Strona 1 z 2
hamulec ręczny
: pt sie 03, 2007 22:30
autor: maccciej
Witam mam problem nie mam w jednym kole recznego. Dzisiaj odkręciłem ten plastik co jest przy ręcznym i widać, że jedna linka tak jakby nie miała naciągu.
Czy da sie to jakoś naciągnąć czy trzeba odrazu wymieniać. Jeżeli wymiana to jak to zrobic
: pt sie 03, 2007 22:41
autor: Paweł Marek
Na lince przy mocowaniu pod tym plastykiem są śrobki do regulacji długości linki. Jeśli skrócisz tam linkę maksymalnie i dalej ręcznego nie będzie, to albo są skończone szczęki, albo bęben wydarty, albo linka naciągnieta i trzeba ją wymienić
: pt sie 03, 2007 22:44
autor: michal0604
Linki siadają sporadycznie. Najczęściej zacierają się dzwignie ręcznego w szczękach hamulcowych. i wtedy linka tak wygląda jakby była za długa. Zdejmij bębny i zobacz czy te dzwignie chodzą lużno. Jak tak to jednak linki. A jak nie to wystarczy rozruszać, i gotowe. Pozdrawian, i powodzenia w naprawie
: pt sie 03, 2007 22:48
autor: agrala
linke mozna podregulowac nakretkami pod plastikiem przy dzwigni od recznego.
jezeli chodzi o wymiane to sa 2 linki: prawa i lewa- wymieniasz ta ktora masz luzna lub jak masz kase to obie
Odkrecasz nakretke kolo dzwigni, sciagasz kolo, sciagasz ten kapsel na srodku bebna, wyciagasz zabezpieczenie z piasty i odkrecasz nakretke. Teraz musisz sciagnac beben, czasmi jest ciezo a czasami schoidzi od razu. Ja wale w niego mlotkiem - jeszcze nigdy mi nie pek (na pewno sa do tego jakies sciagacze ale bez mlota to ie robota
)
Czasami jak jest duzy rowek wyjechany od szczek w bebnie to sie idzie nabluzgac zeby go sciagnac bo sie blokuje o szczeki. Jak juz sciagniesz beben to wymiana linki to juz pryszcz. Wkaldasz beben dokrecasz nakretke i troche ja poluzniasz bo inaczej ci lozysko siadzie, najwazniejsze- zakladasz zabezpieczenie, kapsel kolo i nakretka na linke w kabinie i reczny gotowy
[ Dodano: 03 Sie 2007 22:51 ]
jak sciagniesz beben to zobacz jakie masz okladziny grube na szczekach bo moze juz sa do wymiany
: pt sie 03, 2007 22:59
autor: michal0604
agrala pisze:linke mozna podregulowac nakretkami pod plastikiem przy dzwigni od recznego.
jezeli chodzi o wymiane to sa 2 linki: prawa i lewa- wymieniasz ta ktora masz luzna lub jak masz kase to obie
Odkrecasz nakretke kolo dzwigni, sciagasz kolo, sciagasz ten kapsel na srodku bebna, wyciagasz zabezpieczenie z piasty i odkrecasz nakretke. Teraz musisz sciagnac beben, czasmi jest ciezo a czasami schoidzi od razu. Ja wale w niego mlotkiem - jeszcze nigdy mi nie pek (na pewno sa do tego jakies sciagacze ale bez mlota to ie robota
)
Czasami jak jest duzy rowek wyjechany od szczek w bebnie to sie idzie nabluzgac zeby go sciagnac bo sie blokuje o szczeki. Jak juz sciagniesz beben to wymiana linki to juz pryszcz. Wkaldasz beben dokrecasz nakretke i troche ja poluzniasz bo inaczej ci lozysko siadzie, najwazniejsze- zakladasz zabezpieczenie, kapsel kolo i nakretka na linke w kabinie i reczny gotowy
[ Dodano: 03 Sie 2007 22:51 ]
jak sciagniesz beben to zobacz jakie masz okladziny grube na szczekach bo moze juz sa do wymiany
Poco zaraz młotem. Podnosisz śrubokrętem przez otwór od śruby koła klin samoregulatora i szczęki się schodzą, a bęben mimo progu schodzi rękoma.
: pt sie 03, 2007 23:14
autor: bogoria
jeśli nie masz naciągu na jednej lince, to bardzo prawdopodobne jest zerwanie linki. żeby przekonać się o tym najlepiej ściągnąć bęben. nie słuchaj walących młotkami, bo szkodę zrobić to nie sztuka. weż sobie większy wkrętak i spokojnie(pośpiech to zły doradca) gibaj bębnem na boki. w ten sposób cofniesz trochę szczęki.szybkość zdjęcia faktycznie zależy od stopnia zużycia bębna.po zdjęciu bębna będziesz widział miejsce zamocowania linki hamulca. bardzo często linka pęka w pancerzu za bębnem. musisz przy ewentualnej wymianie uzbroić w cierpliwość, bo najwięcej problemów jest z zaczepieniem linki przy dźwigni(mało miejsca i trudność trafieniu w otwór przy dźwigni(ale wszystko spokojnie można zrobić). jeśli nie pękła linka, a przy dźwigni masz zaczepioną to i tak po zdjęciu bębna będziesz widział, czy czasem linka nie wypięła się z uchwytu. pozdrawiam
: sob sie 04, 2007 20:32
autor: maccciej
kurde mam problem ze zdjęciem tego *#cenzura#* bębna z góry troche odchodzi a na dole cos jakby go jeszcze trzymało
: sob sie 04, 2007 20:59
autor: bogoria
spróbuj tak jak radził michal604 włożyć wkrętak przez otwór śruby(górny) może uda ci się trafić na klin samoregulacji. jeśli nie tp postaraj się trochę go wysunąć a następnie wkrętakiem wkładanym między bęben, a element stały próbuj gibać w poziomie bębnem. może masz już nieźle wyrobiony bęben i trochę to potrwa, ale cierpliwość w tym przypadku to dobra cecha. najpierw jednak próbuj cofnąć klin
: sob sie 04, 2007 21:58
autor: maccciej
po godzinie walki sie udało
: sob sie 04, 2007 23:11
autor: bogoria
no to super. teraz w tej sprawie możesz sam udzielać porad. sprawdź dokładnie bęben, czy nie trzeba lekko go liznąć. pozdrawiam
: pn sie 06, 2007 00:14
autor: maccciej
no to super. teraz w tej sprawie możesz sam udzielać porad. sprawdź dokładnie bęben, czy nie trzeba lekko go liznąć. pozdrawiam
no może jak mi sie uda z powrotem to złożyc do kupy. Ma ktoś może schemat tych szczek w bębni bo przy demontażu wypadły mi 2 sprężyny i ta zaślepka przy końcu węża w którym jest płyn hamulcowy. CZy konieczne będzie odpowietrzanie układu hamulcowego
: wt sie 07, 2007 19:04
autor: bogoria
jeśli potrzebny jest jeszcze opis to prześlij mi na pw swój adres a podeślę ci opis z książki
: wt sie 07, 2007 22:36
autor: maccciej
dzieki za schemat bogoria,
: śr sie 08, 2007 20:40
autor: bogoria
nie ma sprawy. jeśli potrzebne będą Ci jakieś inne rzeczy to pisz na moją emalię. mam nadzieję, że zrobisz według tego opisu. pozdrawiam Bogoria