1.6 SR i wasze problemy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
panowie a jak układzik dolotowy powietrza prosze o jakąś rade może ktos już jakoś ulepszał dolot powietrza. chciałbym sobie na cieplejsze dni jakos zwiekszyc ilosć powietrza bo wiadomo im wiecej tym lepiej
Jeśli Twój problem się wyjaśnił to wróć do tematu gdzie zadałeś pytanie i napisz jak go rozwiązałeś. To wiele nie kosztuje, a pomaga innym!
Dzięki mariosol. Szczerze mówiąc znam ten temat. Spodziewałem się podobnej odpowiedzi. Generalnie pytałem bo myślałem że AKL charakteryzuje się takimi objawami bo poprzednie moje auta tak szybko nie "zarastały" breją :/
Faktem jest, że auto trzymam w garażu i obecnie do pracy mam 4km w jedną stronę i po 8godzinach dopiero go odpalam żeby wrócić i to nie jest dobre dla silnika...
Zalewam Castrolem GTX Maganatec 10W40 i zmieniam dużo częściej niż wszelkie normy mówią... Nic więcej chyba nie zrobie dla auta i musze się z tym pogodzić...
Raz w miesiącu zrobię traske ok 500-600km i musi mu to wystarczyć
dimmer w golfinie jeszcze nie robiłem bo jest zima ale w poprzednich autach (patrz w opisie) parałem się z dolotem i stwierdzał z doświadczenia, że w wolnossących jedynie sportowa wkładka w seryjnej puszcze (nie stożek) i odizolować dolot od ciepłego powietrza. Jedynie w doładowanym motorze dałem duży odizolowany od ciepła markowy stożek + customowy CAI....
Faktem jest, że auto trzymam w garażu i obecnie do pracy mam 4km w jedną stronę i po 8godzinach dopiero go odpalam żeby wrócić i to nie jest dobre dla silnika...
Zalewam Castrolem GTX Maganatec 10W40 i zmieniam dużo częściej niż wszelkie normy mówią... Nic więcej chyba nie zrobie dla auta i musze się z tym pogodzić...
Raz w miesiącu zrobię traske ok 500-600km i musi mu to wystarczyć
dimmer w golfinie jeszcze nie robiłem bo jest zima ale w poprzednich autach (patrz w opisie) parałem się z dolotem i stwierdzał z doświadczenia, że w wolnossących jedynie sportowa wkładka w seryjnej puszcze (nie stożek) i odizolować dolot od ciepłego powietrza. Jedynie w doładowanym motorze dałem duży odizolowany od ciepła markowy stożek + customowy CAI....
'99 e46 328ci na bogato i bokiem ;)
'99 multivan highline ACV na bardzo bogato ;)
'00 bora variant AHF automat na przebogato :D <--żonowóz
'04 Octavia kombi ASV na bardzo bogato na dupowóz po pracy
'17 kia venga 1,4/90 na bogato /służbowa = najlepsza do wszystkiego chociaż mega słaba ;)
'99 multivan highline ACV na bardzo bogato ;)
'00 bora variant AHF automat na przebogato :D <--żonowóz
'04 Octavia kombi ASV na bardzo bogato na dupowóz po pracy
'17 kia venga 1,4/90 na bogato /służbowa = najlepsza do wszystkiego chociaż mega słaba ;)
steniu4 dzieki za odp własnie tak myslałem sbie zeby zadowolić sie wkładka i dac sobie spokój ze stożkami bo po przeczytaniu kilku artykułów uczucia uzytkowników co do tego są mieszane przeczysciłem przepłwomierz i narazie jest okis a mam takie pytanko czy we wszystkich modelch samochodów przy wiekszej temperaturze powietrza odczówalna jest utarta mocy w samochodzie pomijam oczywiscie tdi tam intercooler pomaga. tego lata byłem u kilku magików kazali wymienic przepływomierz który wystarczyło wyczyscic oczywiscie choc na vag błedów nie robił ale głupi tak zrobiłem i dalej było to samo 
:( było tak ze przy zmainie z 1 na 2 dostawał muła i po chwili dopiero zaczynał ciągnąc czego w zimie nie mam jest wszystko oki:)a i jeszcze jedno jak z tym odizolowaniem jak to zdziałac w golfie srednica rury dolotowej jest dośc duza>
:( było tak ze przy zmainie z 1 na 2 dostawał muła i po chwili dopiero zaczynał ciągnąc czego w zimie nie mam jest wszystko oki:)a i jeszcze jedno jak z tym odizolowaniem jak to zdziałac w golfie srednica rury dolotowej jest dośc duza>
Ostatnio zmieniony pn lut 02, 2009 20:50 przez dimmer, łącznie zmieniany 1 raz.
