Witka
Mimo że stan techniczny auta wydaje mi sie ważniejszy od rocznika to nie uważam, że ten ostani jest całkowicie nie istotny.
Na przykładzie moich wcześniejszych zakupów (motocykle) oraz zakupów aut przez moich znajomych osoby chcące jeździć sprawnym i niekonicznie nowym autem nasuwa się pare rad:
- atrakcyjna cena zakupu powinna dać do myslenia (często aby doprowadzić auto do ładu koszty zacznie przekraczają wcześniej zakładane);
- im więcej starych dokumentów, papierków tym lepiej,
- właściciel świadomy dobrej kondycji auta niezbyt chętnie schodzi z ceny (bo wie że sprzeda to auto jak nie teraz to później);
- nawet jak potrafisz ocenić kondycje auta weź ze sobą kogoś kto nie tylko się zna ale i dobrze Ci życzy. Kiedyś pojechałem ponad 350 km z kolesiem po motor dla siebie (mimo że wydaje mi się że potrafie w miarę ocenić stan techniczny to strasznie się napalam). Mimo że byłem swiadomy że stan nie jest za ciekawy to starsznie mnie na niego wzięło. Kumpel stwierdził ze chyba mi odp...ło, wsiadł w busa i powiedział że wraca do domu a ja jak chcem to niech wsiadam ale on motoru nie pozwoli do siebie załadowac. Wtedy sie obraziłem ale za tydzień przepraszałem.
-warto przeglądać najnowsze oferty. Jak ktoś długo nie może sprzedać auta to z reguły z jakiegoś powodu. Jak właścicel mówi że auto jest zarezerwowane i czeka na klienta to lepiej juz je odpuscić.. Jak dobre to raczej sprzeda. Jak nie sprzeda to z jakiegos powodu.
- jak kupujesz w kraju w większym mieście to propnuje sprawdzić autow serwisie. Pomijając wady ukryte włascicel nie ma prawa oszukiwać klienta. Możesz zaproponować że jak nie wyskoczy na przeglądzie w serwisie to płacisz za przegląd Ty ale jak wyjdzie coś zatajonego to wracasz do chaty a on płaci za wizyte. Jak gość coś kombinuje to wymięknie
Powyższe wskazówki wydają mi się racjonalne
Pozdrawiam
Mariusz
chce kupic golf 3 jakiego szukac??
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Ma gadane
- Posty: 204
- Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Forester
- Gadatliwa bestia
- Posty: 503
- Rejestracja: czw sty 27, 2005 23:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
super pomysl, przy nastepnym zakupie zobaczymy co koles-sprzedawca na to powiemaryjan112 pisze: - jak kupujesz w kraju w większym mieście to propnuje sprawdzić autow serwisie. Pomijając wady ukryte włascicel nie ma prawa oszukiwać klienta. Możesz zaproponować że jak nie wyskoczy na przeglądzie w serwisie to płacisz za przegląd Ty ale jak wyjdzie coś zatajonego to wracasz do chaty a on płaci za wizyte. Jak gość coś kombinuje to wymięknie
POZDRO !!
----------------------------------------------------
>>>EUROPE EDITION --- ZAGAZOWANY<<<
----------------------------------------------------
>>>EUROPE EDITION --- ZAGAZOWANY<<<
Wiele wypowiedzi się tu pojawia. Ja proponuję inne spojrzenie.
Po pierwsze: Mam 1,6 aft (101KM) Ten silnik faktycznie nie zbiera się od niskich obrotów tak dobrze jak 1.8 ale za to pięknie ciągnie powyżej 3 – 6 tys. obr. Poza tym prędkość max jest faktycznie duża (osobiscie jechałem 195)
Po drugie: Spalanie paliwa to kwestia temperamentu i umiejętności kierowcy ale spokojnie można powiedzieć że zaden z wymienionych w dyskusji silników nie schodzi poniżej 7,5-8 l / 100 km czyli wniosek: volkswagenem zbyt duzo sie nie oszczędzi niestety. No chyba ze TDI.
Po trzecie - najwazniejsze: licząc tylko koszty ubezpieczenia zapominamy że lada moment nasz rząd moze wprowadzić opłaty za pojazdy zależne od spełniania norm EURO. Nie jestem biegły w tym temacie ale wydaje mi się że silniki 1.6 (100 KM) AFT i AKS chyba są bardziej ekologiczne od tych konstrukcji 1,8 co moze miec istotne znaczenie przy naliczaniu oplat w przyszłości.
Pozdrawiam
Po pierwsze: Mam 1,6 aft (101KM) Ten silnik faktycznie nie zbiera się od niskich obrotów tak dobrze jak 1.8 ale za to pięknie ciągnie powyżej 3 – 6 tys. obr. Poza tym prędkość max jest faktycznie duża (osobiscie jechałem 195)
Po drugie: Spalanie paliwa to kwestia temperamentu i umiejętności kierowcy ale spokojnie można powiedzieć że zaden z wymienionych w dyskusji silników nie schodzi poniżej 7,5-8 l / 100 km czyli wniosek: volkswagenem zbyt duzo sie nie oszczędzi niestety. No chyba ze TDI.
