Witam.
Jestem od niedawna szczęśliwym posiadaczem Golfa. Niestety moja znajomość samochodów opiera sie tylko na prowadzeniu ich a o mechanice i nawet najdrobniejszych naprawach nie ma zielonego pojęcia wiec o proszę o tłumaczenie na język ludzki.
Problem mam taki. Pewnego dnia ruszałem pod górkę. Ręczny nie był zaciągnięty. Akurat tak sie złozyło ze dodałem wiecej gazu i za szybko puscilem sprzegło. Auto zgaslo i zaczałem sie zsuwac z górki. Zeby sie zatrzymac wcisnałem sprzeglo i hamulec a potem zaciagnałem ręczny, zapaliła sie kontrolka ze reczny zaciagniety. Gdy puscilem noge z hamulca, okazało sie ze reczny nie trzyma i zsuwam sie dalej. Zapaliłem, sciagnałemreczny i ruszylem pod gorke. Za mna poszedł nie lada zapach czegos jak by sie paliło ale nie były to gumy. Na parkingu znajomy rzucil okiem co moze byc przyczyna zapachu ale felgi były zimne a zapach unosil sie tylko z tyleniej części samochodu.
Gdy dotarłem do domu, zaciagnałem reczny, pod domem mam niewielkie wzniesieni i reczny tam trzyma bez problemu, nawet z obciazonym bagaznikiem.
Drodzy forumowicze, dlatego was prosze o wyjasnienie tej jakze dziwnej dla mnie zagadki bo pewnego pieknego dnia stojac na gorce o duzym nachyleniu i po zaciagnieciu recznego nie chce komus sie władowac na maske.
Z góry dziekuje za pomoc.
Hamulec ręczny dziala jak chce
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: pn wrz 03, 2007 22:39
- Lokalizacja: Okolice Kłodzka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 479 gości