Forum.VWGolf.pl

Witajcie!
Ma od jakiegos czasu problem z uruchomieniem Golfa III 1.8e silnik ABS 94 rok... Dzieje się tak, na zimnym silniku, po dluższym postoju uruchamia się natychmiast. Natomiast gdy temp. silnika osiągnie normalną około 90 stopni co pewien czas przy rozruchu z parkingu nie odpala. Rozrusznik pracuje, słychać stycznik pompy paliwowej... nie wiem co z zapłonem... Po czym znowu próbuje, załączam rozrusznik i startuje natychmiast. W samochodziku nie mam imobilaizera. Dodam tylko, że po rozruchu silnik pracuje równiutko, nie ma zawahań, nie gaśnie, nie dławi się, nie traci mocy. Natomiast zdażyło się że go zadławiłem na jedynce, za szybko puścilem sprzęgiełko:) i potem znowu nie zapalił. Próbowałem zapalić przez okolo minutę i ruszył znowu bardzo ładnie. Co to może być? Problem z rozdzielaczem zapłonu, wzmocnieniem zapłonu, świece (ja ich jeszcze nie wymieniłem), lużne kabelki? Komputer w serwisie pokaże przyczynę?
[/b]

jak nie pali jest iskra ?

W moim 1,8 ABS mam dokładnie ten sam problem ale ja już zdążyłem wymienić kable i świece i to niestety nic nie pomogło.

Czy jest iskra nie wiem doprawdy? Nie sprawdzałem tego nie wiem jak to się robi... Ale czemu zapala dopiero po czasie około 1 min? Jak mowiłem z praca silnika nie mam problemów i praca jest równomierna bez obniżenia mocy...

getling pisze:W moim 1,8 ABS mam dokładnie ten sam problem ale ja już zdążyłem wymienić kable i świece i to niestety nic nie pomogło.

Łącze się z Tobą we wspólnym problemie, troche mnie to irytuje, ponieważ zdaję sobie sprawę że kosztowne jest naprawianie w ciemno. Może znalazłeś jakiś haczyk jak przyspieszyć rozruch? Podejrzewm że może przekaźnik od pompy paliwowej źle kontaktuje, no może strona elektroniczna wzmocnienie zapłonu... Ciekawe dlaczego nie ma problemów w czasie jazdy...??? Jazda wskazuje że instalacja jest w przyzwoitym stanie... Spalanie benzyny również dobre...

Wykręć świece i połóż ja na silniku oczywiście podłączoną i niech ktoś lekko pszekręci stacyjke zobaczysz czy jest iskra czy nie . Ale raczej to sie nie sprawdzi bo jak ci czasem odpala to możesz trafić że akurat iskra będzie.koleś miał podobny problem i zjechał kilku elektryków co każą najpierw wszystko wymienić a potem podjechać . A problem był we wtryskach jak odpalił to chodził bez problemu a jak nie chciał to tszeba było pchać. a za chwile znowu odpalał bez problemu. Cewke wymienił,pale,kable a wystarczyło wlać denaturatu do zbiornika bo miał wode we wtryskach i teraz nie ma żadnego problemu. Może pomoże napweno nie zaszkodzi.Do pełnego zbiornika wlał 1 litr DENY

spoko panowie a czy słyszeliscie o czujniku połorzenia wału korbowego ,to morze byc własnie take cos

Inny kolega pisał o lużnych przewodach na klemach akumulatora, szczególnie zwracał uwagę na czerwony kabelek pewnie od komputera.Taki kabelek może się grzać, a przy temperaturze wyzszej 90-100 stopni wzrasta jego opór i siada zasilanie sterownika a tym samym zaplon. Wlasnie sprawdzam ten wariant z zasilaniem...

A czujnik halatronowy położenia wału jest też jakąs przyczyną...

Woda w układzie wtrysku ciekawe... ?

ten czerwony grzejacy sie kabelek od komputera - ludzie mają fantazje
nic tylko bajki pisać

MAREK 74 pisze:ten czerwony grzejacy sie kabelek od komputera - ludzie mają fantazje
nic tylko bajki pisać

Ja trzymam się różnych wariantów...

Czy w mojej sprawie warto jechać na komputer by obserwować nieudany rozruch??? Czy pojawi się jakiś kod błedu?

nie warto bo to prosty układ
tak jak pisałem musisz sprawdzić iskre w tym momencie

Panowie i panie !
Wyjasniło się za którymś razem u elektryka. Słuchajcie instalacja alarmowa samochodu odcinała mi zasilanie na pompie paliwa. Przegrzany był opornik, luty - też wygladały nie za dobrze na płytce elektronicznej alarmu. Jeśli macie alarm i dzieją się dziwne rzeczy z zapłnonem przy rozruchu w dużych upałach, sprawdzcie taki wariant.

Witam, mam podobny problem, i nie posiadam alarmu . Zimny silnik kręci ok , ciepły silnik co jakiś czas są problemy z rozruchem szczególnie jak zgaszę silnik i za ok 5 min chcę odpalić ponownie , mój sposób na ten problem , może dziwny ale skuteczny , średnio raz w miesiącu odłączam klemę plusową na 10 do 15 min i większość problemów znika , autko nawet jakby lepiej śmogało. Jeszcze nie spotkałem na tyle mondrego mechanika , czy elektryka , który stwierdziłby co jest tego przyczyną .Większość twierdzi że za wszelkie problemy odpowiedzialna jest instal. lpg , bo te auta nie są przystosowane do gazu. A tak na marginesie to są jakieś auta przystosowane do gazu.Pozdrawiam.

u ciebie sie poprostu adaptacja rozjeżdża i tyle i jest to wina instalacji LPG,miałem już pare takich przypadków