Witam,
Przy obecnych mrozach -10...-15°C pali na dotyk, ale po kilku sekundach pracy na benzynie gaśnie, nie chce wejść na obroty mimo wciśniecia pedału do końca.
Przewody wysokiego prawie nowe, świece nowe, kopułka i palec w b. dobrym stanie, cewka sprawna, czujnik Halla też, aku naładowane, paliwo jest, filtr powietrza nowy, czujnik temperatury ok...
Proszę o radę co może być tego przyczyną.
Może dodam, że stał przez 3 tyg. niedopalany.
Mikołaj
Pracuje na zimnym przez kilka sekund i gaśnie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Pracuje na zimnym przez kilka sekund i gaśnie
Ostatnio zmieniony ndz sty 24, 2010 23:34 przez Mikołaj74, łącznie zmieniany 1 raz.
Finał jest taki: tuż przed tym jak stał 3 tyg. nieodpalany był myty silnik, gazownik zakładajac instalację zamontował papierowa uszczelkę przy filtrze powietrza, która namokła i przepuściła wodę do przepływomierza, gdzie zamarzła blokując jakiekolwiek wychylenie przepływki, czyli gasł, bo nie dosatawał powietrza... niby takie proste
Pozdrawiam zimowo wszystkich , którzy mimo -15°C grzebią w swoich furach
Mikołaj
Pozdrawiam zimowo wszystkich , którzy mimo -15°C grzebią w swoich furach
Mikołaj
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 447 gości