Forum.VWGolf.pl

Od jakiegos czasu nie dzialal mi abs, sprawdzilem czujniki i jeden walniety, wymienilem i teraz jest na jednym (starym) 1.25kohm, a na nowym 1.13kohm, czy to jest roznica dla ukladu, bo wg moich spostrzezen to nie, jak odlaczam kabel od czujnika plynu (ten od abs) to lampka od abs gasnie i jak odlacze ktorys z czujnikow to dopiero sie zapala tak wiec uwazam ze czujniki sa juz ok, ale jak podlacze ten kabel lampka sie zapala, postanowilem odpowietrzyc dokladnie uklad hamulcowy, i kolejne spostrzezenia, duuuzo bąbli polecialo, i jak pompowalem to sie zalaczala pompka ta przy pompie od hamulcow a dokladniej mowiac taki czarny niezaduzy baniaczek brzęczal(co to za baniak moze wiecie), jak juz pdpowietrzylem to przy przelaczaniu kluczyka lampka abs zapalala sie po chwili czasu i juz nie gasla, jak mocniej podpompowalem pedlal hamulca to sie zapala lampka od hamulcow czerwona i zalaczala sie rowniez ta pompka i po chwili gasla, napisalem juz chyba wszystko, jak co to dawajcie pytania, czekam na wasze porady

czujnik jest ok (tolerancja 1-1,3 koma), włącza się pompa ABS, poszukaj o odpowietrzaniu układu z ABS - po zapowietrzeniu pompy

Witam!

Ta czarna banieczka co tak brzeczy to pompka elektryczna która nabija ciśnienie w układzie hamulcowym
.
Z reguły w Golfie oporność czujnika ABS jest w granicach 1080 ohm.

Gdy mowisz ze po mocniejszym nacisnieciu pedalu gazu zapala sie czerwona lampka, spowodowane jest to tym ze cisnienie w ukladzie jest za niskie i pomka w tym czasie dobija cisnienia w ukladzie.

Potem jak juz wszystko jest OK to gasnie.

Rowniez po wlaczeniu zaplonu sterownik sprawdza uklad ABS czy nie jest sprawny... gdy jest wowczas zgasnie pomaranczowa lampka (gdy dlugo nie jezdzisz to moze zgasnac za okolo 1 min).

Gdy nie gasnie zazwyczaj jest to spowodowane przerwa najczesciej w przewodzie czujnika ABS (przerwa w ekranie ze starosci).
U siebie przerabiam to non stop.

A to ze raz gasnie raz nie to zalezy od tego jak ulozy sie przewod od czujnika ABS.
Z reguly padaja te z przodu samochodu (skrecanie kolami) - czas robi swoje

Pozdrawiam

Pozdrawiam.

czujniki są napewno ok, to nie wina czujnikow

Jak chcesz odpowietrzyc to odpal silnik.

Druga osoba niech odkreci kalamitke odpowietrzajaca przy pawym tylnym zacisku, a ty pompujesz pedalem (standartowa procedura).

Nastepnie tylne lewe kolo, potem przednie prawe i przednie lewe.
To wszystko

Potem ewentualnie dolej plynu do zbiorniczka.

Co 2 lata wymieniaj plyn w ukladzie tak dla formalności (jest on hydroskopijny).

Powodzenia

no i lipa, nadal nie jest jak byc powinno, a moze to cos z regulatorem sily hamowania, moze wiecie jak to z nim ma byc, jak stoi bez hamulca to ta sprezyna dosc luzno wisi, a jak sie zahamuje to tyle ze sie troche naciaga tak ze nie jest juz taka luzna ale nie rozciaga sie, niewiem czy tak powinno byc czy nie

Witam.
W korektorze sily hamowania sprezyna powinna byc lekko napieta.
W twoim przypadku moze byc tak ze korektor wcale sie nie otwiera.
Nie moze byc luzna sprezyna.
Nie ucieka ci plyn hamulcowy? Nie dolewasz casami troche do pozimu max?
Moze byc tez uszkodzona pompa hamulcowa.
Chodzi o elektrozawory. Czasmi gdy nie wymieniany jest plyn gromadzi sie wtedy woda.
Moze ktorys sie zastal.

plynu nie dolewam, poziom sie troche zmienia czasami ale zawsze miedzy min a max, a moze wiesz jak zdiagnozowac te pompe ? czy ten korektor moze miec cos do tego ze nie moge dobrze odpowietrzyc, lub ze wyswietla mi blad abs?

Naciagnij sprezyne.
Odpowietrzaj na wlaczonym silniku.
Natomiast nie ma wplywu na pomaranczowa lampke korektor.
Swiecaca lampka to usterka w elektryce.
Pompy samemu nie zrobisz.
ALbo wymiana albo ktos kto sie na tym zna.