[MK3] Duze zuzycie paliwa
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Pkarol znam ten bol, poniewaz mialem ten sam problem .. mialem bo od kilku dni jestem posiadaczem instalacji LPG i wiesz co Ci powiem ? bronilem sie ostro przed gazem ale tyle co moja golfina spalala na benzynie to byl koszmar (silnik 1.8, 90 koni, oznaczenie silnika to Rp chodz to dziwne bo w mk3 nie montowano rp'ekow).Teraz na gazie niech sobie nawet spala tyle co na benzynie ale podjade na stacje wleje sobie gazu za 20zl i mam prawie 11 l (w moim regionie mozna znalez gaz juz po 1.85;))i spokojnie na tym zrobie 100 kilosow w miescie przy jezdzie 1, 2 start... stop i od nowa lub 3 bieg max, a zeby zalac 11 l beny musialem wydac okolo 41 zl zakladajac ze bena jest jeszcze w atrakcyjnej cenie 3.80, i za te 41 zl ciezko mi bylo zrobic nawet 50 km po miescie, sonde mam dobra , termostat wyminialem, swiece tez niby ok... ale teraz po zalozeniu LPG czuje komfort psychiczny i nie odmawiam sobie wyajzdu do "biedronki", a co najwazniejsze nie musze ogladac tego wskanika beny ktory po 8 km w miescie spadal szybciej niz wodospad z niagary.
Decyzja nalezy do Ciebie, mi osobiscie nei chcialo sie jezdzic po 10 pseudo fachowcach i placic im kasy za to zeby kukneli do silnika i powiedzieli wymien to, to i to a kupa by to dalo, a tankowanie beny przy takim spalaniu mijalo sie z celem ;]
Decyzja nalezy do Ciebie, mi osobiscie nei chcialo sie jezdzic po 10 pseudo fachowcach i placic im kasy za to zeby kukneli do silnika i powiedzieli wymien to, to i to a kupa by to dalo, a tankowanie beny przy takim spalaniu mijalo sie z celem ;]
ok jest to jakieś rozwiązanie jeśli ci wszystko ok chodzi ale jesli auto zle wchodzi na obroty i spala 20 litrów bez szalenstwa to ja przepraszam ale instalacja nic tu nie da poza małym spadkiem kosztów. wole najpierw zrobic wszystko a potem pomysle o gazie choć jak dla mnie to lipa
Dalej proszę o pomoc (jak zdiagnozować kompa??)
Dalej proszę o pomoc (jak zdiagnozować kompa??)
Jak Ci pali 20 benzyny to na 99% Lamda powiedziała do widzenia lub coś nie tak z jej połączeniem do kompa. No chyba że komp zrobił kaput. Znajdź dobrego elektryka, albo zgadaj się z kimś z forum kto ma interfejs i jest z Twoich okolic.
[img]http://img143.imageshack.us/img143/508/mylubuskaer5.jpg[/img]
Moje autko pali średnio 10L lpg ale wydajw mi się że jest mułowate.Czy na bezynie czy lpg jest tak samo.Samochód nie idzie za pedałem,dopiero po przekroczeniu 3000 rpm zaczyna się jakoś odpychać.Byłem dwa razy na diagnostyce i zero błędów.Sonda wymieniona,ciśnienie na cylindrach w normie,czujniki o.k. poza czujnikem temp.który pokazuje mi po rozgrzaniu na desce 70 stopni,ale VAG pokazuje 90 st.
Witam!
Mam od ponad 2 lat Golfa 3, 1.8 GT (silnik ABS), 90PS, stan licznika 233 tys. km (ja sam zrobiłem 50 tys. km).
Gdy go kupiłem w Niemczech miał zepsuty czujnik temperatury (wskaźnik w ogóle się nie wychylał) i na trasie do Polski (1100km, średnia prędkość 130km/h) spalił mi 7.7L/100km! Byłem w szoku, gdyż wcześniej jeździłem maluchem i ten po mieście palił 6L/100km
W kraju wymieniłem czujnik i zaczął pokazywać temperaturę 70 stopni (nie wiedziałem, że powinien wskazywać 90?!). Wiedząc ile żłopie na trasie, na co dzień (15km pół miasto / pół trasa) jeździłem delikatnie (1500-2500 obr./min.) i latem spalanie miałem 8.0 - 8.6L/100km, a w zimie litr więcej. Jeśli wyjechałem gdzieś dalej (trasy rzędu 200 - 400km) spalanie wahało się w granicach 6.7 - 7.0L/100km.
