Forum.VWGolf.pl

Witam, Panowie i Panie. Dzis zawracajac na skrzyzowaniu dosc szybko i jadac na wprost pareset metrow zaczela migac kontrolka oleju. Zatrzymalem sie , sciszylem radio i slysze ze silnik chodzi jak diesel z mk2 przerazlem sie masakrystycznie, pomyslalem ze olej sie przelal gdzies na zakrecie i chwile postoje i wroci do normy. guzik prawda. Zrobilem chyba ostateczny ruch, poszedlem na stacje, kupilem olej, wlalem 1 litr ( nie wiem dlaczego caly litr ale chyba ze stresu) i....... dalej to samo. Mowie i tak nic nie zrobie jade do domu ( jakies 20 km ) .Przejecalem moze z 3-4 km nagle kontrolka zgasla i silnik zaczol normalnie chodzic do samego domu i zadnego problemu.. zglupialem do reszty. Co to moglo byc ??

A kiedy zmieniales olej?Sprawdzales poziom oleju?

no i teraz wyjdzie jaka sierota ze mnie nie sprawdzalem poziom oleju :/ mam go pare dni i nie wymienialem jeszcze :/ chcialem dzis , ale praca nie pozwolila :/

Skoro nie sprawdzales poziomu oleju to musisz koniecznie to zrobic.Tym bardziej ze teraz dolales az 1L.Poza tym mam nadzieje ze dolales olej taki jaki byl zalamy w silniku a nie pierwszy lepszy jaki Ci w rece wpad...Skoro samochod masz pare dni najlepiej wymien olej lacznie z filtrem (filtr najlepiej MANN'a).

ok, nie bede juz ruszal golfika az nie zrobie. Ale to mozliwe ze silnik zaczyna pracowac glosno jak oleju jest za malo i nagle po chwili jest dobrze? komputer przelacza sie na tryb awaryjny czy jak ? W pon wymienie na nowy. Wlalem 10w40 bo taki wg sprzedajacego jest wlany.