Brak iskry - rozwiazanie problemu
: śr cze 06, 2007 14:38
Otworzyłem nowy temat bo to może być dla wielu z nas pouczające a temat choć wiele razy poruszany nie miał jeszcze takiego obrotu.
Niektórzy znają moją katorgę z poprzednich tematów. Otórz niedawno tzn. 500 km wcześniej zmieniłem silnik bo mi zaniemógł. Przy okazji wymieniłem kopółkę świece niektóre kable wn. i pasek rozrządu. Wszystko robiłem z kolegą w jego garażu ze względu na kanał. Wyjechałem z garażu z wymienionym silnikiem, całkiem niezłym, zrobiłem 500 km i tyle. Okazało się że jeden z nas nie dokręcił półosi. Biorę to na siebie choć to on jest jest mechanikiem.
Nieważne. Półoś walnęła w skrzynię i niezawodna skrzynia pękła. Fajnie! Kupiłem drugą i w swoim garażu sam bez kanału zmieniłem skrzynię. Okazało się że skrzynia kiepska. odpaliłem wóz i po garażu nawet sobie pojeździłem, ale zgrzytała strasznie i nie odważyłem się wyjechać. Kupiłem następną skrzynię znów sam bez kanału zmieniłem ją i już nie odpaliłem. Nie było iskry. A więc cewka, hall, ECU, aparat zapłonowy wymieniłem. I niepotrzebnie. Zamiast sprawdzić czy w ogóle kręci się palec. Niestety zerwał się prawie nowy pasek rozrządu -500km- dotąd niewiem kiedy dlaczego ani jakim cudem? Wykluczyłem go z podejrzeń. Był nowy!
Niektórzy znają moją katorgę z poprzednich tematów. Otórz niedawno tzn. 500 km wcześniej zmieniłem silnik bo mi zaniemógł. Przy okazji wymieniłem kopółkę świece niektóre kable wn. i pasek rozrządu. Wszystko robiłem z kolegą w jego garażu ze względu na kanał. Wyjechałem z garażu z wymienionym silnikiem, całkiem niezłym, zrobiłem 500 km i tyle. Okazało się że jeden z nas nie dokręcił półosi. Biorę to na siebie choć to on jest jest mechanikiem.
Nieważne. Półoś walnęła w skrzynię i niezawodna skrzynia pękła. Fajnie! Kupiłem drugą i w swoim garażu sam bez kanału zmieniłem skrzynię. Okazało się że skrzynia kiepska. odpaliłem wóz i po garażu nawet sobie pojeździłem, ale zgrzytała strasznie i nie odważyłem się wyjechać. Kupiłem następną skrzynię znów sam bez kanału zmieniłem ją i już nie odpaliłem. Nie było iskry. A więc cewka, hall, ECU, aparat zapłonowy wymieniłem. I niepotrzebnie. Zamiast sprawdzić czy w ogóle kręci się palec. Niestety zerwał się prawie nowy pasek rozrządu -500km- dotąd niewiem kiedy dlaczego ani jakim cudem? Wykluczyłem go z podejrzeń. Był nowy!