Naprawa skrzyni biegów
: czw lut 21, 2008 11:52
Witam.Posiadam mk4 1.6SR z 99r.Mam go od dwóch lat.Już po roku użytkowania skrzynia dała o sobie znać:wrzucam wsteczny,puszczam sprzęgło i słyszę okropne wycie-zgrzytanie,wciskam sprzęgło samochód się toczy ale nadal słychać zgrzytanie.Dodam tylko,że przy cofaniu musiałem trzymać gałkę zmiany biegów żeby mi nie wyrzucało na luz. Udało mi się tak przejeździć około roku....i padł wsteczny (biegi 1-5 bez zarzutu). Wjechałem więc do garażu na kanał,kupiłem dobre klucze,wyciągnąłem skrzynię i rozkręciłem ją. Tak wygląda koło zębate wstecznego biegu:
Rozkręciłem ją na części pierwsze i znalazłem jeszcze jedną rzecz dowymiany-łożysko wałka napędowego,na koszyczku od spodu znaczne wytarcie i wżery na wałeczkach:
Spytacie się napewno po co to robiłem mogłem od razu kupić skrzynie regenerowaną czy też używaną.Byłem u czterech speców od skrzyń,powiedzieli mi oni,że lepiej byłoby naprawić starą skrzynię nawet gdyby kosztowało to trochę drożej niż kupować używkę.
Bo to co miało paść już padło a mieli przypadki najczęściej związane z silnikami 1,4 1,6 że ludzie kupowali nawet po raz drugi regenerowane i używane skrzynie,po włożeniu okazywało się ,że np.skrzynia przejechała 20.000km i awaria.
Zdecydowałem więc że wymienię zębatkę i łożysko(koszt nowych części to max. 400zł) i zobaczymy ale to dopiero w marcu.
Poza tym dojrzałem jeszcze cciemne miejsca przy kolektorze wydechowym .najprawdopodobniej uszczelka do wymiany Ręce opadają.
Niemiecki,ośmioletni samochód,przejechane 128.000tys. i skrzynia poszła!!! Może są to problemy współczesnych samochodówa może tej marki?Nie wiem,ale pod wzgłedem mechanicznym dużobardziej byłem zadowolony z mk2.
Rozkręciłem ją na części pierwsze i znalazłem jeszcze jedną rzecz dowymiany-łożysko wałka napędowego,na koszyczku od spodu znaczne wytarcie i wżery na wałeczkach:
Spytacie się napewno po co to robiłem mogłem od razu kupić skrzynie regenerowaną czy też używaną.Byłem u czterech speców od skrzyń,powiedzieli mi oni,że lepiej byłoby naprawić starą skrzynię nawet gdyby kosztowało to trochę drożej niż kupować używkę.
Bo to co miało paść już padło a mieli przypadki najczęściej związane z silnikami 1,4 1,6 że ludzie kupowali nawet po raz drugi regenerowane i używane skrzynie,po włożeniu okazywało się ,że np.skrzynia przejechała 20.000km i awaria.
Zdecydowałem więc że wymienię zębatkę i łożysko(koszt nowych części to max. 400zł) i zobaczymy ale to dopiero w marcu.
Poza tym dojrzałem jeszcze cciemne miejsca przy kolektorze wydechowym .najprawdopodobniej uszczelka do wymiany Ręce opadają.
Niemiecki,ośmioletni samochód,przejechane 128.000tys. i skrzynia poszła!!! Może są to problemy współczesnych samochodówa może tej marki?Nie wiem,ale pod wzgłedem mechanicznym dużobardziej byłem zadowolony z mk2.