Forum.VWGolf.pl

Mam taki oto problem z tym samochodem. Przy rozgrzanym, dość mocno silniku zaczynają spadają obroty tzn. silnik na "wolnych" obrotach nie chce ich trzymać. Obroty spadają do ok 500 i mniej aż czasem silnik gaśnie. Jeśli przegazuje go wraca wszystko do normy ale po jakimś szacie problem powrraca. Zauważyłem, że te problemy pojawiają sie podczas jazdy w cyklu miejskim kiedy jest dość mocno rozgrzany i wystepują duże wahania obrotów silnika. Samochód jest na jednopunktowym wtrysku. Przy zapalaniu samochodu jest dość ostry zapach spalin. Jeśli by ktoś posiadał wiedze w tym zakresie i chciał sie ze mna podzielić bede wdzieczny.

Trzeba sprawdzić silniczek krokowy i czujnik temperatury wolnych obrotów (cena czujnika to ok 30zł)

JAk mocno czujesz spaliny to sprawdż czy nie masz gdzies dziury w tłumiku początkowym. Miałem to samo, też silnik mi szalał, okazało się, że mam dziure w tłumiku zaraz przy kolektorze i sondzie Lambda. zaspawałem i auto sie uspokoiło.

Ja bym powiedzial ze to raczje sonda lambda ihmo sprawdz czy ci kabelek ze starosci sie nie rozkruszyl do sady.

Sprwadż czujnik temperatury i układ podciśnieniowy uwaga PZWMICHU też może być cenna bo tyczy się części układu przed sondą.

Dzięki za wszystkie sugestie , najprawdopodobnie jest uszkodzona sonda lambda oraz czujnik temperatury, ten czerwony. Sonda oraz czujnik były sprawdzane miernikami i niestety wartości były stałe zamiast zmiennych. Jednak suestie, które zamieścilisicie bardzo mi pomogły.

ten czerwony czujnik jest od podgrzewacza, przestaje on dzialac gdy silnik osiagnie 60 stopni

do wtrysku jest ten niebieski