Potrzebuje pomocy cisnienie w cylindrach

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pt lut 05, 2010 21:12

10-15 tu nie nie oznacza rozrzutu między cylindrami tylko wartości prawidłowe dla poszczególnych cylindrów. I fakt takie wartości odaje serwisówka dla ABD, dla innych z reguły 10-13


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

K@mil_mk3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 447
Rejestracja: sob lut 23, 2008 00:51
Lokalizacja: Warmia i Mazury NO/NNI/NDZ/NOS/NIL
Kontakt:

Post autor: K@mil_mk3 » pt lut 05, 2010 21:18

Paweł Marek pisze:10-15 tu nie nie oznacza rozrzutu między cylindrami tylko wartości prawidłowe dla poszczególnych cylindrów.
No to wtedy bedzie rozrzut no bo 15 14 13 12 no to 1 i 4 cylindrze maja duzy rozrzut od siebie
Paweł Marek pisze: I fakt takie wartości odaje serwisówka dla ABD, dla innych z reguły 10-13

Paweł Marek, a powiedz mi jak jest dla 1.6 AEA ?
Ostatnio zmieniony pt lut 05, 2010 21:29 przez K@mil_mk3, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » pt lut 05, 2010 21:20

dokładnie jak wyżej Paweł mówi.
10-15 barów, które przytoczył PM (*#cenzura#* od tego czy podał dla dobrego silnika) ma być na każdym garze przy czym różnica miedzy poszczególnymi garami nie powinna wynosić więcej niż ileś tam procent.
Poza jeszcze jedna sprawa. Kolega zrobił niby pomiar ale nie podał jednostek :) Najpewniej manometr miał w barach ale mógł też mieć PSI.
także wiemy że np na Iszym garze jest 9,5 ale nie wiadomo czego...pzdr

[ Dodano: Pią Lut 05, 2010 20:20 ]
te wykropkowane to ab stra hu jąc :)

[ Dodano: Pią Lut 05, 2010 20:25 ]
K@mil_mk3 pisze:cilinter
??



oldstaszek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1128
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: oldstaszek » pt lut 05, 2010 21:29

Paweł Marek pisze:10-15 tu nie nie oznacza rozrzutu między cylindrami tylko wartości prawidłowe dla poszczególnych cylindrów. I fakt takie wartości odaje serwisówka dla ABD, dla innych z reguły 10-13
Jestem "starej daty" a jednocześnie kieruję się naukami ścisłymi.
Takie zapisy są nie do przyjęcia dla mnie.Do przyjęcia jest każda wartość pośrednia, odniesiona do WSZYSTKICH cylindrów. Zapis tego nie wskazuje a więc należy to tak rozumieć 50%... Mogą jedynie "rozgrzeszać" producenta bo...jw.
Podobnie ma się sprawa z zużyciem oleju przez niektóre silniki że niby to "1 litr na 1000 km - w normie"...dla mnie jest to nie do przyjęcia.
Mój emeryt 1,6PN ponad 310kkm, jeździ na 5W-40 i na 12kkm żre 0,2 litra - znaczy że jest nowszy/lepsza konstrukcja?...
Co oznacza? :pub:


mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...

Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » pt lut 05, 2010 21:35

oldstaszek, kierujesz się naukami ścisłymi, ja i sądzę że PM też podobnie, choć ja siebie uważam jeszcze za człowieka młodej daty :), ale do rzeczy.
Na pewno masz jakąś książkę. Otwórz ją i zobacz jak podawane są wartości ciśnienia dla silników. Sposób w jaki podał je PM czyli 10-13 czy 10-15 jest jak dla mnie zapisem całkiem normalnym jeśli doda się że warunek, żę różnice miedzy garami nie mogą być większe niż x.
Po prostu jeśli każdy gar trzyma min 10 i jednocześnie różnica miedzy garami nie jest ponad normę to taki silnik rozwinie nominalną moc, siła P na tłok będzie taka jak sobie założył konstruktor. Tak mi się wydaje ale graniczy to niemal z pewnością...
Ostatnio zmieniony pt lut 05, 2010 21:39 przez sas_gti, łącznie zmieniany 1 raz.



