Strona 1 z 2
Wymiana tarczy hamulcowych razem z klockami ...
: wt maja 15, 2007 12:25
autor: ck
...czy niekoniecznie bo mam zamiar wymienić tarcze hamulcowe i zastanawiam sie czy klocki tez wymienić,chociaż przejechałem na klockach(LUCAS) ok.60 000 km.Starte sa juz do połowy swojej grubości.Czy są jakieś przeciwwskazania do tego aby wymieniać układ hamulcowy pojedynczo?Jakie tarcze polecacie w cenie do 100zł(2szt).Ile średnio robicie na klockach hamulcowych?Dzieki za porady
: wt maja 15, 2007 12:31
autor: spoon_r
nie widze przeszkod abys wymienil tylko tarcze, jezeli masz pewnosc ze klocki sa w porzadku ( nie widac jeszcze blachy
)
a co do tarcz to zdaje sie na opinie kolegow.
pozdrawiam
: wt maja 15, 2007 13:00
autor: Matador
ck pisze:Czy są jakieś przeciwwskazania do tego aby wymieniać układ hamulcowy pojedynczo?
Raczej kompletna głupota - założyć stare klocki do nowych tarcz ?
tym bardziej ,że to groszowa sprawa..
[ Dodano: 15 Maj 2007 13:09 ]
ck pisze:Ile średnio robicie na klockach hamulcowych?
zależy od konkretnych warunków , intensywności użytkowania itd., jeden robi 90% przebiegu w trasie , a drugi 100% w mieście - takie porównanie nic Ci nie da..
: wt maja 15, 2007 13:15
autor: Mis
poza tym to szkoda pracy i ponowego roZbierania hamulcow aby za pewien czas wyminiac klocki. Zrob wszystko za jednym podejsciem i bedziesz mial na dluzszy czas spokoj
: wt maja 15, 2007 13:44
autor: ck
Matador pisze:Raczej kompletna głupota - założyć stare klocki do nowych tarcz ? tym bardziej ,że to groszowa sprawa..
a jakie sa przeciwwsakazania?na klockach jeszcze objadę ok.20tkm
: wt maja 15, 2007 13:51
autor: vw82
Ja również przy wymianie tarcz chciałem zostawić stare klocki ale odradzono mi to głównie właśnie ze względu na ponowne rozbieranie,znajomy też powiedział,że tarcze mogą sie zniszczyć(nie wiem czy to akurat prawda)a i koszt nie jest wielki więc wymieniłem i tarcze i klocki...
: wt maja 15, 2007 14:11
autor: ck
A jakie polacacie?Nie chodzi mi o jakieś wentylowane tylko zwykłe tarcze.Chciałem sie zmiescić w 150zł razem z klockami.Da rade coś sensownego załozyć?Myslałem o LUCASIE,ale moze są jakeś inne jakościowo nie gorsze w podobnej cenie?
: wt maja 15, 2007 14:19
autor: souler
jak zalozysz nowe tarcze i stare klocki to za pare km bedziesz wymienial znowu tarcze, bo stare pokrzywisz. stare klocki maja nierowna powierzchnie i beda nierownomiernie nagrzewac tarcze, co moze spowodowac ich pokrzywienie.
: wt maja 15, 2007 15:22
autor: bodzio_j
ck, komplet tarcz i klocków dobrej jakości kupisz za 140zeta-Bremb i Ferodo.
http://moto.allegro.pl/show_user_auctio ... id=6884146
: wt maja 15, 2007 16:39
autor: Paweł Marek
Jak już koniecznie chcesz to szlifuj stare klocki na płasko i jednakową grubość ( np u stolarza na taśmowej szlifierce, o ile ci pozwoli zapaskudzić taśmę). Dla mnie bez sensu.
: wt maja 15, 2007 17:15
autor: bambi
ja mialem ten problem w moim ale doczekalem dozbieralem 115zl i mam noweczki kloceczki i tarceczki oczywiscie brembo +ferodo i teraz juz pewne jest hamowanie ale widze ze niepewnie sie czuja ci z tylu
: wt maja 15, 2007 20:25
autor: kupszczelisty
SouleR, ma racje klocek z tarczą musza się spasować, a stare klocki mogą być nierówno zjechane i nierówno będzie się tarcza zużywać
: śr maja 16, 2007 12:09
autor: ck
chyba przekonaliście mnie do wymiany kompletu.Czy nr seryjne tarcz i klocków do wszystkich "dwójek"były takie same?Chodzi mi o to żeby nie kupić tarcz czy klocków co by nie pasowały do mojego Mk2
: śr maja 16, 2007 12:31
autor: chudy26
Ja wsadziłem tarcze i klocki firmy delfi koszt 120zł