Forum.VWGolf.pl

Witam

mam problem z mk4 1.4 16v
podczas uruchamiania samochodu swieca sie lampki EPC i Check Engine. Po uruchomieniu EPC gaśnie a Check Engine (mały rysunek silnika) swieci sie caly czas.
znajomy mowi ze to sonda lambda. a waszym zdaniem?
auto nie szarpie, a obroty nie faluja, ale nie wiem czy to cos powaznego padlo???

bez podłączenia VAGiem nie stwierdzisz co jest podejrzewam.

longrunner pisze:Witamznajomy mowi ze to sonda lambda. a waszym zdaniem?

Oraz zawór EGR recyrkulacji spalin koszt to 600zł a używka 200zł

Co do EPC to może być czujnik na króćcu wodnym[za wysoka temperatura cieczy] lub automat STOPU przy pedale hamulca a nawet żarówka stopu robi fochy wymień na nowe 2x 1zł cię nie zbawi Tak czy siak potrzebny VAG

ale równie dobrze z EPC chyba może być jak zdejmiesz pokrywe z filtrem i odpalisz bez filtra samochód wtedy EPC pokaże że powietrze źle dochodzi, a z Check Engine to długa historia mi np w mk4 1,6 16v mrygała ta kontrolka falowaly obroty przy tym i nie miał siły po sprawdzeniu bez waga stwierdzilem że to cewka , podłączyłem do waga i upewnilo mnie to w moim myśleniu wiec pojechalem kupilem cewke 120 zł wymienilem i malinowo się spisuje

Mialem ten sam problem w swojej polowce 1,2. I dokladnie bylo tak jak kolega wyzej napisal. U mnie objawialo sie to duzymi skokami obrotow auto nie mialo mocy, jesli odroty zeszly ponizej 15k to trzeba przewaznie juz pozniej nie wskakiwal na wyzsze obroty przewaznie gasnal. Po wymianie cewki wszystko ok.

Jednak po jekims czasie cznowu zaswiecilo sie CHECK ENGINE i pali sie do tej pory nie wiem co to jakis koles z serwisu mowil cos o spalaniu na ktoryms z cylindrow, nie wiem o co chodzilo bo sie nie znam moze ktos wie co to moze by ??