Forum.VWGolf.pl

Jak w temacie - w jaki sposób najszybciej sprawdzić czy powinienem kupić klocki przednie z czujnikiem zużycia? Czy jeśli mam klocki z czujnikiem to czy mogę zastosować również te bez czujnika zużycia?

piotrs555 pisze:w jaki sposób najszybciej sprawdzić czy powinienem kupić klocki przednie z czujnikiem zużycia? Czy jeśli mam klocki z czujnikiem to czy mogę zastosować również te bez czujnika zużycia?

jak kończą ci się klocki i masz czujniki to powinna ci się zapalić czerwona lampka,kontrolka na tablicy rozdzielczej,ale jak to zazwyczaj bywa od momentu gdy ona się zapali to spokojnie zrobisz jeszcze ze 2000-3000km przynajmniej w BMW E-34 i Audi A-6 tak się spotkałem. Możesz zastosować te bez czujnika ale po co jak nie będziesz miał czujnika to będzie ci się paliła ta kontrolka cały czas i potem będziesz musiał koło odkręcać żeby sprawdzić grubość klocków po to wymyślili te czujniki

Oczywiscie one są takie same tylko ze te mają blaszki zwierające przy zuzyciu a te nie . Producent chyba docelowo ustalił jak jest bezpieczniej no nie ?? czyli jak swieci to lepiej wymienic . Pozdrooo

Ja mam kontrolkę zużycia, ale przy ostatniej wymianie założyłem klocki bez czujników.

jeśli chodzi o klocki hamulcowe to czytałem gdzieś ostatnio że vw minimalną grubość klocka hamulcowego określa jako 7mm (płytka metalowa + okładzina) czyli grubość całego klocka lub 3,5mm jeśli chodzi o samą wykładzinę cierną

Pozdrawiam!

Jak już to okładziny

jeśli auto jest wyposażone w instalację do czujników grubości okładzin a chcemy założyć klocki bez czujników to prostym sposobem jest:
-nierozpinając wtyczek
-pozostawić sobie przewody od starych klocków
-skrócić do około 4cm od wtyczki
-zlutować końcówki
-założyć koszulkę termokurczliwą i zalać sylikonem
a wszystko po to by nie oglądać już nigdy "kontrolki zużycia" ale decyzja należy do Ciebie, jeśli masz fele przez ,które widzisz ich stan to ok ale jeśli zapomnisz o tym to w końcu usłyszysz kończące się okładziny.
pozdrawiam

Dokladnie tak jak napisal kolega wyżej, poprostu scierajaca sie okladzina klocka dochodzi do miejsca gdzie jest wtopiony kabelek, przerywa go i to nam sygnalizuje ze jakas czesc okladziny klocka jest juz skonsumowana.

Klocki z czujnikami sa drozsze od takich samych bez.
Montujac zwykle klocki bez czujników wystraczy stary kabelek połaczyć .

Jak widac ponizej na foto , kabelek jest wklejony w polowie grubosci okladziny , czyli zmieniajac klocki zaraz po zapaleniu sie kontrolki , wyżucamy w 50% dobre klocuszki.

Akurat te które pokazałem na foto to JC Premium.

ja tego nie pojmuje co to za kombinacje to moze inspekcje sobie zmieniacie na 20000km i olej specjal tez bedzie taniej bo producent farmazony pisze

norek111 pisze:ja tego nie pojmuje co to za kombinacje to moze inspekcje sobie zmieniacie na 20000km i olej specjal tez bedzie taniej bo producent farmazony pisze

Chciałbym Cię spotkać u producenta lub w ASO czy dilera VW i zobaczyć jak kupujesz każdy duperel do swojego auta. po za tym nie sądzę ,że jesteś pierwszym właścicielem swojego auta i wiem na 100% ,że sam nie wiesz co w nim siedzi i np:jaki olej był do niego lany i proszę nie zasłaniaj sie książką serwisową czy ,że znałeś poprzedniego właściciela a co lepsze to ,że wisi zawieszka z tą informacją - takie opowiastki już mnie nudzą i nawet nie śmieszą ,może jeszcze jeździsz do ASO olej wymieniać z kasowaniem inspekcji włącznie ? a jeśli nie to dlaczego ? bo może jest taniej ?
Ja sam kupiłem klocki z czujnikami ATE ze sklepu motoryzacyjnego "X" i zapłaciłem za nie 220pln a za dokładnie te same w ASO zapłaciłbym 305pln, wiesz jaka jest różnica ??NIE MAM FAKTURY Z ASO.
Może i wydaje Ci się, że to jest głupie ani nie jest prowizorką ale doświadczenie mówi swoje. Prędzej czy później nawet przy dobrych klockach lampa się świeci i robi się niepotrzebna robota a i problem jest upierdliwy. Wystarczy słabsze miejsce w izolacji kabelka do klocka i korozja robi swoje i drucik może nie doczekać wymiany klocków. Czasami większa dziura, nierówność i kabelek się osłabia a czasami minimalne zagapienie się w montażu i drucik się naciągnie i kaplica i zaczyna się kombinacja co zrobić. Niestety większość kończy sie tym co mówię. Jak ktoś ma felgi aluminiowe i jest w stanie kontrolować przez ramiona stan okładzin to nie ma sensu kupować klocków z czujnikiem.Wymieniając u siebie ostatnio klocki założyłem z czujnikami mimo to ,że stan okładzin widzę idealnie przez obręcz aluminiową. pozdrawiam

fuszery i partactwa nigdy nie popieralem i niewiem co widzisz za problem z tym ASO ja znam takich co jak nie zaplaca slono to naprawa jest g.... warta czyli to jest indywidualna sprawa a jak wiesz cos na 100% to jestes napewno w bledzie kolego jjacekkx

Popieram jjacekkx ja tez nie jezdze do ASO i tam nie bule słono za to tylko zeby mi inspekcje wyłączyli i olej wymienili , klocki i wszystko co sie da zrobic samemu (a gwarantuję ze bardzo duzo da sie zrobic) robię SAM wtedy jestem najpewniejszy co zrobie i czy sie zepsuje czy nie . A co do części z ASO to do tego sie nie wejdzie , nawet najlepszy produkt (ASO) moze okazac sie bardziej awaryjny od tego kupionego w firmie "X" jest to poprostu wada produkcyjna jest ich jedna na 1kk ale akurat tobie sie moze przytrafic . I to ze cos jest drozsze to nei znaczy ze lepsze . Pozdroooo

co do wypowiedzi to odpisuje nigdy nie bylem w ASO cos naprawiac ale nieraz jestem zmuszonu kupic cos bo nigdzie nie dostane a jak dostane to jest to wyrob kiepskiej jakosci pozdrawiam i dzieki za wymiane zdan napewno to bedzie jakas porada dla czytajacych