Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich.

Zastanawiam sie nad kupnem sprężyn obniżających o 30 mm tylko ze mam zwykle amorki (nowe). Czy to nie zaburzy prace amorków ?? Jak długo wytrzyma taki amorek jeśli nie będzie pracował jak należy.

przy obnizeniach do 40 mm zwykle spokojnie podejda a ich zywotnosc bedzie taka sama ,
bylo o tym juz wiele razy na forum

o dużo ci wcale nie obnizaja czyli wszystko bedzie okej.
my w swoim mk2 mamy sprężyny -60 przy standardowych amorach.

aphex pisze:30 mm tylko ze mam zwykle amorki (nowe)

Powiem tak, jeżeli amorki masz nowe i posadzisz auto o 30mm to tragedi nie będzie

Browix pisze:przy obnizeniach do 40 mm zwykle spokojnie podejda a ich zywotnosc bedzie taka sama

Ja swoim golfem śmigałem jakieś 6 miechów na serii,(nowe gazówki firmy delphi)aktualnie golfik lata na -60 prawdopodobnie heheh,silniczek 1.9 tdi także przód troche ciężki ,wszystko zmontowane na serii.
I śmiało moge stwierdzić że bzdury które można usłyszeć np. w tvn turbo,o tym że seryjny amortyzator w zestawieniu ze sprężynami obniżającymi,po dystansie 600km nie spełniają swojej funkcji ,można wsadzić między bajki....(zgodze się z twierdzeniem,że takie zabiegi skracają żywotność samego amortyzatora w porównaniu z seryjnym zawieszeniem ale bez przesady).
W piątek byłem autem na przeglądzie technicznym i co się okazało....Amortyzatory przednie sprawne w 70%,natomiast tylne 87% przejechałem na glebie ponad 2000km,na serii przekulane miały ponad 5000km...

Jeżeli zostaniesz przy glebie -30 do nowych amorków to spokojnie troche na tym zestawie przejedziesz.

Pozdro

Dziękuje Panom . Właśnie zrobiłem zakup mam nadzieje ze będzie dobrze wyglądał.

Pozdrawiam

przejechałem na glebie ponad 2000km,na serii przekulane miały ponad 5000km

Śmieszne dla mnie to co piszesz,7000 tys i nowe amory mają już prawie 30 % żywotnosci do tyłu.....chyba jezdzisz tylko do kościoła skoro mowisz ze takie to ma byc długowieczne...po 7 tysiach to on sie nie powinien tak wybić

Jeżeli zostaniesz przy glebie -30 do nowych amorków to spokojnie troche na tym zestawie przejedziesz

Jesli 7 tysiaków to dla Ciebie troche to ja bym powiedział troszeńke:)

moim zdaniem nie to niedobry pomysł wymienić tylko element sprężysty jakim jest sprężyna a tłumiący zostawić jak w serii , przecież zawieszenie projektowane jest wspólnie, tragedii nie będzie ale na bank nie będzie pracowało poprawnie na 100 %(to tylko moje zdanie !!)

Warmiak

Zgadza się,przejechałem na amorkach 7000km,ale nie ja je wymianiałem tylko poprzedni właściciel,który miał je jakieś pół roku....Ile on zrobił tego nigdy się nie dowiem.
Napisałem że zrobiłem 2000km na glebie i to też się zgadza, z tym że mam -60 czyli jak łatwo policzyć o 30mm mniej niż zestaw który chce nabyć kolega aphex

Warmiak pisze:Śmieszne dla mnie to co piszesz,7000 tys i nowe amory mają już prawie 30 % żywotnosci do tyłu

Po pierwsze-naucz się dokładnie czytac posty kolego....
(zgodze się z twierdzeniem,że takie zabiegi skracają żywotność samego amortyzatora w porównaniu z seryjnym zawieszeniem ale bez przesady)


Po drugie-nawet nowy amortyzator przed zamontowaniem nie jest w 100% sprawny?

Warmiak pisze:chyba jezdzisz tylko do kościoła skoro mowisz ze takie to ma byc długowieczne...po 7 tysiach to on sie nie powinien tak wybić

Po trzecie-do kościoła nie uczęszczam bo jak widze takie komentarze jak twój to przestaje w Boga wierzyć...

eee piszesz jak Ci pasuje:)...Jak Cie uraziło to przepraszam A czemu do kościoła nie chodzisz?Szkoda amorów mówisz?...nie dobra juz nie żartuje.

A tak serio do autora tematu,broń Boże nie zakładaj sprezyn na serie

nowe gazówki firmy delphi

Skoro piszesz ze masz nowki sztuki to co sie ma do tego poprzedni własciciel?

bylem ostatnio w sklepie motoryzacyjnymi sprzedawca powiedzial ze weitech sprezyny-40 sa przystosowane do seryjnych amorow a na forum pisza odwrotnie?to juz nie wiem jak jest?

mam takie pytanko musze wymienic amorki tylne i zastanawiam sie które będa lepsze :
gazowe czy olejowe ?????

gazowe!!!!!

Ostatnio zakupilem sprezyny Lesjorfosa -35mm.Chyba jako jedyne maja certyfikat (TUV VW) w ktorym wyraznie napisane jest ze sprezyny maga pracowac z seryjnym amortyzatorem.Skoro VW sie pod tym podpisal to chyba lipy nie moze byc.Zreszta pojezdze to sie okaze.Jak narazie jest super i co wazne sprezyny nie sa twarde!!!

\ja sobie kupie sprezyny weitec i do tego 4 nówki gazowe sachsa amorki