Sonda Lambda pare pytan

[dziabi3]

no właśnie niech ktoś uzasadni dlaczego niemożna lutować kabli od sondy , bo mnie strasznie to ciekawi

tak jak kolega pisze jeśli tamtędy by miały iść spaliny czy gazy to te kable by musiały być chyba z wolframu czy czegoś

[Paweł Marek]

Kto wam naopowiadał pierdoły że nie można lutowac????

ten temat już był sam się dziwiłem. Ale taka jest prawda, lutować nie można. Wyjaśnienie znajdziesz na stronie NGK a ja powtórzę to w skrócie.
Otóż sonda wytwarza napięcie dzięki różnicy stężeń tlenu pomiędzy wnętrzem układu wydechowego a powietrzem atmosferycznym. Komora z powietrzem atmosferycznym znajduje się wewnątrz sondy i ma ona kontakt ze światem zewnętrznym właśnie przez przestrzenie pomiędzy żyłkami kabla sygnałowego sondy. Zalutowanie końcówki likwiduje tą wentylację. Ma być zaciśnięta tylko, wówczas przestrzenie wentylacuyjne pozostają wystarczające. Tyle na ten temat.

[ Dodano: Pią Sie 07, 2009 10:35 pm ]
jak ktoś chce wszczynać o tym dyskusję niech sobie wpisze w google "oddychanie sondy lambda"
np taki fajny temacik jak ludzi się o tym kłócą http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic447711.html
carollo kolego jaki widzisz czasem coś nie mieści się w głowie ale jest prawdą

[mishabest]

kabli od sondy się nie lutuje ponieważ są stalowe i poprostu nie chcą się zlutować nawet z dużą ilością kalafonii. Co do sondy kupiłem na allegro francuską firmy begar i jak na razie pracuje super (sonda oczywiście z wtyczką). Polecam kontakt ze sprzedającym żeby dobrał sondę po numerze oryginału.

[Paweł Marek]

kabli od sondy się nie lutuje ponieważ są stalowe i poprostu nie chcą się zlutować nawet z dużą ilością kalafonii.

to też racja, z tym że sa różne techniki lutowania jakby ktoś koniecznie chciał.

[kubass]

ja nie lutowałem swojej tylko skreciłem kable i zapakowałem je w termokurczliwe i jest ok . spalanie spadło i to sporo . teraz za 100 zl robie 300 km normalnej jazdy a wczesniej za 100 robiłem 180 km :O

[bl]

kubass: ta firmajest w mojej okolicy, o ile dobrze pamietam oferty z allegro. ciekawe czy ta boscha jest faktycznie oryginalna, bo rozbieznosc cen jest od 100 - tak jak ty kupilkes - do 200, w sklepi internetowym, po przez 150 u goscia ktory ma też raczej oryginaly delphi i bosha.

misha: daj dane tego sprzedajacego ta france, czyli francuska sonde, ok?
kupuiles z wtykiem czy bez? zapakowana? co naniej napisane? faktycznie wyglada na firmowke?

musze cos pilnie kupic,
dzisiaj zczytam oryginalne numery z sondy w moim golfie, chyba ze ktos ma i wie, jaka oryginalnie sonda w ABU 1.6 byla?
jak ktos ma numerki to pilnie poprosze;) to podam sprzedajacym by dobrali.
chyba bedzie taka sama jak u kubass, bo abd i abu to podobne dziwactwa;)

[mishabest]

misha: daj dane tego sprzedajacego ta france, czyli francuska sonde, ok?
kupuiles z wtykiem czy bez? zapakowana? co naniej napisane? faktycznie wyglada na firmow

proszę bardzo : http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=6148655
Kupowałem od tego gościa, sonda przyszła w pudełku, oczywiście z wtykiem. siedzi w autku 4 miesiące i sprawuje się dobrze zarówno na lpg jak pb. Podałem gościowi numer oryginału i dobrał właściwą. otrzymałem również dowód zakupu i 12 miesięczną gwarancję. Numer niech ktoś sprawdzi w etce

[bl]

dzieki wielkie.

zastanawiam sie co wybrac:
mam uniwersalna magnetimarelli za 140 zl, oryginalna z hurtowni;) takiej prawdziwej;)
z tego samego zrodla uniwersalna, podawana przez boscha jako zamiennik, za 200 zl.

ewentualnie sondy z allegro - delphi, za jakies 100 zl, francuska jak kolega wskazal za bodaj 115, i np od jarcars - za 100 zl uniwersalna, ale tutaj na 90% to jakis chinczyk... moze dobry, ale jednak sie boje - w tym przypadku najgorsze to to że produkty nie trzymaja parametrow.

co byscie wybrali?


pytanie przy okazji - podpiolem sobie m.in. polskiego vaga, i w blokach widzę coś o lambdzie. widzę że ten wspolczynnik przy odpiętej lambdzie ma wartosc 128. jak ją podepnę, to skacze od 113 do 250 nawet, czy ktos sie bawil w ten sposob i potrafi stwierdzic czy ta sonda dziala jednak czy nie?
u gazownika na analizatorze wyszło że sklad mieszanki na benzynie jest nieprawidlowy, wiec powiedzial - sonda do wymiany. czy za pomoca vwtool, czy innego takiego mozna sprawdzic i stwierdzic czy jest prawidlowe dzialanie czujnika czy nie?

planuje zmiane mojej prymitywnej instalacji gazowej na coś co jest normalnie sterowane z i wmiare myslace, dlatego mysle czy nie trzeba by odrazu zmienic czujnika, tak co by dzialalo to idealnie;)

[kubass]

ja kupiem orzginalna boscha made in germany z numerem katalogowym ktory po sprawdzeniu w etce zgadza sie z tym napisanym na sondzie . gosciu z jarcars miał wystawione za 100 zl boscha ale podobno one sa jakas podróba i powiedział ze za 120 moze mi wysłac oryginalna . i taka własnie kupiłem .
http://allegro.pl/item681236276_sonda_l ... bosch.html

[bl]

no widzisz.
wystawia podroby, i potem kurde newiadomo co to za cudo. zaraz do niego zadzwoie i zapytam.

[ Dodano: 12 Sie 2009 14:19 ]
witajcie,
więc tak dla potomnych jak by ktoś szukał sond:

jarcars niestety mi sie nie podoba. niby maja oryginalne bosch, ale cena coś za niska. 100 zl, odliczając od tego ich zarobek - niema szans na oryginal. dodatkowo jakies dziwne wypowiedzi o realizacji gwarancji....

znalazlem zato dwie firmy ktore mogę polecić -
1:
www.kolmot.com.pl

za uniwersalnego boscha zawolali 200 zl. mam rekomendacje kilku osob że te sondy sa naprawde takie jak maja byc.

druga firma, to
bear:
www.bear.kielce.pl

zadzwoniłem, pogadałem, dowiedziałem się jakich firm w ogole nie ma na rynku [to że coś ma w nazwie germany lub france niczego nam nie daje...]

i kupiłem u nich sonde Delphi. 12 miesiecy gwarancji,
100 zł,
zobaczymy jak się sprawdzi. sprzedają ich wiele, mają odbiorców gazowników, i podobno jest dobrze.

jeśli to komuś pomogło, to się cieszę. dam znać jak zmienię czy coś sie u mnie zmieniło.