przekrzywiona kierownica i znoszenie w prawo
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
przekrzywiona kierownica i znoszenie w prawo
Witam.
jestem już totalnie bez silny, byłem u kilku mechaników i nikt nie jest w stanie mi pomoc.. Może ktoś z Was mi coś doradzi?
Opis problemu.
VW Golf III, 96 rok.
1. Kiedy kierownica była prosto jechał prosto, puszczenie kierownicy, mocne sciaganie auta w prawo.
- wizyta u diagnosty - Wymiana tulei przednich wahacza. +ustawienia zbieżności
2. Zeby jechac prosto, kierownica mocno skręcona w lewo, puszczenie kierownicy i tak sciągało w prawo.
- kolejna wizyta w zakładzie. Przełozyli mi opony z tyłu na przód, bo stwierdzili ze przednie przez jazda na wybitych tulejach się zniszczyły i dlatego.
3 Kierownica o wiele mniej w lewo niz w punckie 2gim, ale i tak aby jechac prosto lekko przechylona w lewo, po puszczeniu, sciąganie w prawo.
- kolejna wizyta u nich. "Nalezy wymienic opony nic nie mozemy zrobic, nie nasza wina"
4. Wymiana opon na zupełne nówki dzisiaj. Zeby jechac prosto, kierownica w lewo mniej niz z pkt 2 ale bardziej niz w 3. W dalszym ciągu ściaga w prawo.
Może którys z forumowiczów miał podobny problem, albo orientuje się jaka może byc tego przyczyna? Bo jak na razie to po wymianie tulei wahacza i opon na nowe jest jeszcze gorzej, bo zeby jechac prosto musze skrecac w lewo, a sciagac jak sciagało tak ściagą..
jestem już totalnie bez silny, byłem u kilku mechaników i nikt nie jest w stanie mi pomoc.. Może ktoś z Was mi coś doradzi?
Opis problemu.
VW Golf III, 96 rok.
1. Kiedy kierownica była prosto jechał prosto, puszczenie kierownicy, mocne sciaganie auta w prawo.
- wizyta u diagnosty - Wymiana tulei przednich wahacza. +ustawienia zbieżności
2. Zeby jechac prosto, kierownica mocno skręcona w lewo, puszczenie kierownicy i tak sciągało w prawo.
- kolejna wizyta w zakładzie. Przełozyli mi opony z tyłu na przód, bo stwierdzili ze przednie przez jazda na wybitych tulejach się zniszczyły i dlatego.
3 Kierownica o wiele mniej w lewo niz w punckie 2gim, ale i tak aby jechac prosto lekko przechylona w lewo, po puszczeniu, sciąganie w prawo.
- kolejna wizyta u nich. "Nalezy wymienic opony nic nie mozemy zrobic, nie nasza wina"
4. Wymiana opon na zupełne nówki dzisiaj. Zeby jechac prosto, kierownica w lewo mniej niz z pkt 2 ale bardziej niz w 3. W dalszym ciągu ściaga w prawo.
Może którys z forumowiczów miał podobny problem, albo orientuje się jaka może byc tego przyczyna? Bo jak na razie to po wymianie tulei wahacza i opon na nowe jest jeszcze gorzej, bo zeby jechac prosto musze skrecac w lewo, a sciagac jak sciagało tak ściagą..
Ostatnio zmieniony pn gru 14, 2009 22:33 przez eman_sce, łącznie zmieniany 1 raz.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
wymiana opon na nowe ostatecznie wyjaśniła że geometria jest zła. Pozostaje jechac do lepszego zakładu gdzie porządnie to zdiagnozują, jeśli się da ustawią jak należy, albo (odpkuać) stwierdzą że auto jest po stłuczce i albo naciąganie podwozia na płycie albo trzeba się pogodzić.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Ciekawy zakład odwiedziłeś. Bez względu na to czy ściaga czy nie, zbieżność ustawia się aby auto jechało na wprost z kierownicą również ustawioną na wprost. Zastanawiam się co może być przyczyną. Trzeba wyoglądać elementy układu kierowniczego z obu storn auta: drążki (czy proste, czy luźne) i końcówki drążków. Dla pewności zrzucić koło i sprawdzić czy zaciśki prawidłowo odbijają po zdjęciu nogi z hamulca (silnik włączony). Jak już wydawać kase w zakłądzie, to tam gdzie robią to profesjonalnie. Zbadać geometrię i się wyjaśni czy to kwestia regulacji, czy np uszkodzenie/skrzywienie mechaniczne po spotkaniu z krawężnikiem. Ktoś, kto robi geometrię i zbieżności bez problemu myślę dojdzie do tego co jest grane.
pzdr
pzdr
nie jest tak od zawsze. a moze było tylko nie zwróciłem na to wczesniej uwagi, ale wydaje mi się ze nie.
przygód typu przywalenie w kraweżnik na ręcznym też nie miałem.
