Niski tył i stukanie o gumy
: pt sty 04, 2008 13:32
Witam,
Ostanio dochodzę do wniosku że będe musiał zainwestować w tylne zawieszenie. Po wrzuceniu kilku cieższych rzeczy do bagażnika tyła siada tak nisko że gotowy jest trzeć o zakola. Rozumiem że spreżyny są do wymiany, niech mnie ktoś poprawi jeśli jest inaczej.
Dziś rano miałem taki objaw że coś na dołkach stukalo po lewej stronie z tylu. Podobno to może być efekt zmarznietego oleju w amortyzatorze, przez co amortyzator nie "nadąża" sie "rozciągnąć", to by nawet pasowało, bo po kilkudziesięciu kilometrach już tego nie było. Dokładnie nie wiem po ilu bo nawierzchnia sie poprawiła zanim stukanie ustało. Czy takie zachowanie dyskwalifikuje amortyzator? jazda jest raczej komfortowa, tylko to stukanie mnie zaniepokoilo.
Zawieszenie nie jest "krzywo", co najwyżej nisko, ale to przecież nawet modniej.
Co do sprężyn to jestem przekonany że trzeba będzie je zmienić, ale nie wiem czy nie warto od razu amortyzatorów wymienić. Autko ma 230K przejechane i od 80K nic przy zawieszaniu napewno nie bylo robione.
Do razu chciałbym zapytać kto produkuje dobre sprężyny/amortyzatory/gumy, np. kto robi ogrinaly dla vw, jaką firmę polecacie.
To chyba tyle moich wątpiwości mam nadzieje że uda sie pozbierać informacje, które przydadzą sie nie tylko mnie.
Ostanio dochodzę do wniosku że będe musiał zainwestować w tylne zawieszenie. Po wrzuceniu kilku cieższych rzeczy do bagażnika tyła siada tak nisko że gotowy jest trzeć o zakola. Rozumiem że spreżyny są do wymiany, niech mnie ktoś poprawi jeśli jest inaczej.
Dziś rano miałem taki objaw że coś na dołkach stukalo po lewej stronie z tylu. Podobno to może być efekt zmarznietego oleju w amortyzatorze, przez co amortyzator nie "nadąża" sie "rozciągnąć", to by nawet pasowało, bo po kilkudziesięciu kilometrach już tego nie było. Dokładnie nie wiem po ilu bo nawierzchnia sie poprawiła zanim stukanie ustało. Czy takie zachowanie dyskwalifikuje amortyzator? jazda jest raczej komfortowa, tylko to stukanie mnie zaniepokoilo.
Zawieszenie nie jest "krzywo", co najwyżej nisko, ale to przecież nawet modniej.
Co do sprężyn to jestem przekonany że trzeba będzie je zmienić, ale nie wiem czy nie warto od razu amortyzatorów wymienić. Autko ma 230K przejechane i od 80K nic przy zawieszaniu napewno nie bylo robione.
Do razu chciałbym zapytać kto produkuje dobre sprężyny/amortyzatory/gumy, np. kto robi ogrinaly dla vw, jaką firmę polecacie.
To chyba tyle moich wątpiwości mam nadzieje że uda sie pozbierać informacje, które przydadzą sie nie tylko mnie.