Forum.VWGolf.pl

Najważniejsze pytania w temacie Wykluczyłem szumienie opon bo jak zjechałem z asfaltu na szuter to szum nie zmienił się. Łożyska wymieniałem 4 tygodnie temu. To niemożliwe chyba żeby były aż tak słabe. Pamiętam, że raz jeden jedyny wszedłem sobie w zakręt "na rękawie". Czy to mogło coś uszkodzić na tyle poważnie żeby powstał taki hałas?

ddChavez pisze:Łożyska wymieniałem 4 tygodnie temu.

pozwól się upewnić: napewno dobrze naciągnąłeś nowe łożyska?

ddChavez pisze:o niemożliwe chyba żeby były aż tak słabe

zależy jakiej firmy kupiłeś ..... kiedyś w MKII siadły po 2 dniach

Paweł Marek pisze:

ddChavez pisze:Łożyska wymieniałem 4 tygodnie temu.

pozwól się upewnić: napewno dobrze naciągnąłeś nowe łożyska?

Mała nieścisłość w mojej wypowiedzi. Mówiąc "wymieniałem" miałem na myśli "oddałem samochód do mechanika, żeby wymienił" więc nie wiem czy zrobił to dobrze.

[ Dodano: 30 Sie 2007 23:33 ]
Jeśli zdarzyło by się tak, że te łożyska były faktycznie źle naciągnięte to da się to jakoś naprawić bez wymiany na nowe? Może to głupie pytanie ale nie wiem jak wygląda wymiana łożysk, stąd moje pytanie.

ddChavez pisze:wszedłem sobie w zakręt "na rękawie"

A jaka jest u ciebie sytuacja ze szczękami wszystko działa jak należy może szczęki hamulcowe nie odbijają tak jak należy i szumi- zobacz czy bęben się nie grzeje po przejechaniu się. Podnieś tył auta lewarkiem i zakręć kołem w powietrzu i słuchaj co szumi i przede wszystkim gdzie szumi.

ddChavez pisze:jak wygląda wymiana łożysk,

chodzi o to że nakrętka półosi (która "naciąga łożyska") musi mieć minimalny luz, dociągnięcie na chama=szybki koniec łożysk. No ale myślę że każdy mechanik to wie, więc pewnie coś z tymi hamulcami

Paweł Marek pisze:

ddChavez pisze:jak wygląda wymiana łożysk,

chodzi o to że nakrętka półosi (która "naciąga łożyska") musi mieć minimalny luz, dociągnięcie na chama=szybki koniec łożysk. No ale myślę że każdy mechanik to wie, więc pewnie coś z tymi hamulcami

Mam nadzieję, do tej pory miałem do niego zaufanie. Golf był u niego zawsze robiony i Nexia rodziców. Dzięki Panowie za pomoc. Punkciki lecą.

ddChavez pisze:Najważniejsze pytania w temacie Wykluczyłem szumienie opon bo jak zjechałem z asfaltu na szuter to szum nie zmienił się. Łożyska wymieniałem 4 tygodnie temu. To niemożliwe chyba żeby były aż tak słabe. Pamiętam, że raz jeden jedyny wszedłem sobie w zakręt "na rękawie". Czy to mogło coś uszkodzić na tyle poważnie żeby powstał taki hałas?

Podobny motyw byl w audi 80 b3 szwagra. Wymienilem mu lozyska z tylu. Tak wyszlo ze z prawej zalozylem Ruville/Koyo, a z lewej FAG. Jednakowo nasmarowane, podobnie wyregulowany luz. Po 3 dniach dzwoni ze lewe kolo strasznie szumi. Przyjechal sprawdzilem - faktycznie szum jakby bylo uszkodzone mysle czyzby ten FAG to podrobka ??? Ale nic - rozebralem, wymylem wszystko w benzynce, nasmarowalem ponownie, zlozylem i od 2 miesiecy spokoj.
Wniosek taki abys jechal do tego mechanika i niech wszystko sprawdzi jeszcze raz, wymyje i ponownie nasmaruje. Napewno bedzie gadanie bo za free musi to zrobic ale gwarancja jakas na uslugi tez jest.

też mam podobny problem z łożyskami z tylu, CX nie polecam,

jest jeszcze jedna możliwość: popatrz dobrze na opony czy czasem nie "ząbkują" (nierówno się ścierają) mam coś takiego u siebie. świadczy to o zużytym amortyzatorze. podczas jazdy z pewną prędkością najzwyczajniej "buczy" w środku dokładnie tak jak łożyska