Strona 1 z 1
Duże spalanie.
: czw kwie 03, 2008 09:12
autor: Bartosz7415
Witam wszystkich. Od miesiąca jestem posiadaczem VW Polo rocznik 96, silnik 1.0 wersja 6N. Po sprawdzeniu ile pali - wyszło mi w granicach 10l na 100km (przy jeździe na trasie, średnia prędkość 120 - 130 km)
. Czy ktoś może poradzić, czy można to spalanie zmniejszyć do jakiś normalnych wartości. Dzięki za wszelkie sugestie i podpowiedzi.
: czw kwie 03, 2008 10:31
autor: kamien11985
podepnij pod kompa nie zna zbytnio tego silnika. Być może że sonda lambda jest walnięta
: czw kwie 03, 2008 12:50
autor: Bartosz7415
kamien11985 pisze:podepnij pod kompa nie zna zbytnio tego silnika. Być może że sonda lambda jest walnięta
Dzięki śliczne - w przyszłym tygodniu będe robił rozrząd u mechanika to powiem zeby sprawdził sonde
.
: czw kwie 03, 2008 21:51
autor: trepicjusz
kamien11985 pisze:podepnij pod kompa nie zna zbytnio tego silnika. Być może że sonda lambda jest walnięta
lub silnik nie dogrzany sprawdź termostat wiele osób do tego nie przywiązuje wagi a to ma spory wpływ na spalanie pojazdu
: pt kwie 18, 2008 14:36
autor: Bartosz7415
Witam ponownie. Oczywiście w samochodzie był walnięty termostat - już zrobione. Co do sondy lambda to po podpięciu pod kompa wyszło że pracuje w dolnych granicach, mechanik mówił że trzeba zmienić. Mam do Was pytanko czy praca sondy lambda w dolnych wartościach może mieć tak duży wpływ na spalanie i czy zmieniając ją kupywać orginał czy podróbe? Niektórzy mówią żeby z wymianą sondy się nie spieszyć, że jej praca w dolnych wartościach mogła być spowodowana przez walnięty termostat - zgodzicie się z tym.
: pt kwie 18, 2008 14:41
autor: grandi
Ile masz przebiegu?
Czy maszżółta kontrolke na desce rozdzielczej chek engine?
: pt kwie 18, 2008 14:48
autor: Bartosz7415
131 tysięcy, a żółtej kontrolki nie mam
: pt kwie 18, 2008 14:54
autor: grandi
Sąsiadowi wysypała się sonda przy 120 tys też w polo , możesz powoli zbierać na orbinał co miesiąc odkładać z wypłaty a potem wymienić
: pt kwie 18, 2008 15:03
autor: Bartosz7415
A z jakim kosztem trzeba się liczyć
?
: pt kwie 18, 2008 15:34
autor: trepicjusz
Bartosz7415 pisze:Witam ponownie. Oczywiście w samochodzie był walnięty termostat - już zrobione. Co do sondy lambda to po podpięciu pod kompa wyszło że pracuje w dolnych granicach, mechanik mówił że trzeba zmienić. Mam do Was pytanko czy praca sondy lambda w dolnych wartościach może mieć tak duży wpływ na spalanie i czy zmieniając ją kupować oryginał czy podróbę? Niektórzy mówią żeby z wymianą sondy się nie spieszyć, że jej praca w dolnych wartościach mogła być spowodowana przez walnięty termostat - zgodzicie się z tym.
Co do sondy to na twoim miejscu nie jeździłbym z popsuta jak ktoś ci tak doradził to niech sobie wyjmie kabel , sonda nie jest droga oryginał koło 100 do 180 zł NGK od 60 do 150 zł zależy ile przewodowa jest sonda , jak będziesz jeździł z uszkodzoną sonda to twój pojazd będzie po pierwsze dużo palił o 30% jeszcze jak będziesz miał pecha to to zacznie ci szczegulnie z rana szarpać autem ponieważ to sonda jest odpowiedzialna za dostarczanie dawki paliwa do silnika i będzie ci zalewało świece i następny koszt dojdzie , podrób nie kupuj bo to szkoda pieniędzy , co do sondy to tak jak pisałem wcześniej najlepiej oryginał lub NGK co nie znaczy że popsuć się nie morze ja kupiłem co prawda miesiąc temu sondę oryginalna pochodziła 1 dzień i zaczęło mi furą rzucać ale że świece NGK , czujniki wszystkie firmowe bo silnik jest nowy z fabryki przewody beru , palec beru, kopułka beru cały osprzęt nowy to nikomu nawet nie przyszło do głowy żeby sprawdzić że to sonda nowa NGK a tu sie okazało że grzałka się urwała i robiła mi psikusa auto nie zawsze znaczy drogie to dobre , ale warto kupić drogie bo to przypadek na milion powiedzieli w serwisie
: pt kwie 18, 2008 15:56
autor: blukotek
Czy sonda ma wpływ na pracę na gazie (LPG) ?
: pt kwie 18, 2008 16:03
autor: Paweł Marek
Tak, z wyjątkiem instalki pierwszej generacji. Mając własne pytanie najpierw użyj szukajki, a jeśli nie znajdujesz odpowiedzi załóż własny temat.