[mk2]Narywa silnikiem :(:(
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[mk2]Narywa silnikiem :(:(
witam wszystkich i z góry dziekuje za pomoc
moj problem dotyczy silnika jakos dziwnie pracuje przerywa tak jak by cos z iskra.nie dawno wymieniałem swiece,kable,przerywacz. ustawiałem zapłon. aha i cały czas sa okopcone swiece. mam silnik 1.6 na gazniku 2e2. jeszcze musze sprawdzic kopułke i palec moze tam tkwi kłopot
moj problem dotyczy silnika jakos dziwnie pracuje przerywa tak jak by cos z iskra.nie dawno wymieniałem swiece,kable,przerywacz. ustawiałem zapłon. aha i cały czas sa okopcone swiece. mam silnik 1.6 na gazniku 2e2. jeszcze musze sprawdzic kopułke i palec moze tam tkwi kłopot
Ostatnio zmieniony pt lut 10, 2006 14:05 przez tofik8520, łącznie zmieniany 1 raz.
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Czesc. Mialem podobny problem. U mnie nawalilo automatyczne ssanie. Jak odpalilem to przepustnica ssania ta na szczycie gaźnika sie nie otwierala, i paliwo zalewalo silnik. Szarpal, przerywal i nie bardzo chcial jechac. Najprosciej sprawdzic czy to to zdejmujac obudowe filtra z gaznika i palcem po odpaleniu otworzyc calkowicie ptzepustnice ssania. Jak silnik zacznie chodzic rowno to znaczy ze to to. Jak sprawdzisz to napisz .jesli to to to powiem ci jak to naprawic a jak nie to to bedziemy szperac dalej. Pozdro
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Poza tym co pisze KamilW może być jeszcze za wysoki poziom paliwa w gaźniku z powodu nieszczelnego zaworu iglicowego, dziurawego lub zawieszającego się pływaka albo pękniętej membrany w zaworze zubożania mieszanki (dół gaźnika od strony pasażera pod pokryweczką na dwie śróbki).
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
a zapomniałem dodac bardzo waznej rzeczy mam lpg i to samo sie dzieje na gazie. sprawdze to z ta przepustnica mam takie wrazenie jak by wogule sie sanie nie załączało co to moze byc ?? sprawdzałem te wszystkie przewody pod cisnieniowe i jest wszystko ok. i jeszcze jedna dziwna sprawa z ta mieszanka jest za bogata, ale jest problem nie da sie jej zmieszyc byłem ostatnio na analizatorze spaliny i powinien sie miesci 3,5 do 4, a umnie jest 8 przy zakrenconej na maksa mieszance :(
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
A sprawdzales tez gaz czy tez jest takie wysokie stezenie CO bo rozumiem ze te cyferki to stezenie CO w spalinach. Jesli i na gazie i na benzynie jest tak samo to moze filtr powietrza domaga sie wymiany?? A jesli nie to sprawdz czy masz wlasciwe swiece do tego silnika. Podaj mi oznaczenie swiec to ci powiem czy sa dobre. Pozdrawiam Ps a ile placiles za podpiecie do analizatora??
wtam na gazie jest troche mniej ale i tak za duzo spróbuje wymienic filter nie jest to duzy wydatek wiec mozna sprobowac a propo swiec to nie pamietam jakie maja oznaczenie ale sprawdze i napisze. ja robiłem analize na zaprzyjaznionej stacji diagnostycznej i nic nie płaciłem ale jest to koszt około 30 zł. POZDROWIONKA
Witam, moj mk2 tez troche wariuje! Silnik (1,6 PN z gaznikiem 2EE) dzialal do tej pory bez zarzutu - przebieg ok 139.000km (auto ma zalozona instalacje od sierpnia i od ok 9000km – wtedy tez zostaly wymienione swiece (na Iskry) i filtr powietrza, a ok 1000 km temu wymieniony byl tez filtr od gazu). Po tych wielkich mrozach „syberyjskich”, podczas ktorych stal „pod chmurka” (stal okolo miesiac nieuzywany – mialem sesje egzam) wracalem nim do domu. Po przejechaniu ok 100 km wyczulem dziwne zachowanie silnika. Na „czworce” przyspieszajac od ok 2500 obr/min zaczynal jakby lekko sie przydlawiac i szarpac delikatnie autem, po redukcji do „trojki”, auto przyspieszalo najpierw kiepsko, a pozniej normalnie, sprawiajac wrazenie takiej jakby „turbodziury”. Dzialo sie to zarowno na gazie, jak i na benzynie. Pozniej zas szarpanie ustalo, ale silnik stal sie slabszy – jakby byl zdlawiony, ale juz permanentnie. przestal przyspieszac normalnie nawet przy wyzszych obrotach. Mam zamiar wymienic kopulke i palec w aparacie zaplonowym, przewody i swiece, ale martwie sie, ze to moze byc zwiazane z czyms innym – moze z gaznikiem i guma pod nim? Ma ktos jakis pomysl, co z tym fantem mozna zrobic? Pozdrawiam i z gory dziekuje za madre podpowiedzi!
100 lat, 100 lat, niech zyje zyje nam!
- MichalMys1
- Mały gagatek
- Posty: 128
- Rejestracja: śr lip 06, 2005 21:16
- Lokalizacja: Świdnik
Mam tez ten sam silnik i ten sam problem.na początku myślałem ze to przewody(lekko iskrzyły)wymieniłem na nowe i przez jakies 1 tys km było ok! teraz znowu szarpie(nie zawsze)po jakimśczasie ustaje-głownie dzieje sie to na lpg,zeby wsztsko wmiare wróciło do normy musze przełączyć na beznzyne i przejechać jakies 3-4 km.co to moze być??nowe przewody, palec i kopułka ok-jedynie śiwece mają jakieś 13 tys.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 592 gości