Mnie najbardziej dziwi to, ze wcześniej jak kierownica była prosto, to jechał prosto tylko sciągał, a po naprawach kierownica musi byc mocno w lewo;/ a jak jest prosto, to auto jedzie w prawo;/ jak by była źle załozona, ale nikt z nią nic nie robił ;/
Znacie jakiś dobry zakłąd na dolnym śląsku do tego? Bo na fuszere wydałem juz sporo a efektów nie ma zadnych ;/
przygód typu przywalenie w kraweżnik na ręcznym też nie miałem.
Mnie najbardziej dziwi to, ze wcześniej jak kierownica była prosto, to jechał prosto tylko sciągał, a po naprawach kierownica musi byc mocno w lewo;/ a jak jest prosto, to auto jedzie w prawo;/ jak by była źle załozona, ale nikt z nią nic nie robił ;/
Znacie jakiś dobry zakłąd na dolnym śląsku do tego? Bo na fuszere wydałem juz sporo a efektów nie ma zadnych ;/
-
- Ma gadane
- Posty: 220
- Rejestracja: pt sie 07, 2009 00:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
tak jak koledzy wyżej piszą skoro masz już nowe opony to cała geometria do ustawienia, większość partaczy w warsztatach nie wie o tym że w trójce ustawia się kąt pochylenia koła i zbieżność, miałem niestety nieprzyjemność trafić na takich partaczy, a i drugi warsztat który ustawiał mi geometrię poprawiał swoją robotę bo krzywo ustawili kierownice i ściągał w prawo
Pozdrawiam T.O.B.I.
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
- FURMAN TDI
- Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: wt paź 27, 2009 19:21
- Lokalizacja: zachód
Tak jak mówisz na tym trzeba sie znać i mieć cierpliwość, jak robili mi zbieżność przyjechał gościu Laguną i mowi, że w penym warstacie robili mu to 3x a 2x płacił i tak kupa z tego naszczeście u mnie jest szpec, którego wszyscy w promieniu 15km znają i polecają.eman_sce pisze:Szpaku, ale najlepszy sprzęt w rekach osoby która nie umie czegos zrobic do niczego się nie przyda. Oni mieli jakies super machiny specjalistyczne, a w dalszym ciągu jest do dupy. w sumie gorzej niz było.
... inna możliwość kolumna Mcphersona sie przesuneła gdzieś przy jakimś "bliskim spotkaniu" nie koniecznie 3go stopnia
[ Dodano: 15 Gru 2009 11:14 ]
kupa...? ta CENZURAFURMAN TDI pisze:i tak kupa z tego
Dziękuje Panowie.
Morał z tego taki, że trzeba się wybrac do nich raz jeszcze ..to w sumie dziwne, bo koles który mi to robił sam jeździ goflem 3cim.
Mam jeszcze jedno bardzo wazne pytanie,
Co może skrzypiec? I to tak przeraźliwie ze myslałem ze dostane szału dzisiaj w trakcie jazdy. Wydaje mi się ze ma to związek i z prędkością i układem kierwoniczym, bo przy niektórych pozycjach kierownicy nie słychac skrzypienia wcale, a przy niektórych wyje nie do wytrzymania;/
No i jak jade szybciej, to jak częstotliwosc fal tego skrzypienia rośnie, a jak zwalniam to maleje.
Macie może jakieś pomysły odnośnie tego?
Morał z tego taki, że trzeba się wybrac do nich raz jeszcze ..to w sumie dziwne, bo koles który mi to robił sam jeździ goflem 3cim.
Mam jeszcze jedno bardzo wazne pytanie,
Co może skrzypiec? I to tak przeraźliwie ze myslałem ze dostane szału dzisiaj w trakcie jazdy. Wydaje mi się ze ma to związek i z prędkością i układem kierwoniczym, bo przy niektórych pozycjach kierownicy nie słychac skrzypienia wcale, a przy niektórych wyje nie do wytrzymania;/
No i jak jade szybciej, to jak częstotliwosc fal tego skrzypienia rośnie, a jak zwalniam to maleje.
Macie może jakieś pomysły odnośnie tego?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 347 gości