Odnośnie tego zamulania sprawdź sobie Sonde Lambde,
podpinałem pod komputer i sonda "usypiała" nie wskazywała napięcia, po wymianie problem spadku mocy zniknął, jakby też Ci wykryło błędy i będziesz wymieniał to najlepiej na sonde taka jaka jest orginalnie w naszych golfach, firmy Bosch'a
podpinałem pod komputer i sonda "usypiała" nie wskazywała napięcia, po wymianie problem spadku mocy zniknął, jakby też Ci wykryło błędy i będziesz wymieniał to najlepiej na sonde taka jaka jest orginalnie w naszych golfach, firmy Bosch'a
Ostatnio zmieniony pn lut 02, 2009 21:41 przez Jazz_Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
hmmm takie cos mówisz no miałem cos z sondą pamiętam ze mechanik mi mówił ze wykazuje bład na vagu ale zeby sie tym nie przejmowac zbytnio moze padła ale p spalaniu to nie widze zeby więcej spalał takiej normalnej jazdy do 100km/h to łyknie 8 a na trasie to tak 6.5- 7 l przy 120km/h 130km/h a ile taka sonda sie ceni??? 
Jeśli Twój problem się wyjaśnił to wróć do tematu gdzie zadałeś pytanie i napisz jak go rozwiązałeś. To wiele nie kosztuje, a pomaga innym!
O! To Ja się podpinam do dimmera niejako. O cenę mi nie chodzi zupełnie ale jakby ktoś z was mógł podac numer części wg VW lub Boscha jaka powinna być sonda w AKL bo szukajka na tym forum jest straszna + mój chwilowo słaby net to tragedia :/
'99 e46 328ci na bogato i bokiem ;)
'99 multivan highline ACV na bardzo bogato ;)
'00 bora variant AHF automat na przebogato :D <--żonowóz
'04 Octavia kombi ASV na bardzo bogato na dupowóz po pracy
'17 kia venga 1,4/90 na bogato /służbowa = najlepsza do wszystkiego chociaż mega słaba ;)
'99 multivan highline ACV na bardzo bogato ;)
'00 bora variant AHF automat na przebogato :D <--żonowóz
'04 Octavia kombi ASV na bardzo bogato na dupowóz po pracy
'17 kia venga 1,4/90 na bogato /służbowa = najlepsza do wszystkiego chociaż mega słaba ;)
Great THX Jazz_Blue
'99 e46 328ci na bogato i bokiem ;)
'99 multivan highline ACV na bardzo bogato ;)
'00 bora variant AHF automat na przebogato :D <--żonowóz
'04 Octavia kombi ASV na bardzo bogato na dupowóz po pracy
'17 kia venga 1,4/90 na bogato /służbowa = najlepsza do wszystkiego chociaż mega słaba ;)
'99 multivan highline ACV na bardzo bogato ;)
'00 bora variant AHF automat na przebogato :D <--żonowóz
'04 Octavia kombi ASV na bardzo bogato na dupowóz po pracy
'17 kia venga 1,4/90 na bogato /służbowa = najlepsza do wszystkiego chociaż mega słaba ;)
WITAM Także jestem posiadaczem mk4 z silnikiem AKL od jakiegoś roku. Moje problemy z tym autkiem zaczeły sią ok 2 miesiące temu. Bardzo często zdażało się że podczas manewrowania poprostu schodził z obrotów poniżej normy i gasł. W ostatnim miesiącu to już praktycznie nie dało sie normalnie jeździć bo doszło walowanie obrotów oraz objaw polegający na "rzucaniu" silnikiem jakby wypadał na którymś cylindrze zapłon. No i do kompletu na kompie wyskakiwał błąd lambdy 537 (przekroczona wartość krańcowa dolna)+duże spalanie 12-14/100 po mieście. No i zacząłem rajd po serwisach , po pierwszym i drugim warsztacie w (sumie 4 dni) po wymianie świec, kabli WN, czyszczeniu i adaptacji przepustnicy, czyszczeniu odmy podkładaniu i diagnostyce tego i tamtego został błąd lamdy i duże spalanie -z czm nie potrafił nikt sobie poradzić - bo jak się okazało lamda była sprawna. To i z polecenia przez kolegę wylądowałem u Pana Daneckiego w Piekarach który to opanował w niecałe dwie godziny na moich oczach , na miejscu. Okazało się że walnięty był przepływomierz tylko że nie tak do końca i dlatego było to "trudno" wykryć na porzednich warsztatach oraz przy okazji okazał się też do wymiany termostat i autko chodzi jak nowe Co najważniejsze pali w rozsądnych granicach 8-9 l/100 po mieście:) koszt naprawy no cóż 100pln + kable WN NGK + świece NGK 250 plni na dwóch pierwszych serwisach no i u Pana Daneckiego przepływka z wymianą 400 pln i termostat z wymianą 100 pln razem :850pln . Mogę naprawdę wszystkim posiadającym auta z koncernu vag polecić ten warsztat choć z tego co widziałem na pewno nie potrzebują reklamy:) Mam nadzieję że opis usterek pomoże w zdjagnozowaniu sojego autka pozdrawiam.