oldstaszek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1128
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: oldstaszek » pt lut 05, 2010 21:58

sas_gti pisze:oldstaszek, kierujesz się naukami ścisłymi, ja i sądzę że PM też podobnie, choć ja siebie uważam jeszcze za człowieka młodej daty :), ale do rzeczy.
Na pewno masz jakąś książkę. Otwórz ją i zobacz jak podawane są wartości ciśnienia dla silników. Sposób w jaki podał je PM czyli 10-13 czy 10-15 jest jak dla mnie zapisem całkiem normalnym jeśli doda się że warunek, żę różnice miedzy garami nie mogą być większe niż x.
Po prostu jeśli każdy gar trzyma min 10 i jednocześnie różnica miedzy garami nie jest ponad normę to taki silnik rozwinie nominalną moc, siła P na tłok będzie taka jak sobie założył konstruktor. Tak mi się wydaje ale graniczy to niemal z pewnością...
Podane wartości zostały "zacytowane z literatury" i PM je tylko zacytował. Staram się uściślić pojęcia i warunki brzegowe - tyle.
Kiedyś było przyjęte że różnica między cylindrami nie może być większa jak 15%.Silniki poszły dalej(obroty) - możliwe że zostało to zawężone.
Zapis "10-15"...czyli np.silnik abu może mieć ciśnienie dolne aż do górnego, oraz zakładam że cylindry się nie rozbiegają....
Przykład:
Mój emeryt ma zapisane 9,5 bar(normal) i to ma dzisiaj - równiutko na wszystkich.
Najgorsze dla silnika jest rozrzut między cylindrami - wał korbowy jest po prostu zamęczony i może pęknąć... :pub:
Inny przykład:
Dawno temu w drodze(straciłem na to dwa dni), robiłem własnoręcznie kapitalkę silnika(ford) gdyż ukruszył się tłok.
Szlif bloku+wału no i nowe tłoki+panewki itd...nie było tłoków do tego wariantu - wziąłem o 1,5mm wyższe. Końcowy efekt - na U95 nie dawał się zgasić a 98 jeszcze w sprzedaży nie było.
Fabrycznie powinien mieć 12 bar a miał 14,5...konkret daje konkret a zapisy w katalogach typu ogólnego traktuję jako jakąś ewentualność...

PS.Nikogo nie "atakuję" i niczyjego zdania nie podważam. Wiem że wielu użytkowników czytuje i starają się tą drogą zdobyć jakąś wiedzę - mamy im w tym pomóc - to jest cel, nasz cel... :pub:
Ostatnio zmieniony pt lut 05, 2010 22:01 przez oldstaszek, łącznie zmieniany 1 raz.


mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...

Awatar użytkownika
bla.zej
Niesolidny sprzedawca
Niesolidny sprzedawca
Posty: 168
Rejestracja: wt wrz 11, 2007 17:33
Lokalizacja: z Polski

Post autor: bla.zej » pt lut 05, 2010 22:05

U mnie w ABU na jednym cylindrze jest 4.5 bara :grin: Chleje 0.5 littra na tysiąc oleju :grin: Ale jutro odstawiam go do mechanika po nowe pierścionki, simeringi, uszczelniacze i jeszcze kilka innych... Mały remoncik myślę przywróci go do życia.
Nawiasem mówiąc, to dziwi mnie to że ten silniczek przy takim sprężaniu jeszcze tak fajnie chodzi, jeszcze mnie nie zawiódł, nawet przy ostatnich mrozach ponad -20 odpalał bez problemu, spalania na poziomie 8l, no i mocy mu też niebrakowało jak na 75 koni.
Wydaje mi się że coś się powinno dziać z takim stanem rzeczy.