W zeszłym roku postanowiłem, że będę nim ostrzej jeździł (przyspieszanie w zakresie 2500-4000 obr./min.) i ku mojemu zdziwieniu... spalanie się obniżyło! Swoją drogą otwarli u nas obwodnicę Bielska i to skróciło czas przejazdu, jak i pewnie spalanie, ale myślę, że tylko w niewielkim stopniu. Przy takiej dynamicznej jeździe spalał mi 7.6-7.8L/100km W ubiegłym roku zanotowałem również rekord w spalaniu na trasie - jechaliśmy w 4 osoby, z mnóstwem bagaży do Chorwacji i na dystansie 2500 km (po autostradach zazwyczaj 110-120km/h) średnie spalanie wyszło 6.3L/100km Ależ byłem dumny z niego!
Po wakacjach, wraz z nadejściem jesieni zrobiło się zimniej, a ja zauważyłem (przełom października i listopada), że mój silnik rozgrzewa się do coraz mniejszych temperatur. Po miesiącu było to około 50 do 55 stopni, a wolne obroty były w granicach 950-1000 obr./min. (wcześniej 800)! Mój mechanik powiedział, że silnik jeździ cały czas na ssaniu i winą obarczył termostat. Wymieniłem go i... niestety temperatura tylko trochę się podniosła (55-60 stopni). Wydaje mi się, że to wina czujnika. Czy możecie mi potwierdzić moje zdanie? Dodam, że teraz spala mi 8,3L/100km, więc biorąc pod uwagę temperaturę otoczenia około 0 stopni, to niewiele więcej pali!
Czy jest jakaś strona w internecie, na której mógłbym sprawdzić jaki czujnik jest mi potrzebny? Jeśli wcześniej miałem 70 stopni, a powinien wskazywać 90 to znaczy, że wymieniając czujnik zaraz po kupnie auta, mechanik zamontował mi zły! Jacy są najlepsi producenci?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkich forumowiczów i właścicieli golfów!
Mam od ponad 2 lat Golfa 3, 1.8 GT (silnik ABS), 90PS, stan licznika 233 tys. km (ja sam zrobiłem 50 tys. km).
Gdy go kupiłem w Niemczech miał zepsuty czujnik temperatury (wskaźnik w ogóle się nie wychylał) i na trasie do Polski (1100km, średnia prędkość 130km/h) spalił mi 7.7L/100km! Byłem w szoku, gdyż wcześniej jeździłem maluchem i ten po mieście palił 6L/100km
W kraju wymieniłem czujnik i zaczął pokazywać temperaturę 70 stopni (nie wiedziałem, że powinien wskazywać 90?!). Wiedząc ile żłopie na trasie, na co dzień (15km pół miasto / pół trasa) jeździłem delikatnie (1500-2500 obr./min.) i latem spalanie miałem 8.0 - 8.6L/100km, a w zimie litr więcej. Jeśli wyjechałem gdzieś dalej (trasy rzędu 200 - 400km) spalanie wahało się w granicach 6.7 - 7.0L/100km.
W zeszłym roku postanowiłem, że będę nim ostrzej jeździł (przyspieszanie w zakresie 2500-4000 obr./min.) i ku mojemu zdziwieniu... spalanie się obniżyło! Swoją drogą otwarli u nas obwodnicę Bielska i to skróciło czas przejazdu, jak i pewnie spalanie, ale myślę, że tylko w niewielkim stopniu. Przy takiej dynamicznej jeździe spalał mi 7.6-7.8L/100km W ubiegłym roku zanotowałem również rekord w spalaniu na trasie - jechaliśmy w 4 osoby, z mnóstwem bagaży do Chorwacji i na dystansie 2500 km (po autostradach zazwyczaj 110-120km/h) średnie spalanie wyszło 6.3L/100km Ależ byłem dumny z niego!
