ABU Cordoba a ABU MK3
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 119
- Rejestracja: sob cze 16, 2007 08:52
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
ABU Cordoba a ABU MK3
Witam. Ostatnio wymieniłem szklanki (ori INA) w silniku. Halasuja dalej ale po nagrzaniu slychac je delikatnie. Mysle ze wymiana oleju z GM 10w/40 na Castrol Magnatec 10w/40 zalatwi sprawe. Ale dzis ku mojemu zdziwieniu zauwazylem ze pokrywa zaworowa w ABU z cordoby (taki wlasnie mam po przeszczepie) nie posiada odmy ! Czy to moze miec wplyw na halasliwa prace popychaczy do nagrzania silnika? Dodam ze mam tylko weza od puszki pod kolektorem ssacym do pokrywy wtrysku. Czy te silniki jeszcze czyms sie roznia?
nie nie ma innych roznic, ale zeczywiscie roznica jest w odpowietrzeniu klawiatury, odma jest chyba tak samo odpowietrzana, ja nie posiadam odpowietrzenia na klawiaturze, a co do oleju nie wymieniaj na castrola ja jezdzac na kastrolu nie moglem sie pozbyc ciaglego klekotania szklanek, teraz jezdze na shell helix plus 10W40 i jest ciszej pozatym ten olej ladnie oczyszcza silnik (pod warunkiem ze masz go szczelnego)
Pozdrawiam T.O.B.I.
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
Witam, to normalne w ABU że słychać klawiaturę, mój też jest po wymianie szklanek i dalej go słychać. Przeriabiałem już różne oleje i tera śmigam na Lotos mineralny skoro nie słychać różnicy to po co przepłacać. Dodam jeszcze że mobil mineralny robił się czarny po 2 tygodniach od wymiany a Lotos wyglądał jak nowy ponad 2 miesiące...
Poczekaj jeszcze trochę, nowe szklanki muszą się "napoić" olejem po kilku set km powinno sie uspokoić - na ciepłym. Ja tak miałem u siebie, po ok. 300 km. wszystko sie wyciszyło i teraz tylko po odpaleniu silnika szklanki zagadają na kilka sekund. Ja używam od kilku sezonów Castrola 10W/40 i jest ok.LordOmen pisze:Ostatnio wymieniłem szklanki (ori INA) w silniku. Halasuja dalej ale po nagrzaniu slychac je delikatnie.
-
- Mały gagatek
- Posty: 119
- Rejestracja: sob cze 16, 2007 08:52
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Tak tez myslalem ale wolalem sie upewnic Co do oleju to rzeczywiscie myslalem tylko o Castrolu Magnatecu albo Shellu Helixie oba polsyntetyki oczywiscie. Co do wyciekow to jedynym jest miska olejowa ale przy tej wymianie chce ja wymienic i miec spokoj. Czy wiecie jakie sa koszta tej uszczelki i czy jest z tym problem? Jak juz bede mial miske to oczywiscie ja wyczyszcze bo napewno bedzie jakis szlam.Czy cos jeszcze sprawdzic?kristo pisze:Poczekaj jeszcze trochę, nowe szklanki muszą się "napoić" olejem po kilku set km powinno sie uspokoić - na ciepłym. Ja tak miałem u siebie, po ok. 300 km. wszystko sie wyciszyło i teraz tylko po odpaleniu silnika szklanki zagadają na kilka sekund. Ja używam od kilku sezonów Castrola 10W/40 i jest ok.LordOmen pisze:Ostatnio wymieniłem szklanki (ori INA) w silniku. Halasuja dalej ale po nagrzaniu slychac je delikatnie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 169 gości