Stluczka - co naprawiac, jakie koszty?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Ronnie
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pn lip 18, 2005 16:17
Lokalizacja: Biała Podlaska
Kontakt:

Stluczka - co naprawiac, jakie koszty?

Post autor: Ronnie » sob cze 09, 2007 12:01

No i po 10 latach bezpiecznej jazdy zaliczyłem pierwszego dzwona. Trudno, każdego to kiedyś czeka. Nie będę opisywał zdarzenia tylko szkody jakich doznałem.
Koleś walnął mnie motorem w lewe przednie koło. Na pierwszy rzut oka niewielka szkoda. Wyskoczył z zatrzasków zderzak, pogięty lekko błotnik, urwany kierunkowskaz. Jednak gdy po zdarzeniu chciałem jechać do domu zauważyłem że kierownica ustawiona jest pod kątek -90 stopni w lewo. Rozwaliła się symetria chyba i zbieżność. Przy wchodzeniu 30 km/h w zakręt opony piszczą a auto ściąga na lewą stronę. Przejechałem kilometr i hamulce zniknęły. Cyliderek albo przewód hamulcowy pękł.
Powiedzcie mi teraz jak to zrobić. Kupić samemu części czy oddać do mechanika i niech sam kupuje i robi (wtedy wiadomo jak części policzy i robociznę). Mam AC (50% części) i mogę z tego skorzystać (pod warunkiem że oprócz zewnętrznych uszkodzeń uznają mi te które są) stracę zniżkę, czy się opłaca?
Z góry dzięki za pomoc.

Pozdro
Ostatnio zmieniony sob cze 09, 2007 16:06 przez Ronnie, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
zajac
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2492
Rejestracja: sob sty 21, 2006 23:18
Lokalizacja: krakow,skarzysko
Kontakt:

Post autor: zajac » sob cze 09, 2007 13:09

chyba po to placisz AC zeby w takiej sytuacji z niego skorzystac napewno doplata do ubezpieczenia wyjdzie mniej niz naprawa z wlasnej kieszeni

nie liczac blacharki ktora pewnie wyjdzie z 400zl min (jesli bedziesz malowal blotnik/ moze uda ci sie kupic uzywke w kolorze) jesli kierownica jest zgieta moim zdaniem drazek kierowniczy sie zgial byc moze wahacz i amortyzator tez.przynajmniej moj ojciec tak mial w oplu

ale zanim cos sie bedzie myslec trzeba by pojechac na kanal i sprawdzic co sie pogielo bo tak to sobie mozna gdybac co sie bardziej oplaci jak nie wiadomo za co trzeba bedzie placic


Moje mark 4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=251704&start=0

NARZĘDZIA I SPRZĘT WARSZTATOWY - SPRZEDAŻ
Pomoc prawna - ubezpieczenia
Ubezpieczenia PZU OC, AC, NNW, Pakiety - Tanio

RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Re: Stluczka - co naprawiac, jakie koszty?

Post autor: RobertP » ndz cze 10, 2007 00:49

Ronnie pisze:Koleś walnął mnie motorem w lewe przednie koło. Na pierwszy rzut oka niewielka szkoda.
Ronnie pisze:Mam AC (50% części) i mogę z tego skorzystać (pod warunkiem że oprócz zewnętrznych uszkodzeń uznają mi te które są) stracę zniżkę, czy się opłaca?
'
a czyja wina, jak motocyklisty to zwrócisz się do jego ubezpieczalni
i zrobia Ci powiedzmy na z jego OC lub dadzą Ci kasę wg ich wyceny ..
a jak z Twojej winy i masz AC to po jaką ch... ę się nartwisz i po co wogóle
płacisz tylko po to żeby mieć znizki ... hehehe lubisz dawać kasę to daj też
dla mnie co roku co raz mniej i masz też zniżki :P i auta robić nie musisz, :P czyż nie ?
chyba zrozumiałeś o co chodzi ...


remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)

Sharan - AFN

greg

Post autor: greg » ndz cze 10, 2007 10:50

wiecj zniżki niż 20% nie zabiorą więc korzystaj bo koszty będą



Awatar użytkownika
krzysiek82
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 845
Rejestracja: sob mar 24, 2007 22:23
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: krzysiek82 » ndz cze 10, 2007 11:15

Ja niedawno naprawiałem mk2 po podobnym dzwonie, do wymiany okazała się tylko zwrotnica, no i oczywiście błotnik. Mam nadzieje że w twoim przypadku będzie podobnie bo jeśli przesunęło się na belce to mnie by sie już nie chciało takim czymś jeździć znajać fachowość naszych warsztatów.


[img]http://www.usersigs.com/site/data/media/10/Sans_titre-2.gif[/img]
[img]http://images4.fotosik.pl/170/6664f3af63388f0d.jpg[/img]
GSM: 600-827-446

Ronnie
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pn lip 18, 2005 16:17
Lokalizacja: Biała Podlaska
Kontakt:

Post autor: Ronnie » wt cze 12, 2007 12:09

No i mówie jak było. W PZU wypłacili mi całkiem sporą sumkę z AC. Co do szkód to musiałem wymienić zwrotnicę bo była walnięta. Przy okazji wyminiłem wszystkie amortyzatory i sprężyny. Blachy nie robiłem bo zawieszenie ważniejsze. Po wymianie amorków pojechałem do diagnosty i dup... Zbieżność ustawił, ale kąta za nic nie mógł ustawić. Okazało się że drążek kierowniczy też pewnie będzie do wymiany. No ale że była 21:30 to nie dało rady tego zrobić. Teraz jednak zastanawiam sie czy tez lozysko nie jest do wymiany. Przy skrecie w prawo strasznie "buczy" (ciezki do opisania halas). Przy skrecie w lewo jest ok. Co myslicie? Lozysko czy drazek? A moze obie rzeczy? Lepiej kupic samemu czesc i zawiesc kolesiowi do warsztatu czy pozostawic dla niego te robote?



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 441 gości