Witam wszystkim,
Mam następujacy problem:
Spotkało mnie niedawno następujace zdarzenie. Powtórzyło się ono drugi raz. Za pierwszym razem jechałem drogą osiedlową, gdzieś z prędkością ok. 20-30 km/h na biegu jałowym i wówczas się wystraszyłem gdy silnik zgasł, zapaliła się kontrolka akumulatora, przestało działać wspomaganie no i hamulce działały bardzo słabo. Po wyhamowaniu samochodu odpaliłem samochód bez problemu i problem się nie pojawiał. Dopiero wczoraj po ponad miesiącu sytuacja się powtórzyła jednak tym razem już nie na drodze osiedlowej a na drodze szybkiego ruchu. Jechałem wówczas coś z ok. 70 km/h i nagle ku mojemu zdziwieniu zauważyłem że nie działa mi wspomaganie kierownicy, popatrzyłem na kontrolki na desce rozdzielczej i zauważyłem świecącą się kontrolkę akumulatora. Gdyby nie to że poczułem że wspomaganie mi nie działało wogóle bym tego nie zauważył. Swiatła działały, radio grało dlatego nie słyszałem pracy silnika, a przede mną zbliżały się samochody i musiałem hamować.... Na szczęście przekręciłem wtem i z powrotem kluczyk w stacyjce i samochód zapalił i wszystko zadziałało i mogłem jechać normalnie i wyhamować normalnie. Była to kolejna sytuacja w której samochód zgasł gdy gałka skrzyni biegów była na biegu jałowym... Może to przypadek a może nie. Nie wiem.
Szukając w internecie pomocy znalazłem na stronie http://www.motoforum.pl/Opinie/Skoda/oc ... tavia.php3 opis zalet i wad samochodu Skody Octavi 1.9 TDi (90km) napisanych przez uzytkownika Joybreaker. Opisał on pewien problem który wystąpił u niego w samochodzie, a który również wystąpił w posiadanym przeze mnie samochodzie marki VW Golf IV 1,4. Przytoczę może fragment jego opini:
"...Najgorsza jednak awaria przytrafiła mi się niedawno. Skoda po przejechaniu kilku km po prostu sobie gasła podczas jazdy. Mówię wam wrażenia niesamowite jak przy 130 km/h gaśnie silnik i przestaje działać wspomaganie. Po minucie mogłem ją znów odpalić i przejechać 5-10 km, po czym znowu sobie gasła. W serwisie nie wiedzieli gdzie szukać przyczyn i chcieli wymieniać wszystko, od komputera, przez filtry pal/pow, świece, wtryski pompę:), na szczęście w autoświecie z maja 2001 znalazłem artykuł. Tam siadł "przekaźnik prądu do modułu sterowania silnikiem" (80zeta) u mnie okazało się to samo....";
Samochody VW Golf IV i Skoda Octavia z tego co mi wiadomo mają podobne podzespoły. U mnie na razie problem nie powtarza się tak często i nie jest tak na razie poważny że musze stawać i odczekać chwilkę aby znowu go odpalić, ale musze przyznać że robi się gorąco kiedy człowiek czuje ze wspomaganie przestało działać przy duzej prędkości:) I obawiam się, tak jak wspomniany wyzej uzytkownik, że kiedy pojadę do mechanika, on będzie chciał wszystko wymienić a sytuacja się nie poprawi.
Mam w związku z tym pytanie do Was, czy występiły u Was dokładnie takie same problemy oraz czy naprawdę może pomóc wymiana tego przekaźnika prądu do modułu sterowania silnikiem? Co mi radzicie zrobić?
Proszę o rzetelną pomoc. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedz
1,4 gaśnie silnik podczas jazdy na jałowym biegu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
1,4 gaśnie silnik podczas jazdy na jałowym biegu
Ostatnio zmieniony pt lis 27, 2009 22:26 przez Luv, łącznie zmieniany 1 raz.
tak mialem tak iz przed kazdym skrzyzowanie gdy sie zatrzymywalem na biegu jalowym to mi gasl pojechalem na badanie komputerem i wyszedl blad biegu jalowego przepustnicy po wykasowaniu za pare dni znow wyskakiwal na kompie wiec wymienilem przepustnice na uzywke (dalem cos 130 zl) no i od wiosny spokuj z gasnieciem na biegu jalowym i bez bledow na kompie !
Ostatnio zmieniony wt lis 17, 2009 21:56 przez sopelo, łącznie zmieniany 1 raz.
tak jak kolega sopelo napisał. Na pewno będzie to przepustnica. Znajdziesz tutaj na forum mnóstwo informacji na ten temat.
Jeszcze jedna taka mała uwaga. Jak zgaśnie Ci na drodze to po prostu wrzuć bieg i natychmiast auto odpali. Nie przekręcaj stacyjki podczas jazdy, bo se jeszcze kierownice zablokujesz i sobie jakiegoś nieszczęścia narobisz.
Jeszcze jedna taka mała uwaga. Jak zgaśnie Ci na drodze to po prostu wrzuć bieg i natychmiast auto odpali. Nie przekręcaj stacyjki podczas jazdy, bo se jeszcze kierownice zablokujesz i sobie jakiegoś nieszczęścia narobisz.
Ja mam identyczny problem, ale zanim pojade do mechanika, mam zamiar wymienic filtry i sprawdzic świece. Jeśli to nie pomoze to pojade na diagnostyke VAGiem.
[ Dodano: 17 Gru 2009 21:27 ]
Byłem u mechanika, przeczyscił przepustnice, przeczyścił swiece, zmniejszył przerwe w swiecach, skasował błąd zwarcia masy jakiegoś tam czujnika (chyba przepływu powietrza) i auto smiga jak dawniej.
W rozmowie z nim wspomniałem o adaptacji przepustnicy. Stwierdził ze jest to ostateczność, bo bardzo łatwo można to spartolic i nie trzeba tego robić po wyjęciu przepustnicy do czyszczenia
[ Dodano: 17 Gru 2009 21:27 ]
Byłem u mechanika, przeczyscił przepustnice, przeczyścił swiece, zmniejszył przerwe w swiecach, skasował błąd zwarcia masy jakiegoś tam czujnika (chyba przepływu powietrza) i auto smiga jak dawniej.
W rozmowie z nim wspomniałem o adaptacji przepustnicy. Stwierdził ze jest to ostateczność, bo bardzo łatwo można to spartolic i nie trzeba tego robić po wyjęciu przepustnicy do czyszczenia
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 256 gości