Po trzecie - najwazniejsze: licząc tylko koszty ubezpieczenia zapominamy że lada moment nasz rząd moze wprowadzić opłaty za pojazdy zależne od spełniania norm EURO. Nie jestem biegły w tym temacie ale wydaje mi się że silniki 1.6 (100 KM) AFT i AKS chyba są bardziej ekologiczne od tych konstrukcji 1,8 co moze miec istotne znaczenie przy naliczaniu oplat w przyszłości.
Pozdrawiam
Wiele wypowiedzi się tu pojawia. Ja proponuję inne spojrzenie.
Po pierwsze: Mam 1,6 aft (101KM) Ten silnik faktycznie nie zbiera się od niskich obrotów tak dobrze jak 1.8 ale za to pięknie ciągnie powyżej 3 – 6 tys. obr. Poza tym prędkość max jest faktycznie duża (osobiscie jechałem 195)
Po drugie: Spalanie paliwa to kwestia temperamentu i umiejętności kierowcy ale spokojnie można powiedzieć że zaden z wymienionych w dyskusji silników nie schodzi poniżej 7,5-8 l / 100 km czyli wniosek: volkswagenem zbyt duzo sie nie oszczędzi niestety. No chyba ze TDI.
Po trzecie - najwazniejsze: licząc tylko koszty ubezpieczenia zapominamy że lada moment nasz rząd moze wprowadzić opłaty za pojazdy zależne od spełniania norm EURO. Nie jestem biegły w tym temacie ale wydaje mi się że silniki 1.6 (100 KM) AFT i AKS chyba są bardziej ekologiczne od tych konstrukcji 1,8 co moze miec istotne znaczenie przy naliczaniu oplat w przyszłości.
Pozdrawiam
Po pierwsze: Mam 1,6 aft (101KM) Ten silnik faktycznie nie zbiera się od niskich obrotów tak dobrze jak 1.8 ale za to pięknie ciągnie powyżej 3 – 6 tys. obr. Poza tym prędkość max jest faktycznie duża (osobiscie jechałem 195)
Po drugie: Spalanie paliwa to kwestia temperamentu i umiejętności kierowcy ale spokojnie można powiedzieć że zaden z wymienionych w dyskusji silników nie schodzi poniżej 7,5-8 l / 100 km czyli wniosek: volkswagenem zbyt duzo sie nie oszczędzi niestety. No chyba ze TDI.
Po trzecie - najwazniejsze: licząc tylko koszty ubezpieczenia zapominamy że lada moment nasz rząd moze wprowadzić opłaty za pojazdy zależne od spełniania norm EURO. Nie jestem biegły w tym temacie ale wydaje mi się że silniki 1.6 (100 KM) AFT i AKS chyba są bardziej ekologiczne od tych konstrukcji 1,8 co moze miec istotne znaczenie przy naliczaniu oplat w przyszłości.
Pozdrawiam
- Wardek
- Mały gagatek
- Posty: 142
- Rejestracja: pn wrz 26, 2005 02:48
- Lokalizacja: Beskid Niski/Bieszczady
Mieszkam wprawdzie w niewielniej wiosce ale na wsród znajomych i studentów/kumpli z Rzeszowa, miałem przyjemność "przewieść się" golfami III wszelkiej maści....
Moje osobiste wrażenia:
mk3 1.4 - kup poloneza, to samo....
mk3 1.6 - za mało na taką furkę...
mk3 1.8 AAM - mój wóz, serce mi sie kraje że nie kupiłem ABS chociaż..
mk3 1.8 ABS - jeśli chcesz kupić "trójkę" ten silnik jest w sam raz, na kieszeń, i na spalnie(jeśli jeździsz w miare spokojnie )
mk3 2.0 - jeśli bym miał robić swap to na taki..
mk3 vr6 - raz tylko jechałem, jak bym miał kase na paliwo to bym był w raju..
Moje osobiste wrażenia:
mk3 1.4 - kup poloneza, to samo....
mk3 1.6 - za mało na taką furkę...
mk3 1.8 AAM - mój wóz, serce mi sie kraje że nie kupiłem ABS chociaż..
mk3 1.8 ABS - jeśli chcesz kupić "trójkę" ten silnik jest w sam raz, na kieszeń, i na spalnie(jeśli jeździsz w miare spokojnie )
mk3 2.0 - jeśli bym miał robić swap to na taki..
mk3 vr6 - raz tylko jechałem, jak bym miał kase na paliwo to bym był w raju..
Audi A6 C4 2.5 TDI AEL Quattro Avant
VW Golf 1.9 TDI 1Z
było: Passat B5FL AWX, A6 C4 1.9TDI, Mercedes 814 6.0 D, Golf III 1.8, Renault Safrane 2.1TD, Vectra B 2.0, Polonez, Łada, 126P, MZ, WSK..
VW Golf 1.9 TDI 1Z
było: Passat B5FL AWX, A6 C4 1.9TDI, Mercedes 814 6.0 D, Golf III 1.8, Renault Safrane 2.1TD, Vectra B 2.0, Polonez, Łada, 126P, MZ, WSK..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 586 gości