nie pali jak pada mka 3
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 38
- Rejestracja: sob lis 05, 2005 22:07
- Lokalizacja: Zamość
nie pali jak pada mka 3
mam taki problem jak jest sucho maszyna pali jak dziecko problem pojawia się jak pada deszcz po przejechaniu kilometra silnik gaśnie i trudno go uruchomić. po jakimś czasie zapali ale nie wchodzi na obroty dusi się.świece i przewody wymienione .jak postoi 30 min to zapali po przejechaniu kilometra znów gasnie.mam osłonę pod silnikiem.co może być przyczyną
- Marihuana Man
- Gadatliwa bestia
- Posty: 867
- Rejestracja: czw lut 03, 2005 22:54
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
- waldek1981
- Nowicjusz
- Posty: 46
- Rejestracja: pn mar 13, 2006 18:48
- Lokalizacja: Lubin
- Kontakt:
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
ja jestem własnie na etapie usuwania takiej usterki i powierm ci ze dobrą metodą jest spryskiwacz i woda....odplasz auto i na postoju pryskasz po kolei po podejrzanych punktach.....ja w ten sposób znalazłem przebicie na przewodach do przepustnicy, jeszcze nie mam pewnosci, dzis bede sprawdzal....pozdro
a dokladnie to mam tak ze jak wjade w kaluze albo jak pada to auto zaczyna gasnac, az w koncu gasnie.....moge odpalic, chodzi wtedy przez jakies 4-5 sekund ok a potem znowu gasnie i tak w kółko do póki nie wyschnie....kable i ko[pułke wykluczylem juz, jeszcze cewka mi zostaje ale najpierw musze ustalic co z tymi stykami od przepustnicy...
a dokladnie to mam tak ze jak wjade w kaluze albo jak pada to auto zaczyna gasnac, az w koncu gasnie.....moge odpalic, chodzi wtedy przez jakies 4-5 sekund ok a potem znowu gasnie i tak w kółko do póki nie wyschnie....kable i ko[pułke wykluczylem juz, jeszcze cewka mi zostaje ale najpierw musze ustalic co z tymi stykami od przepustnicy...
-
- Nowicjusz
- Posty: 38
- Rejestracja: sob lis 05, 2005 22:07
- Lokalizacja: Zamość
sprawdz pod silnikiem glowna kostke ( taka duza okragla wtyczka i gniazdko - polaczone grobe przewody ze soba)- bo jak zasniedzieja lacza w te kostce to przy padajacym deszczu zanika napiecie na wiekszosciobwodow i autko gasnie - rada rozpiac kostke wyczyscic wilgoc i "nagarek" i przesmarowac np. wd 40 lub innym penetrantem
Kolega mial identyczny problem w ibizie 1.6, przyczyna tkwila w blaszanych oslonkach na fajkach przewodow ktore powodowaly przebicie. Po usunieciu ich problem na zawsze zniknal. Jesli tez masz te blaszki sproboj je usunac moze to jest przyczyna.
[url=http://imageshack.us][img]http://img501.imageshack.us/img501/2195/avatarmk3bmaly1fy.jpg[/img][/url]
-
- Nowicjusz
- Posty: 38
- Rejestracja: sob lis 05, 2005 22:07
- Lokalizacja: Zamość
poszłem za radą kolegi i wziąłem spryskiwacz po spryskaniu cewki i złączki silnik po chwili zgasł tylko niewiem przyczyny czy złączka czy cewka jutro muszę sprawdzić kabelki dochodzące do cewki i złączki jak są w porządku to cewka.
jak dojdę przyczyny to napiszę.
[ Dodano: 28-07-2006 ]
Marihuana Man miał rację przyczyną była cewka.po wymianie jest ok zlałem cały silnik i osprzęt wodą - spryskiwaczem i chodzi.dzięki.
[ Dodano: 28-07-2006 ]
Marihuana Man miał rację przyczyną była cewka.po wymianie jest ok zlałem cały silnik i osprzęt wodą - spryskiwaczem i chodzi.dzięki.
jak dojdę przyczyny to napiszę.
[ Dodano: 28-07-2006 ]
Marihuana Man miał rację przyczyną była cewka.po wymianie jest ok zlałem cały silnik i osprzęt wodą - spryskiwaczem i chodzi.dzięki.
[ Dodano: 28-07-2006 ]
Marihuana Man miał rację przyczyną była cewka.po wymianie jest ok zlałem cały silnik i osprzęt wodą - spryskiwaczem i chodzi.dzięki.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 165 gości