Forum.VWGolf.pl

Czesc wszystkim

zanim zalozylem lpg bylo super mial przyspieszenie.
po zalozenie tez bylo dobrze przez jakis czas.najpierw moglem zrobic na zbiorniku 45 litrow 450 km.
teraz ledwo co 350 km.
regulacje byly robione.mama zalozone resetowanie komputera przy kazdym odpalaniu.no i obroty zawieszaja sie na 2000
co to moze byc?
sonda chodzi dobrze,kopulka i palec od zaplonu byly wymieniane
zaplon ustawiony na 6 stopni.

piopio pisze:Czesc wszystkim

zanim zalozylem lpg bylo super mial przyspieszenie.
po zalozenie tez bylo dobrze przez jakis czas.najpierw moglem zrobic na zbiorniku 45 litrow 450 km.
teraz ledwo co 350 km.
regulacje byly robione.mama zalozone resetowanie komputera przy kazdym odpalaniu.no i obroty zawieszaja sie na 2000
co to moze byc?
sonda chodzi dobrze,kopulka i palec od zaplonu byly wymieniane
zaplon ustawiony na 6 stopni.

A nie jeździsz coraz szybciej?

Sprawdź podstawę gaźnika (taka gumowa podtsawka na kolektorze ssącym). Gazowcy to przeważnie zrywają bo to partacze...i sprawdź silniczek krokowy...silniczek może być ok ale przeważnie w tym czymś wyrabiają się styki biegu jałowego i obroty się zawieszają.

Co do spalania to nie wiem ile masz zrobione tys już na gazie i gdzie tankujesz ale warto wymienić filterek gazu...nie u gazownika bo to kosztuje tylko kupić w sklepie...ok 4-8zł i dopiero wyregulować gaz.

Gaz w Polsce jest rożny...po 15-20tys km z filterka gazu (dokładniej listków) zostaje pyłek który skutecznie pakuje się do przewodów gazowych...także warto wymieniać jak najcześciej tą część.

to chyba bedzie silniczek krokowy

jak sie nie myle to 1.8 RP to jednopunktowy wtrysk , czyli mialbys silnikczek krokowy przy wtrysku do benzyny jak i drugi silniczek do gazu , i na czym zawieszaja sie obroty na gazie czy benzynie ?

Spalanie jest jak zwykle rozne zalezy jaki kierowca ale smialo moge powiedziec ze na miescie jest to ok 10L/100km a na trasie tak przy 120km/h bedzie gdzies kolo 8L/100km tak to wyglada u mnie.Pozdro

ile wlejesz tyle spali

jesli chodzi o obroty to stawiam na silniczek krokowy tez tak mialem i wystarczylo tylko przeczyscic styki:)

U mnie też jest problem z duzym spalaniem. jeden gazownik odkryl że mam nieszczelna jakas uszczelke w okolicy wtrysku. Przez ta nieszczelnosc dostawalo sie lewe powietrze i dlatego palil wiecej gazu. Uszczelke wymienilem (faktycznie byla rozwarstwiona) ale efektu w postaci mniejszego spalania...nie odnotowalem. Pojechalem do kolejnego gazownika ze swoim problemem, on podpial swoj madry komputerek, popatrzyl ze ten suwaczek od sondy lambda pracuje (lata to w prawo to w lewo) i powiedzial ze on nie widzi problemu i nie wie czemu tak duzo auto pali. Na szczescie tez nic nie wzial za diagnoze. Wiec pojechalem do kolejnego gazownika... I ten stwierdzil ze jest uszkodzona sonda lambda. Wpiał sie ze swoimi czujnikami w zupelnie inne miejsce niz dotychczasowi (nie w taka biala kostke pod maska-u mnie w okolicy akumulatora). Na razie jestem jeszcze przed wymiana sondy i nie wiem czy to to... Dam znac zainteresowanym czy to pomogło.
Pozdrawiam.

Proponuje zamknac temat