlumik Najpierw wywalilem katalizator - JESZCZE GORZEJ. Zmienilem wydechy i pierscien przy kolektorze - NIC. Jeden majster poradzil wymienic poduszki. Malem juz to robic, ale trafil sie kupiec i sprzedalem auto.
To na pewno nie tarcze, u mnie tez po wcisnieciu sprzegla w jezdzie hasal zanikal.
To na pewno nie tarcze, u mnie tez po wcisnieciu sprzegla w jezdzie hasal zanikal.
U mnie chyba to samo - a jeszcze potęguje sie jak jadę ok. 100 i puszczę gaz.
Już sie przyzwyczaiłem
Katalizator wymieniony (czyt. strumienica w obudowie kata), łączik elastyczny wymieniony, Jak patrzę z kanału na wydech to trzęsie się od łącznika elastycznego do środkowego tłumika - im wiecej gazu tym więcej sie trzęsie
Może ten łacznik był za "twardy".
Na wiosnę jeszcze raz wymienię łącznik i dodam drugi za katem
Już sie przyzwyczaiłem
Katalizator wymieniony (czyt. strumienica w obudowie kata), łączik elastyczny wymieniony, Jak patrzę z kanału na wydech to trzęsie się od łącznika elastycznego do środkowego tłumika - im wiecej gazu tym więcej sie trzęsie
Może ten łacznik był za "twardy".
Na wiosnę jeszcze raz wymienię łącznik i dodam drugi za katem
był Passat B3 Variant GT 1.8/ABS 1992 + LPG/Zavoli/BingoM
jest Audi A6 C5 2.4+LPG
jest Audi A6 C5 2.4+LPG
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 873
- Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
jezeli miales nowy lacznik to go nie wymieniaj ! poprostu rozkrec wydech na laczeniacz przeczysc poskladaj na nowo przykrecajac calos rownomiernie nie jedna obejme na MAX poznie 2 ga tylko po troche kazda !Amanda pisze:U mnie chyba to samo - a jeszcze potęguje sie jak jadę ok. 100 i puszczę gaz.
Już sie przyzwyczaiłem
Katalizator wymieniony (czyt. strumienica w obudowie kata), łączik elastyczny wymieniony, Jak patrzę z kanału na wydech to trzęsie się od łącznika elastycznego do środkowego tłumika - im wiecej gazu tym więcej sie trzęsie
Może ten łacznik był za "twardy".
Na wiosnę jeszcze raz wymienię łącznik i dodam drugi za katem
jezeli nie masz wypalonych tlumikow w srodku bo to tez jest prawdopodobne ! powinno pomoc
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 391 gości