Golfik gaśnie w czasie jazdy. Pomocy!

[GieTrzy]

Witam,
mam takie problemik ze swoim G3 :/ Mianowicie w czasie jazdy nagle spada z obrotów i gaśnie. Po czym próbuje odpalić i nic, tak jakby nie dostałał paliwa. Odczekam jakieś 10 minut i odpali bez problemu. Dzisiaj jechałem i znów mi zgasł, ale przekręciłem stacyjkę i od razu odpalił. Przejżdzałem obok mechanika i powiedziałem mu co się dzieje i on mówił, ze nie ma pojęcia co moze być przyczyną. Może wy mi pomożecie?
Zastanawiałem się czy to moze być wina alarmu ? Bo mam jakiś seświrowany alarm Autosonik, który piszczy gdy zamknę drzwi pilocikiem :/ Moze to alarm mi odcina dopływ paliwa ? Do tej pory zdarzyło mi się tak 5 razy, ze mi zgasł i zawsze po pewnym czasie odpalił bez problemu. Pomocy

[dziejo]

Moze to alarm mi odcina dopływ paliwa ?

moze nie paliwo a zapłon Jak nie chce ci odpalic sprawdz czy masz iskrę na świecy

[het]

Kolego miałem takie objawy w golfie mk2 i tam wina leżała po stronie palca i kopułki, także posprawdzaj na początek kable i świece w ciemnym garażu czy nie skacze po nich iskra a jak nie to tam szukaj przebicia.

[Jacenty85]

Imobiliser, alarm, czujnik halla apratu zapłonowego.

[GieTrzy]

moze nie paliwo a zapłon Jak nie chce ci odpalic sprawdz czy masz iskrę na świecy

Zapłon chyba nie, bo nie widzę powiązania z tym, ze w czasie jazdy nagle gaśnie, alew moze się poprostu nie znam.

Imobiliser, alarm, czujnik halla apratu zapłonowego.

Czy mógłbyś jaśniej wyjaśnić co powinienem zrobić, co sprawdzić ?

[dziejo]

Zapłon chyba nie, bo nie widzę powiązania z tym, ze w czasie jazdy nagle gaśnie,

a jesli chodzi o pomp.e paliwowa to widzisz powiązanie ????? no cóz zazwyczaj alarmy odcinaja zapłon ale moze ty masz inaczej dla pewności sprawdz wtedy czy masz iskrę

[Warmiak]

Kable WN wymień na początek:)

[dziejo]

Kable WN wymień na początek:)

niema sensu wymieniac najpierw trzeba sprawdzić zapłon czy w ogóle jest

[Jacenty85]

Jak myslisz ze układ zaplonowy nie ma związku z tym, ze Ci auto gaśnie podczas jazdy to nie będę Ci opisywał procedury czynności sprawdzających. Najlepiej zrobisz jak pojedziesz do dobrego zakładu elektromechanicznego.

Uważam, że twój problem leży właśnie w tych elemntach (alarm, immo lub czujnik halla). To że nie mogłeś go odpalić przez jakiś czas ewidentnie wskazuje na czujnik halla aparatu zapłonowego ale równie dobrze możesz miec popsuty immobiliser. Jak masz dwa kluczyki to spróbuj pojeździć na drugim. Z tym, że nawet nie wiem czy ty masz immo bo nie podałeś rocznika. Jeśli nie masz to sprawa się zawęża do alarmu i czujnika halla.

[Broda2005]

Witam kolegów, może być jeszcze jedna opcja, o ile jest to silnik benzynowy, a jest to przekaźnik sterujący silnikiem, zdarzyło mi się to wiec wiem, a także jednemu z kolegów na forum. Identyczne objawy mogą wskazywac na wszystkie przypadki jakie koledzy wymienili, ale idąc od najtańszego to jest: przekaźnik 25-45 zł, stacyjka(mało prawdopodobne) 10-90 zł, czujnik halla ( w aparacie zapłonowym lub czujnik położenia wału korbowego bo też czytałem o takich przypadkach) od 120-180 zł. Ale jak powiedział Jacenty85 pojedź do dobrego zakładu elektromechanicznego w twojej okolicy, napewno na forum znajdziesz jakis adresik, powiedz jaką masz przypadłośc a fachowiec napewno znajdzie przyczyne. Pozdrawiam Piotrek

[Jacenty85]

Tak masz racje o tym przekaźniku. Zapomniałem dodać.

[GieTrzy]

Dziękuję wszystkim za pomoc. Pewnie tak zrobię, ze sie wybiorę do dobrego elektromechanika.
Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam wszystkich!

P.S. Rocznik mojego Golfa to 1993 (dokładnie w lutym była pierwsza rejestracja) i niestety posiadam tylko jeden kluczyk :/

[het]

P.S. Rocznik mojego Golfa to 1993 (dokładnie w lutym była pierwsza rejestracja) i niestety posiadam tylko jeden kluczyk :/

Pewnie w lutym 1993 była pierwsza rejstracja a rocznik może być 1992. Kumpel ma starego mesia 190 wyprodukowanego w 1984 a data pierwszej rejstracji to 1988.

[suselu7]

Miałem to samo w golfie III z 96r. Winny był czujnik temperatury płynu w chłodnicy. Pokazywał ciągle że płyn jest zimny i to załączało ssanie. Wtedy świece mu zalewało, gasł i nie chciał zapalić. Po paru minutach zapalał jak nowy
To zdażało się tylko przy jeżdzie po mieście, w trasie jakoś dawał sobie radę...
Żeby całkiem problem wyeliminować warto już wymienić też te pozalewane świece i do kompletu kable, kopułkę i palec - te 3ostatnie rzeczy to grosze kosztują.