, po pierwszym i drugim warsztacie w (sumie 4 dni) po wymianie świec, kabli WN, czyszczeniu i adaptacji przepustnicy, czyszczeniu odmy podkładaniu i diagnostyce tego i tamtego został błąd lamdy i duże spalanie -z czm nie potrafił nikt sobie poradzić - bo jak się okazało lamda była sprawna. To i z polecenia przez kolegę wylądowałem u Pana Daneckiego w Piekarach który to opanował w niecałe dwie godziny na moich oczach , na miejscu. Okazało się że walnięty był przepływomierz tylko że nie tak do końca i dlatego było to "trudno" wykryć na porzednich warsztatach oraz przy okazji okazał się też do wymiany termostat i autko chodzi jak nowe Co najważniejsze pali w rozsądnych granicach 8-9 l/100 po mieście:) koszt naprawy no cóż 100pln + kable WN NGK + świece NGK 250 plni na dwóch pierwszych serwisach no i u Pana Daneckiego przepływka z wymianą 400 pln i termostat z wymianą 100 pln razem :850pln . Mogę naprawdę wszystkim posiadającym auta z koncernu vag polecić ten warsztat choć z tego co widziałem na pewno nie potrzebują reklamy:) Mam nadzieję że opis usterek pomoże w zdjagnozowaniu sojego autka pozdrawiam.-
Marcinkow1
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: śr paź 08, 2008 17:19
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Witam wszystkich!
Jest to mój pierwszy post na tym forum i mam nadzieje że komuś pomoże w rozwiązaniu problemów;)
Kilka miesięcy temu kupiłem Borę z silnikiem 1.6 sr.
Problemów z silnikiem było sporo, ale zauważyłem je niestety po zakupie.
Z początku były to falujące i nierówne obroty jak w większości tych silniczków, więc wyczyściłem przepustnicę, po tym zabiegu i adaptacji nic się nie zmieniło. Następnie wymieniłem czujnik temperatury, świece oraz przewody zapłonowe i znów się rozczarowałem. Później dochodziły do tego problemy z odpalaniem na ciepłym silniku, wysokie spalanie, szarpanie przy jeździe na biegu bez gazu.
Po podłączeniu pod vaga pojawiał się błąd regulacji biegu jałowego.
Praca silnika doprowadzała mnie do nerwicy i zabrałem się za naprawę.
Okazało się, że uszkodzona była cewka zapłonowa i tym samym silnik wariował.
Koszt naprawy był śmieszny, bo kupiłem cewkę z allegro, która kosztowała mnie 50zł
Po wymianie wszystkie problemy znikły. Silnik chodzi jak pszczółka, obroty na jałowym nawet nie drgną:)
Pozdrawiam!
Jest to mój pierwszy post na tym forum i mam nadzieje że komuś pomoże w rozwiązaniu problemów;)
Kilka miesięcy temu kupiłem Borę z silnikiem 1.6 sr.
Problemów z silnikiem było sporo, ale zauważyłem je niestety po zakupie.
Z początku były to falujące i nierówne obroty jak w większości tych silniczków, więc wyczyściłem przepustnicę, po tym zabiegu i adaptacji nic się nie zmieniło. Następnie wymieniłem czujnik temperatury, świece oraz przewody zapłonowe i znów się rozczarowałem. Później dochodziły do tego problemy z odpalaniem na ciepłym silniku, wysokie spalanie, szarpanie przy jeździe na biegu bez gazu.
Po podłączeniu pod vaga pojawiał się błąd regulacji biegu jałowego.
Praca silnika doprowadzała mnie do nerwicy i zabrałem się za naprawę.
Okazało się, że uszkodzona była cewka zapłonowa i tym samym silnik wariował.
Koszt naprawy był śmieszny, bo kupiłem cewkę z allegro, która kosztowała mnie 50zł
Po wymianie wszystkie problemy znikły. Silnik chodzi jak pszczółka, obroty na jałowym nawet nie drgną:)
Pozdrawiam!
Jazz_Blue pisze:Jaki miałeś przepływomierz Hitachi? Jaki masz przebieg, z tego co słyszałem to te przepływomierze raczej się nie psuły
Mój przebieg to 173 000 km a ta przepływka to niewiadomo co to było, jak Pan Danecki to luknął to mało mnie śmiechem nie zabił zwłaszcza jak dojrzał dolutowany rezystorek- "fabrycznie":) -wogóle był zdziwiony że to jako tako chodziło można powiedzieć że idealnie pomijając spalanie i błąd na kompie:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 539 gości