Forum.VWGolf.pl

dwa tygodnie temu zgasl mi jak stalem, silnik mialem rozgrzany bo jezdzilem po miescie jak zgasl to rozrusznik krecil normalnie ale zaplic nie chcial poczekalem 20 minut troche ostygl i zapalil i nie mialem problemu do dzisiaj jechalem do domu i zgasl mi w trasie w czsie jazdy zatrzymalem sie krece krece i podobnie jak wtedy zaplic nie chcialm poczekalem okolo pol godziny zapalil i dojechalem do domu ale co jest to nie mam pojecia i boje sue tez juz jezdzic , podajacie jakies pomysly co to moze byc bo nie chce wymiec pol silnika zeby sie pozniej okazalo ze to jakas drobna rzecz .. dzieki z gory pozdrwaiam pawel

Witam! Czesto pojawia sie ten problem na forum. Jak masz zlacze diagnostyczne to jedz do kogos i niech ci sprawdzi vagiem co komp pokazuje. Ja mialem ten sam problem jechalem sobie a tu nagle samochod gasnie krece rozrusznikiem i nie odpala jak postal chwile to zaskoczyl. Na vagu mialem blad Halla z aparatu zaplonowego wymienilem go ale problem dalej sie powtarzal. Wiec zostal modul zaplonowy wymienilem go i mam spokoj

tzn. cewkke wymienies bo nie znam sie za dobrze

Tak jak mówił kolega Wierzba ten problem dotknął wielu forumowiczów, i najlepiej pojechać podłączyć pod komputer zobaczyć czy nie pokazuje błędów. Ale problem nie jest taki oczywisty, może być wiele przyczyn. Najczęsciej wystepujący to czujnik halla ale halla występuje w dwóch miejscach, w aparacie zapłonowym i jako czujnik położennia wału korbowego, w niektórych modelach silników halla w aparacie zapłonowymm nie wpływa znacząco na pracę silnika(tak jest u mnie) można go odłączyć i silnik dalej pracuuje, drugi najczęsciej występujący przypadek to cewka zapłonowa z modułem, czytałem takze o przypadkach że pojawiły sie zimne luty w przekaźniku nr 3(sterowanie silnikiem) i poprawieniee lutów pomogło, a tekże czasem występuje problem z kostką stacyjki, Ja też mam problem ze sporadycznym gaśnięciem silnika i jeszcze go nie rozwiązałem, wymieniłem kostkę stacyjki i czujnik położenia wału korbowego, nastepny w kolejności jest przekaźnik, jak mi sie uda rozwiązać problem na stałe to napisze na forum. U mnie problem występuje bardzo sporadycznie więc nie bardzo mam jak wykryć co i jak. Jeżeli chcesz poczytać różne posty to w pisz w wyszukiwarce na forum "gaśnie" lub "halla" pojawi ci sie kupa postów o podobnym problemie do ciebie.
pozdrawiam
Piotrek

dzieki wielkie

a może pompa paliwa? przekręcaj kluczyk i słuchaj czy za każdym razem brzęczy w bagażniku, ja ta miałem, że zacinała się czasem, wtedy nie podaje paliwa i wiadomo co

mi tez sie takie cos przytrafiło z 6 razy na rozgrzanym silniku po ruszenie głownieprzełanczajac na 2 bieg i tez bardzo sporadycznie az 2 dni temu siadła mi pompa paliwa wczoraj wymienilem i moze akurat to byl ten powód nagłego gasniecia

a czy mozliwe jest zeby cewka padla po roku czasu w tamtym roku ja wymienialem caly uklad zaplonowy mam nowy ?????? ( nie byla to beru tylko jakis wloski podrob)

Miałem ten sam problem. Najpierw mi zgasł jak jechałem przez miasto, pomyślałem brakło benzyny albo gazu. Odpalił, pojechałem na stację zatankowałem i jeździłem i jeździłem, pare tygodni.
Kiedy pewnego dnia wracałem z pracy samochód zgasł na skrzyżowaniu, kręcił, ale zaskoczyć nie chciał.
Okazało się, że padł wspominany wcześniej czujnik Halla, po wymianie wszystko ok.

no i padl calkowicie zrobilem okolo 10 km i jux nie odpala wcale sprawdzalem nie ma wcale iskry i czy jak czujnik halla pada to tez iskry nie ma czy to cewka ??

poli30 pisze:no i padl calkowicie zrobilem okolo 10 km i jux nie odpala wcale sprawdzalem nie ma wcale iskry i czy jak czujnik halla pada to tez iskry nie ma czy to cewka ??

Jeżeli padł czujnkik Halla to nie ma iskry, ja za czujnik z wymianą zapłaciłem 100