Forum.VWGolf.pl

Wymieniałem dziś filtr paliwa. Tradycyjnie zalałem go najpierw ropą, poskręcałem wszystko i odpalam. Silnik dał się uruchomić praktycznie od razu, ale za chwilkę zaczął się dławić i w końcu zgasł. Potem kilka razy próbowałem dość długo kręcić, ale z żadnym skutkiem. W trakcie kręcenia w rurce (na zdjęciu z nr 2) nie pokazuje się wogóle paliwo. Myślę sobie - założę z powrotem "stary" filtr. Zalałem ropą, poskręcałem – kręcę silnikiem. Odpalił od razu

Spotkaliście się z czymś takim??? Co może być tego przyczyną??? A może coś jest nie tak z filtrem – tu mam na myśli tą dziwną zaślepkę ( na zdjęciu nr 1), bo w starym filtrze widać od razu filtr a tu jakaś dziwna zaślepka.

bo to jest miejsce na podgrzewacz,sa filtry z podgrzewaczem i bez i w tym miejscu powinien być założony

Ok - wszystko rozumiem, że jest to podgrzewacz, ale czemu na starym identycznym filtrze silnik pracuje normalnie, a na nowym również identycznym nie pracuje wcale???

zobacz czy w tym nowym jest oring tam gdzie przychodzi podgrzewacz

Idź z tym filtrem do sprzedawcy i powiedz niech sobie w buty wsadzi i podpali !!
Kiedyś chciałem zaoszczędzić niecałe 10 zł i kupiłem najtańszą kupę niewiadomo jakiego producenta ! Wszystko zrobiłem dokładnie jak Ty ,zajechałem akumulator ...i kupa!

Na starym filtrze Borka odpalała bez żadnych jęków . Okazało się ,że połączenie podgrzewacza filtrem jest zupełnie nieszczelne a silnik zamiast ciągnąć paliwko zasysał powietrze.

Oddałem filtr do sklepu i poprosiłem o wymianę tego gówna na FILTRONA (oczywiście musiałem dopłacić ).Wymienił bez gadania !

Filtron jest niezawodnym zamiennikiem ,poza tym w komplecie jest zawsze nowa uszczelka .

Witam, na jakiej zasadzie działa ten podgrzewacz zamontowany we filtrze paliwa?

A czy po zmianie filtru paliwa trzeba jeszcze odpowietrzać coś?? Czy odpowietrza się samoczynnie???