Po wakacjach, wraz z nadejściem jesieni zrobiło się zimniej, a ja zauważyłem (przełom października i listopada), że mój silnik rozgrzewa się do coraz mniejszych temperatur. Po miesiącu było to około 50 do 55 stopni, a wolne obroty były w granicach 950-1000 obr./min. (wcześniej 800)! Mój mechanik powiedział, że silnik jeździ cały czas na ssaniu i winą obarczył termostat. Wymieniłem go i... niestety temperatura tylko trochę się podniosła (55-60 stopni). Wydaje mi się, że to wina czujnika. Czy możecie mi potwierdzić moje zdanie? Dodam, że teraz spala mi 8,3L/100km, więc biorąc pod uwagę temperaturę otoczenia około 0 stopni, to niewiele więcej pali!
Czy jest jakaś strona w internecie, na której mógłbym sprawdzić jaki czujnik jest mi potrzebny? Jeśli wcześniej miałem 70 stopni, a powinien wskazywać 90 to znaczy, że wymieniając czujnik zaraz po kupnie auta, mechanik zamontował mi zły! Jacy są najlepsi producenci?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkich forumowiczów i właścicieli golfów!
Zapraszam na moją stronkę o rajdach samochodowych www.rajdy.malikmedia.pl!
Tez mam golfa 1,8 ABS i u mnie spalanie jest o wiele większe, kiedyś palił mi w mieście 10 litrów a w trasie 6,5. Obecnie w zimie spalanie wzrosło i pali mi koło 12 litrów w mieście a może nawet i więcej. Jak dodaje energicznie gazu to przy 3000 obrotów czuć czasem szarpanie. Czy ktoś wie co to oznacza. Kupowałem uzdatniacz do paliwa bo myślałem ze może woda ale nic nie pomogło. Co o tym sądzicie??
Proszę o odpowiedź.
Proszę o odpowiedź.
-
- Nowicjusz
- Posty: 27
- Rejestracja: czw lut 28, 2008 23:34
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Mam ten silniczek włożony do MK2 i możecie mi nie wierzyć ale średnie spalanie na oponach 205 i takiej umiarkowanej jeździe (głównie na trasie z prędkością ok.80-100 oraz troszke po mieście lecz ekonomicznie) mieściło się w 7l do 7,5l/100km. Teraz mam zarzucone zimówki 185 i spalanie przy jeździe w granicach 90km/h i trochę miasta nie przekracza 6,3l. Mój rekord to 5,3l na trasie Dobrzyca-Poznań (ekonomiczna jazda, dużo hamowania silnikiem, w granicach 85-90km/h, wiem że dla niektórych brzmi to nierealnie jak mówie że 1,8 w benzynie tak mało pali ale tyle wlewam i tyle przejeżdżam) Ogólnie to jestem bardzo zadowolony z tego silnika, a spalaniem naprawdę mnie pozytywnie zaskoczył Nawet MFA podaje dość dokładnie spalanie, odbiega od rzeczywistego o jakieś nie więcej niż 0,2l
[b][color=indigo]Moja Golfinka: :D [/color] (wszystkie foty na 1-szej stronie ;) )
http://vwlkp.pl/viewtopic.php?t=158[/b]
http://vwlkp.pl/viewtopic.php?t=158[/b]
-
- Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: pt lis 17, 2006 19:24
- Lokalizacja: warszawa Targowek
- Kontakt:
od 2006 r troche sie zmieniło na +
nauczyłem sie jezdzic wykorzystujac ten silnik i jego zalety , doszedł podtlenek lpg z ktorym nie mam zadnych problemow a spalanie kształtuje sie nastepujaco
miasto
jazda agresywna nawet do 14l lpg , spokojna 10l lpg
tryb mieszany spokojna/ostra 10l lpg
trasa agresywna 10l lpg spokojna 7.3l lpg
jazda spokojna to do 100km/h płynna
agresywna to ile fabryka dała i na ile pozwoli zdrowy rozsadek
nauczyłem sie jezdzic wykorzystujac ten silnik i jego zalety , doszedł podtlenek lpg z ktorym nie mam zadnych problemow a spalanie kształtuje sie nastepujaco
miasto
jazda agresywna nawet do 14l lpg , spokojna 10l lpg
tryb mieszany spokojna/ostra 10l lpg
trasa agresywna 10l lpg spokojna 7.3l lpg
jazda spokojna to do 100km/h płynna
agresywna to ile fabryka dała i na ile pozwoli zdrowy rozsadek
był mk3 GT
http://www.s-cam.pl/
http://www.s-cam.pl/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 281 gości