[MK3] kierownica szarpie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[MK3] kierownica szarpie
Witam.
Mam problem z układem kierowniczym. Ostatnio wymieniałem silent bloki z przodu, i po wymianie zauważyłem, że jadąc po nierównościach kierownica wyrywa mi się w takt dołków, to w lewo to w prawo, tak jakby drgania i naprężenia z kół przenosiły się na kierownicę. Już przed wymianą było to odczówalne, ale po wymianie jakby się nasiliło.
Co to może być?
Mam problem z układem kierowniczym. Ostatnio wymieniałem silent bloki z przodu, i po wymianie zauważyłem, że jadąc po nierównościach kierownica wyrywa mi się w takt dołków, to w lewo to w prawo, tak jakby drgania i naprężenia z kół przenosiły się na kierownicę. Już przed wymianą było to odczówalne, ale po wymianie jakby się nasiliło.
Co to może być?
Ostatnio zmieniony czw lis 02, 2006 19:44 przez molotow, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 47
- Rejestracja: sob lis 12, 2005 22:19
- Lokalizacja: Wałmia i mazuły
- Kontakt:
A sam wymieniałeś?? Bo jeżeli je się źle założy to mogą występować takie objawy(jak sie zle załozy to sie szybko psują).Tam są takie strzałki i trzeba je dobrze ustawić. jeżeli odkręcałeś wachacz przy wymianie(tzn te trzy śróby od sworznia) to chyba(podkreślam chyba bo nie jestm pewny) mogła się zmienić zbierzność.
Mowilem ze drazki:] tak jak u mnie bylo:)
radze Ci to zrobic jak najpredzej bo jazda z takimi jest niebezpieczna;
-auto nie trzyma sie na zakretach
-podczas hamowania latwo traci przyczepnosc
-na kaluzach i koleinach cuda na kiju juz wogole sie dzieja
latwo o wypadek. ja tak jezdzilem tysiac kilometrow i 2 razy prawie mialem wypadek, za trzecim razem wpadlem do rowu ale na szczescie nic sie nie stalo ani mi ani samochodzikowi. na drugi dzien odrazu wymienilem co trzeba bo nie ma nic gorszego niz brak zaufania do swojego samochodu..
radze Ci to zrobic jak najpredzej bo jazda z takimi jest niebezpieczna;
-auto nie trzyma sie na zakretach
-podczas hamowania latwo traci przyczepnosc
-na kaluzach i koleinach cuda na kiju juz wogole sie dzieja
latwo o wypadek. ja tak jezdzilem tysiac kilometrow i 2 razy prawie mialem wypadek, za trzecim razem wpadlem do rowu ale na szczescie nic sie nie stalo ani mi ani samochodzikowi. na drugi dzien odrazu wymienilem co trzeba bo nie ma nic gorszego niz brak zaufania do swojego samochodu..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 469 gości