dymi jak holera :( ale ...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
dymi jak holera :( ale ...
witam rok temu bylem z wizyto na badaniu diagnostycznym po wstepnym przejrzeniu auta kolega zabrał się za emisje spalin , wiec przegazował auto zauwazyłem ze wtrakcie tego testu z układu wydechowego wydostawał się gesty czarny dym ktory pozostał na betonowej posadzce coś w rodzaju sadzy zapytałem dlaczego tak jest? ,,aaa pewnie wtryski leja '' no i pytania teraz sie rodzi jak dlugo mozna z tym jezdzic ?? czy to napewno wtryski ?? silnik nie spala wszystkiego calej dawki ?! auto czasem ma trudnosci z rozpedzeniem sie ... pozdrawiam licze na cenne wskazówki pozdrawiam
Ostatnio zmieniony sob maja 15, 2010 10:23 przez RAD2010, łącznie zmieniany 1 raz.
w moim passacie 3bg.. ale zauważyłem ze podobnie jest i w golfie.. tam jest taka rura łącząca turbo z intercoolerem.. ona lubi czasem być nieszczelna lub pęknąć.. wtedy dymi jak głupi.. jak złapie ciśnienie no to ma moc.. ale czasem jak nie to muli auto.. zobacz może tobie też to poszło.. hm koszt 500zł z naprawą w serwisie VW w wawie.. dla porównania zaproponowano mi 600zł u automechanika nie powiem już w jakim mieście
problem jest taki : auto na postoju wsiadam naciska gaz do końca i w tym momencie auto dymi mocno pozostawiając spora plamę ,,sadzy ,smoła, jak by była w każdym bądż razie niespalana część paliwa może ,nie ma pojęcia gdy silnik wraca do normalnych obrotów już nie dymi : jakieś pomysły ?? co może być z tym co jest przyczyną pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 458 gości