Witam
Bardzo proszę o pomoc w postaci wszelkich materiałów i porad na temat tego gaźnika.
Zorientowałem się, że z tym gaźnikiem wiele osób miało już problemy ale może są też takie, które się już z nim uporały.
Mój problem polega na tym, że nie daje się on wogóle wyregulować. Próbowałem z nim walczyć, bezskutecznie. Gdy odpalę zimny silnik pracuje on bardzo niestabilnie muszę dodawać gazu żeby nie zgasł. Gdy już się rozgrzeje obroty sięgają 2000.
Podczas pracy silnika słychać takie nierównomierne strzelanie w tłumniku. Dzieje się to gdy silnik pracuje na gazie. Gdy przełączam na benzynę jest jeszcze gorzej, strzałka obrotomierza cały czas podnosi się i opada między 1000 a 2000 obrotów a strzały w tłumiku są jeszcze częstsze.
Proszę o wszelką pomoc: adresy dobrych speców w woj. kujawsko-pomorskim, porady, matriały i cokolwiek co by mogło pomóc w rozwiązaniu problemu.
Słyszałem o gaźniku pierburg 2EE sterowanym elektronicznie, wiem że Pierburg 2E sterowany jest głównie przez podciśnienia, przy 2EE jest komputer odpowiedzialny za jego regulację umieszczony w podszybiu po prawej stronie. Chodzi o to że ja zauważyłem u siebie w podszybiu podobny bajer a przecierz mam 2E sterowany podciśnieniem. Może więc jest to coś innego jeśli tak to co i do czego służy.
Z góry dziekuję za wszelkie odpowiedzi.
Potworne problemy z gaźnikiem pierburg 2E
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- igor002
- Marysiakra
- Posty: 1050
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
- Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
- Kontakt:
po pierwsze użyj szukaj, dopiero co był post o gażniku 2e i z jego problemami i tam były linki do materjałów wszelakich, zresztą wofgule o tych gażnikach było wpiz....u, wiec użyj szukaj zanim napoiszesz post.
po drugie sprawdz dokładnie jaki masz gaznik, moze ktos ci majstrował, powinna być na gażniku jego dokładna nazwa i numer.
pozdro
po drugie sprawdz dokładnie jaki masz gaznik, moze ktos ci majstrował, powinna być na gażniku jego dokładna nazwa i numer.
pozdro
Mk3 GTI 16V ABF
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
to co się dzieje na gazie ma się nijak do gaźnika. No może jakby uszczelka pod gaźnikiem była zniszczona i lewe powietrze by dostawał (pryśnij pod gaźnik dezodorantem - jak obroty na moment w górę do uszczlka). Co do pracy na benzynie to jak kolega wcześniej napisał. Ale przyczyną również może być nieszczelność pod gaźnikiem. Bardziej pachnie mi to nieszczelnym zaworem iglicowym albo walnięta membraną zubożania - wzbogacania mieszanki przy obciążeniu co powduje przelewanie gaźnika. Ciężko pomóc po tym co napisałeś.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Jak mój dostawał lewe powietrze, to jaku-taku kulał (jeździł), ale pożal się Boże taka jazda. A o regulacji gaźnika zapomnijcie.
Guma pod gaźnikiem wymieniona (spróchniała całkiem), ale lewe powietrze ciągnął też przez:
1) wężyki wychodzące z gaźnika do aparatu zapłonowego (konkretnie - przez siłownik podciśnieniowy regulatora, w którym była pęknięta membrana, podłącz wężyk do króćca siłownika i zassij ustami powietrze - nie może powietrze przelatywać przez siłownik) i do filtra powietrza (pozsuwały się lub zostały przez jakiegoś łapciucha zdjęte)
2) króciec podciśnienia serwa układu hamulcowego - przy kolektorze ssącym trzeba było założyć opaski.
Plus oczyszczenie i przedmuchanie gaźnika.
I reguluje się jak ta lala
A teraz... wymieniam uszczelkę pod głowicą..... Okazało się, że w spadku po poprzednim właścicielu dostałem jeszcze: pęknięty kolektor wydechowy, skatowany wałek rozrządu i popychacze, oraz źle założony pasek rozrządu (o pół ząbka na kole pasowym wałka nie schodzi się ze znakiem, czyli o 1 ząbek przesunięty na kole wału korbowego)
Wieczorami , a w przerwach grzebę. Całkiem przyjemne.
Guma pod gaźnikiem wymieniona (spróchniała całkiem), ale lewe powietrze ciągnął też przez:
1) wężyki wychodzące z gaźnika do aparatu zapłonowego (konkretnie - przez siłownik podciśnieniowy regulatora, w którym była pęknięta membrana, podłącz wężyk do króćca siłownika i zassij ustami powietrze - nie może powietrze przelatywać przez siłownik) i do filtra powietrza (pozsuwały się lub zostały przez jakiegoś łapciucha zdjęte)
2) króciec podciśnienia serwa układu hamulcowego - przy kolektorze ssącym trzeba było założyć opaski.
Plus oczyszczenie i przedmuchanie gaźnika.
I reguluje się jak ta lala
A teraz... wymieniam uszczelkę pod głowicą..... Okazało się, że w spadku po poprzednim właścicielu dostałem jeszcze: pęknięty kolektor wydechowy, skatowany wałek rozrządu i popychacze, oraz źle założony pasek rozrządu (o pół ząbka na kole pasowym wałka nie schodzi się ze znakiem, czyli o 1 ząbek przesunięty na kole wału korbowego)
Wieczorami , a w przerwach grzebę. Całkiem przyjemne.
MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!
oj o tym gaźniku to juz tu chyba książke napisano...
poczytaj tu:
http://kinro.step.com.pl/jetta/warsztat ... /2E21.html
poczytaj tu:
http://kinro.step.com.pl/jetta/warsztat ... /2E21.html
[url=http://www.fodey.com/generators/animated/ninjatext.asp][img]http://r3.fodey.com/16ca283f31d0e4e2bb49d6596ec5f09b4.1.gif[/img][/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=129724]JETTA[/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=31624&postdays=0&postorder=asc&start=0]Golf 2[/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=129724]JETTA[/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=31624&postdays=0&postorder=asc&start=0]Golf 2[/url]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 428 gości