Do autora tematu ? Ile bierze Ci oleju ?
Ostatnio zmieniony pt lut 05, 2010 22:11 przez bla.zej, łącznie zmieniany 2 razy.



kamilbora1991
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: ndz sty 10, 2010 18:07
Lokalizacja: stalowa wola

Post autor: kamilbora1991 » sob lut 06, 2010 00:33

róznica pomiędzy poszczególnymi garami nie powinna być większ nisz 20% a wzrostem ciśnienia o 2 nie trzeba sie przejmowac bo najprawdopodobiej będzie on spowodowany nagarem w cylindrze ktury zmniejszył objętosc komory spalania :crazy:



Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » sob lut 06, 2010 04:37

oldstaszek, zgoda ze wszystkim ale proszę o wyjaśnienie jednej rzeczy.
To ze dałeś tłoki wyższe i nie gasł na 95 to nie było przypadkiem spowodowane tym że zmieniłeś stopień sprężania? a nie tym że jednocześnie przy remoncie podniosłeś mu kompresje czyli ciśnienie sprężania? (jak to zresztą zwykle przy remoncie :) Wiadomo że po remoncie będzie trzymał lepsze ciśnienie ale tak samo było by gdybyś nie zmieniał tłoków na wyższe. W/g mnie zmieniłeś stopień sprężania czyli wpłynąłeś na warunki zapłonu mieszanki i tu była przyczyna. Potrzebował 98 jeśli dobrze rozumuje ale jak mówisz jej jeszcze nie było.
Podobnie ma się sprawa przy zbyt dużym splanowaniu głowicy w celach tunigowych :)
Jeśli się mylę to mnie wyprowadźcie z błędu. pzdr
Ostatnio zmieniony sob lut 06, 2010 04:39 przez sas_gti, łącznie zmieniany 1 raz.



oldstaszek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1128
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: oldstaszek » sob lut 06, 2010 09:40

sas_gti pisze:oldstaszek, zgoda ze wszystkim ale proszę o wyjaśnienie jednej rzeczy.
To ze dałeś tłoki wyższe i nie gasł na 95 to nie było przypadkiem spowodowane tym że zmieniłeś stopień sprężania? a nie tym że jednocześnie przy remoncie podniosłeś mu kompresje czyli ciśnienie sprężania? (jak to zresztą zwykle przy remoncie :) Wiadomo że po remoncie będzie trzymał lepsze ciśnienie ale tak samo było by gdybyś nie zmieniał tłoków na wyższe. W/g mnie zmieniłeś stopień sprężania czyli wpłynąłeś na warunki zapłonu mieszanki i tu była przyczyna. Potrzebował 98 jeśli dobrze rozumuje ale jak mówisz jej jeszcze nie było.
Podobnie ma się sprawa przy zbyt dużym splanowaniu głowicy w celach tunigowych :)
Jeśli się mylę to mnie wyprowadźcie z błędu. pzdr
Oczywiście że tak - uległ zmianie stopień sprężania a więc także i ciśnienie sprężania. Tylko wówczas "na drodze" nie miałem wyboru - musiałbym czekać 2 tygodnie aż zostaną sprowadzone odpowiednie.Gdyby były właściwe to ciśnienie dochodziłoby do fabrycznego i tyle - detonacja nie miałaby miejsca.
Wyższe ciśnienie sprężania a więc wyższe temperatury w komorze spalania a więc wystąpienie spalania stukowego również.
Jest pełna analogia z planowaniem głowicy - nie jest istotne z której strony zmniejszasz objętość komory spalania - istotne jest jej zmniejszenie.Temat komór spalania w tym ich kształt jest jeszcze innym tematem
Przypomnę - stopień sprężania - jest to stosunek całej objętości nad tłokiem gdy jest w dolnym położeniu, do objętości gdy jest w górnym położeniu.
Jeszcze w minionej epoce mając 125 P celowo planowałem głowicę i dawałem tłoki z poloneza. Korygowałem komorę spalania w głowicy i kanały tak dolot jak i wydech.
No i jeszcze kilka drobiazgów poza silnikiem.
Uzyskiwałem tym sposobem lepszą dynamikę i wyraźnie niższe zużycie paliwa.F125 kombi zadowalał się 6,4 litra na 100km...i to przy pełnym obciążeniu. :pub:

Można w pewnym przybliżeniu wyliczyć ciśnienie sprężania na podstawie stopnia sprężania - ale jest to zawsze tylko wartość przybliżona/ orientacyjna.

