Strona 1 z 2
Jak przygotowac auto do garazowania przez 5msc
: pn cze 18, 2007 22:03
autor: matelko
Mam taki maly problem jak zabezpieczyć moje golfito .Za niedługo wyjezdzam za granice i musze w garazu zostawić swoje golfito i bedzie ono przez okres ok 5 miesiecy nie eksplatowane Panowie prosze o podpowidz jak go zabezpieczy mam na mysli czy jak odłoncze akumulator czy cos sie moze stać przez tak długi okres.Prosze o odpowiedzi sugestie jak go moge zabezpieczyć
: pn cze 18, 2007 22:14
autor: To_mas
Najlepiej to oddaj go komuś zeby sie niem zaopiekował na ten czas ?? Nie masz takiej osoby ?? zeby raz od czasu odpalił itd
moze zajechał sobie do sklepu :PP
: pn cze 18, 2007 22:23
autor: grzechu2410nn
jak napisał mój przedmówca to najlepsze wyjście bo jak będzie stac w garażu to potem dziwne rzeczy moga sie z nim dziać , co jakis czas wypadało by nim chodziarz troszke pojeździć byle sie silnik nagrzał i go garażu
pozdro
: pn cze 18, 2007 22:45
autor: -pawlo111
dokładnie lepszego wyjscia nie ma. A jak juz nie masz komu to pamietaj zeby nie zostawiac go na ręcznym no i akumulator mozesz odlaczyc. I tak sie rozladuje...
Zalezy jaki masz garaż?
Ale najlepsze wyjscie to żeby ktos nim czasem jezdzil. Wujek, tato, kumpel zaufany i wtedy by było najlepiej.
: wt cze 19, 2007 00:27
autor: To_mas
Wiesz jak nie masz komu zostawić to mozesz do mnie przyjechac
:D
Chętnie sie od czasu do czasu powoze Mk4
:D
Nie masz sie co martwić jezdziłem juz tyloma autami ze twoja bryczka bedzie w bardzo dobrych rękach
Re: Jak zabezpieczyć moje golfito
: wt cze 19, 2007 00:44
autor: RobertP
matelko pisze:Mam taki maly problem jak zabezpieczyć moje golfito
odkręć kiere i koła
i schował w innym miejscu
bo Ci "zaufani" koledzy pociągną furkę i już nigdy jej nie zobaczysz
: wt cze 19, 2007 01:15
autor: To_mas
RobertP, rodzina Ci raczej bryki nigdzie nie " pociągnie " przeciez nie mowie ze pojdzie do pierwszego lepszego kolesia któreog zna na cześc i powie ej weź mi przypilnuj auta
: wt cze 19, 2007 16:50
autor: Seru79
Po pięciu miesiącach naładujesz akumulator i silnik odpali na 100% jeżeli teraz jest w dobrym stanie.
Ja widziałbym problem w innym miejscu a mianowicie w hamulcach. Niestety tak długi okres sprawi że tarcze zardzewieją a tłoczki prawdopodbnie się zapieką.
Stracisz prawie całą zdolnośc hamowania i niewykluczone że się nie obędzie bez wizyty u mechanika w celu odpowietrzenia układu i rozruszania tłoczków.
Uważam że przynajmniej raz w tygodniu trzeba się przejechać, rozgrzać silnik i troszkę pohamować żeby auto jakoś chodziło jak wrócisz.
: wt cze 19, 2007 17:11
autor: EverFrost
Seru79 pisze:Ja widziałbym problem w innym miejscu a mianowicie w hamulcach
swieta racja moze 126p to nie MK4 ale miałem kiedys za zadanie doprowadzić takiego maluszka do stanu używalności po rocznym postoju, naładowałem akumulator i po chwili silnik już chodził ale hamulce koniec świata dosłownie zero. Ale 5 miesięcy to nie wiecznośc nawet jak zostawisz go i nikt nie bedzie go przepalał to po takim okresie nie powinno sie nic wielkiego wydarzyć, najwyżej spędzisz dzien czy dwa w garazu, lub u mechanika który zajmie sie tym co ewentualnie postanowiło odpocząc dłużej niż 5 m-cy
: wt cze 19, 2007 17:32
autor: Kisiel
ja tez niedlugo wyjezdzam na 4 miesiace i mialem za pare dni taki sam temat utworzyc, ale patrze ze
matelko, mnie ubiegl i dobrze
myslalem ze wystarczy jak ktos przyjdzie i raz w tyg odpali go i popracuje troche i to wszystko, no ale juz wiem ze hamulcow tez trzeba pouzywac, tzn. pojezdzic
piszcie jak najwiecej z Waszymi doswiadczeniami z postojem auta
na co jeszcze moze miec zly wplyw dlugi postoj?? i jak czesto trzeba by rozruszac gofra jesli mnie nie ma i jak dlugo jezdzic, starczy kilometr czy dwa?? i czy naprawde trzeba nim jezdzic??? wollabym (bylbym spokojniejszy) jakby stal caly czas, przeciez rdza z tarcz zejdzie po paru przejazdzkach jak wroce a cylinderki tez chyba mozna bez klopotu rozruszac
piszcie bo przydadza nam sie Wasze rady
: wt cze 19, 2007 18:29
autor: To_mas
Kisiel, no ja tez bym wolała gdybym miał wyjezdzać zeby moj Golfik stał nie ruszany !!!!!!! :PP Ale prawda jest taka !! ze jak auto stoi to jest źle !! lepiej zeby jezdziło niz stało
Poprostu auto którego sie nie uzywa szybciej sie rozsypie niz te którym sie jezdzi czasem
Jak juz nie masz kogoś zaufanego zeby nie jezdził to niech choć odpali goraz w tygodniu na pare minut zeby sie zagrzał silnik
)) a juz bedzie lepiej
: wt cze 19, 2007 19:03
autor: daniel2505
5 miesięcy to nie tak wiele ale i tak niezbyt zdrowo jest żeby samochód stał nie odpalany. Najlepiej by było żeby jednak chociaż raz na jakiś czas ktoś go przepalił. Oprócz problemów z hamulcami jak koledzy pisali możesz mieć jeszcze kłopo z uszczelkami które nie smarowane przez tak długo na upale a może i mrozie mogą poparcieć. Znajdż kogoś zaufanego zatankuj trochę paliwka i niech pojezdzi kilka kilometrów od aasu do czasu
: wt cze 19, 2007 20:59
autor: EverFrost
: wt cze 19, 2007 21:21
autor: jhosef
5 miesięcy to nie tak długo. Mam dużo starszy samochód i zostawiłem go na 4 miechy i nic mu nie było, wróciłem włożyłem akumulator zakręciłem i odpalił. Hamulce były kiepskie do puki rdza się nie starła i wsio.
daniel2505 pisze:możesz mieć jeszcze kłopo z uszczelkami które nie smarowane przez tak długo na upale a może i mrozie mogą poparcieć.
Bez przesady,w ciągu paru miesięcy uszczelni nie mają prawa siąść, to w końcu nie jest stary samochód.
Wyjąć akumulator i ważne jeśli ucieka ci minimalnie powietrze z któregoś koła to po paru miechach może być kapeć i oponka może paść.
Samochód będzie stał w garażu czy pod chmurką?