ubywający płyn chodniczy!!!!!!!!!!!!!11

[Bob322]

Witajcie,
Proszę o pomoc co to może być , czy uszczelka pod głowicą walnęła czy może coś innego, w temacie napisałem , ze ubywa płynu chłodniczego, ale jest to delikatnie powiedziane na odcinku 40 km wywaliło mi cały płyn ze zbiorniczka i pewnie z chłodnicy też , bo wlałem z powrotem do układu prawie 5 litrów wody, w domu sprawdziłem wszystkie przewody, chłodnicę , zbiorniczek, nagrzewnicę, wszystko jest całe bez żadnych pęknięć czy dziurek, a mimo to płyn wywala, pewnie przez zbiorniczek wyrównawczy, jak samochód pracuje na postoju płynu nie ubywa, ale jak tylko ruszę w trasę zaczynają się szopki, poradźcie coś, bo mi już się skończyły pomysły,
Pozdrawiam - Robert
Jest to MK2, ewentualnie proszę na priv. [email protected]

[fajnyfacet70]

KOLEGO, ODPAL SILNIK I POCZEKAJ Z 5 MIN NA POSTOJU, JEŚLI NIE WYWALA PRZEZ ZBIORNICZEK TO PEWNIKIEM USZCZELKA POD GŁOWICĄ WALNIĘTA A CO BARDZIEJ PRZYPUSZCZAM TO MASZ SKRZYWIONĄ LUB PĘKNIĘTĄ GŁOWICĘ. NA 100% GŁOWICA JEŚLI MASZ ZALANE WODĄ A PRZEZ WYDECH IDZIE BIAŁY DYM. SPRAWDŹ TO.

[marek2907]

fajnyfacet70, nie pisz CAPSLOCKiem bo źle się to czyta
Bob322, a sprawdziłeś korek od zbiorniczka wyrównawczego ??
jeśli nie to najpierw wygotuj go w wodzie z octem (rozpzpuszczą się wszystkie osady z korka)
i wtedy sprawdź jeszcze raz
druga sprawa najpierw sprawdź czy po uruchomieniu silnika nie wydobywają się bąbelki ze zbiorniczka wyrównawczego jeśli TAK to masz do wymiany uszczelke pod głowicą

[Witoos]

Miałem ostatnio podobnie. Pojechałem na warsztat nic panowie nie znaleźli. Sam zaczełem go badać i zsuną się delikatnie jeden kabel od płynu chłodniczego prowadzacy do instalacji gazowej. Niby nic nie widac a jednak. Pod wpływem zimnej temp. poprostu wężyk zmienił objętość i troche sie poluzował. Zauwazyłem to widząc krople wisząca po dłuzszym postoju w tym miejscu gdzie wycieka. Wystarczyło dokrecić zacisk.
Jeżeli nie to, to podpisuje sie pod tym co napisał marek2907,

[silent_rob]

fajnyfacet70, nie pisz CAPSLOCKiem bo źle się to czyta
Bob322, a sprawdziłeś korek od zbiorniczka wyrównawczego ??
jeśli nie to najpierw wygotuj go w wodzie z octem (rozpzpuszczą się wszystkie osady z korka)
i wtedy sprawdź jeszcze raz
druga sprawa najpierw sprawdź czy po uruchomieniu silnika nie wydobywają się bąbelki ze zbiorniczka wyrównawczego jeśli TAK to masz do wymiany uszczelke pod głowicą

kolega ma racje , sprawdz cyz nie pojawia sie majonez pod korkiem bo jesli woda w takich iosciach wali ci przez uszczele to tez lepiej nie jezdzij bo zatrrzesz panewki . zobacz tez czy auto nie zostawia nigdzie kaluzy wody bo moze gdzies ucieka bokiem jeszcze

[prezesik25]

u mnie też wywalało płyn przez korek (50 km i brak 2-3 l. płynu). Po zmianie korka było to samo.
Okazało się, ze spaliny z komory spalania szły w układ chłodzenia i węże od wody były bardzo twarde, poza tym płyn szedł również przez cienki wężyk na górze zbiorniczka, a ze zbiorniczka bomblowało, w ostatnim tygodniu płyn poszedł do oleju i to był już szczyt. - WYMIANA uszczelki pod głowicą.

Dla pewności po przejechaniu kilku km na rozgrzanym silniku sprawdź, czy przewody od wody masz miękkie, jak będą b. twarde (napęczniałe jakby miały pęknąć) to znaczy, ze miałeś to samo co ja, czyli uszczelka pod głowicą.

[Bob322]

Witam wszystkich!
Dziękuję wszystkim tym,którzy zechcieli zabrać głos w mojej sprawie, dziś byłem u mechanika i samochód został gruntownie przebadany, no i wyszła usterka, na szczęście to nie uszczelka pod głowicą ani nic innego drozszego tylko uszkodzony korek, po wymianie korka na nowy wszystko jest w porządku, przejechałem około 150 km dla sprawdzenia i faktycznie nic nie ubyło płynu, w woj.mazowieckim taki korek kosztuje 15 zł i tyle też zapłaciłem, pozdrawiam wszystkich- Robert