Strona 1 z 2
zamarzajaca szyba przednia od wewnątrz samochodu?
: czw gru 27, 2007 22:24
autor: Lewik
Witam i mam takie zapytanie : dlaczego kiedy dzien czasu samochód stoi nie jezdzony pod chmurka na słoneczku na niewielkim mroziku zamarza mi szyba przednia od wewnatrz auta.Czy to moze przez zabrudzony filter pyłkowy.czy tez autko nagrzewa sie w srodku pod wpływem promieni słonecznych i tak zachodzi szyba od wewnatrz
: czw gru 27, 2007 22:35
autor: kiss
Lewik pisze:Czy to moze przez zabrudzony filter pyłkowy
jeśli dawno nie był wymieniany to bardzo możliwe
: czw gru 27, 2007 23:56
autor: wczyz
Wg mnie to naturalne zjawisko. Mam MK3 i też przy tego typu pogodzie to przeżywam. Dodam, że filtr mam wymieniony. Filtr pyłkowy ma znaczenie przy parowaniu szyb ale podczas jazdy. Podczas postoju na wyłączonym silniku nie wpływa na parowanie,zamarzanie szyb.
: pt gru 28, 2007 00:00
autor: buli56
Wydaje mi sie , że masz wilgoć w środku auta i to dlatego. Wysusz na słoneczku dywaniki i problem zniknie.
: pt gru 28, 2007 00:01
autor: kiss
wczyz pisze:Wg mnie to naturalne zjawisko
mnie jakos nigdy od srodka nie zamarzają
: pt gru 28, 2007 00:05
autor: wczyz
kiss pisze:wczyz pisze:Wg mnie to naturalne zjawisko
mnie jakos nigdy od srodka nie zamarzają
A ja nadal będę twierdził, że to normalne zjawisko. Zobacz: przyjeżdżasz pod dom nagrzanym w środku samochodem, dajmy na to masz w środku +15 stopni. Na zewnątrz jest -5 stopni. Na wewnetrznej powierzchni szyby skrapla się wtedy woda (różnica temperatur - szyba nie jest podwójna) i zamarza po powolnym obniżeniu temperatury w środku auta. Im bardziej mroźno, tym szybciej ten proces przebiegnie... Takie jest moje zdanie.
: pt gru 28, 2007 00:12
autor: buli56
zgadzam sie z tym w aucie jest ciepło i paruje wilgoć z dywaników a następnie skrapla się i mrozi na szybach.
: pt gru 28, 2007 01:21
autor: COLIN16
a ja proponuje założyć gumowe dywaniki osuszyć auto i dokładnie umyć wszystkie szyby
ja tak robie i mi nie zamarzają szyby
: pt gru 28, 2007 02:37
autor: grandi
mnie jakos nigdy od srodka nie zamarzają
Ja mam 15 letniego poldka dziurawy jak .. lae sucho w środku stawiał bym na wywaniki zobacz tylnią kanape czy pod nią nie ma powodzi
: pt gru 28, 2007 10:55
autor: maryjan
Jedno słowo - Wilgoć
Niestety podczas wsiadania do samochodu podczas deszczu czy też co gorsze śniegu, wnosisz mimowolnie wodę do autka. Ja mam na to stary sprawdzony sposób, po każdej zimie dokładnie czyszczę i suszę autko w środku (otwieram autko na słoneczku na parę godzin).
Na zimę wymieniam wycieraczki na gumowe (wtedy dopiero widać ile wnosisz wody do autka), zamiast zwykłych szmaciaków.
Po takim traktowaniu autko nie paruje...
Co do filtra pyłkowego, kiedyś w astrze podczas mycia karcherem dostała się woda pod jego obudowę i po nagrzaniu autka - poprostu powódź... No ale swoją drogą raz na 30 tyś powinieneś wymienić na nowy.
Pozdrawiam
: pt gru 28, 2007 18:21
autor: tekken82
może byłeś na myjni i nie przetarłeś uszczelek do sucha po myciu ? - też tak miałem jednak odkąd zacząłem przecierać do sucha problem znikł.
: pt gru 28, 2007 18:39
autor: COLIN16
jesli szyba jest brudna od środka tzn. zakurzona, długo nie myta to gromadzi się tam wilgoć która poprostu zamarza....
: pt gru 28, 2007 23:32
autor: grandi
Wiecie jaki jest stary sprawdzony żeby szyby nie parowały?
: pt gru 28, 2007 23:40
autor: logan
Jak dla mnie to tak jak koledzy pisza posprawdaj czy nie masz gdzies wilgoci w srodku pod wykladzinami, mi tez strasznie zamarzao a okazalo sie ze mialem powodz pod kanapa z tylu.
Co do domowych sposobow to przemysie szyb woda z mydlem a potem przetarcie papietrem toaletowym do sucha (bardzo dobrze wilgoc zbiera). No i drobiazgi typu przechlodzic troche auto zanim dojedzie sie do miejsca postoju.