Tak na koniec - autka to moja profesja tak teoretyczna(politechnika) jak i praktyczna(ok.35 lat w zawodzie).
Ostatnio zmieniony sob lut 06, 2010 09:45 przez oldstaszek, łącznie zmieniany 1 raz.


mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...

przemek857
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: ndz gru 27, 2009 17:14
Lokalizacja: nowogard

Post autor: przemek857 » sob lut 06, 2010 15:21

chcialem dodac ze pomiar nie byl dokonany z otwarta przepustnica jest duza roznica na zamknietej a otwartej???



oldstaszek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1128
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: oldstaszek » sob lut 06, 2010 15:58

przemek857 pisze:chcialem dodac ze pomiar nie byl dokonany z otwarta przepustnica jest duza roznica na zamknietej a otwartej???
Różnice mogą sięgać nawet 3bar.
Jednak nie to jest istotne - istotne jest zafałszowanie pomiarów dla każdego cylindra gdyż każdy z nich ma "indywidualną charakterystykę" wynikającą z wielu czynników i robiąc dwa razy pomiar(otwarta/zamknięta), sam stwierdzisz że nie ma prostej zależności.

Pełne otwarcie eliminuje jeden z nich - przepustnicę(napełnienie cylindrów)... :pub:


mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...

michałG
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: śr gru 09, 2009 15:24
Lokalizacja: radom

Post autor: michałG » sob lut 06, 2010 20:03

oldstaszek jak wysokość tłoków decyduje o stopniu sprężania - to gratuluję wiedzy :bajer:
Nie jest przypadkiem tak , że akurat o tym decyduje stopień wykorbienia a co za tym idzie długość korbowodów?
Jeżeli dasz wyższe tłoki , to :
oldstaszek pisze:Przypomnę - stopień sprężania - jest to stosunek całej objętości nad tłokiem gdy jest w dolnym położeniu, do objętości gdy jest w górnym położeniu.
wyższy tłok oznacza mniejszą objętość nad tłokiem :) - niczego to nie zmienia . poza niektórymi kolizjami :helm:
I to mi się jeszcze podoba:
oldstaszek pisze:PS.Nikogo nie "atakuję" i niczyjego zdania nie podważam. Wiem że wielu użytkowników czytuje i starają się tą drogą zdobyć jakąś wiedzę - mamy im w tym pomóc - to jest cel, nasz cel...
Więc pomagaj - nie wprowadzaj w błąd.



oldstaszek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1128
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: oldstaszek » sob lut 06, 2010 20:28

michałG pisze:oldstaszek jak wysokość tłoków decyduje o stopniu sprężania - to gratuluję wiedzy :bajer:
Nie jest przypadkiem tak , że akurat o tym decyduje stopień wykorbienia a co za tym idzie długość korbowodów?
Jeżeli dasz wyższe tłoki , to :
oldstaszek pisze:Przypomnę - stopień sprężania - jest to stosunek całej objętości nad tłokiem gdy jest w dolnym położeniu, do objętości gdy jest w górnym położeniu.
wyższy tłok oznacza mniejszą objętość nad tłokiem :) - niczego to nie zmienia . poza niektórymi kolizjami :helm:
I to mi się jeszcze podoba:
oldstaszek pisze:PS.Nikogo nie "atakuję" i niczyjego zdania nie podważam. Wiem że wielu użytkowników czytuje i starają się tą drogą zdobyć jakąś wiedzę - mamy im w tym pomóc - to jest cel, nasz cel...
Więc pomagaj - nie wprowadzaj w błąd.
Zanim napiszesz - przemyśl co napisałeś...
Może wyjaśnisz termin - "stopień wykorbienia" w połączeniu z "długość korbowodu"?
Doczytaj w literaturze co to jest "stopień sprężania" i jak można go zmienić.
Co do kolizji - temat dla raczkujących...

Jeżeli nie rozumiesz - zapytaj swojego "nauczyciela" - może wyjaśni... :pub:


mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 334 gości