Forum.VWGolf.pl

witam,
przymierzam się do wymiany błotnika na nowy, bowiem stary (10letni) jest już sitem w miejscu tuż za kołem i lakiernik powiedział że najlepiej jest kupić nowy.
Ale aby z nowym się nic nie działo to chciałbym go zabezpieczyć czymś jeszcze przed założeniem.
Co polecacie?
Widoczne są ślady oryginalnego wosku, jeśli wosk to jaki kupić najlepiej?
ew. inny najtańszy sposób.

pozdrawiam

Czekam na jakieś rady
Dzięki z góry

witam a ten nowy blotnik jest orginalny z serwisu czy zamiennik jakiś?
jako zabezpieczenie proponuje cos takiego co nazywaja baranek potem po złozeniu wszystkiemiejsca styku z karoserią proponuje przeciagnąć fluidolem pozdro

a ja zamiast fluidolu zastosował bym mase do uszczelniania spawów taką co się pendzlem nanosi.działa taki rozwiązanie bardzo dobrze bo ta masa jak się zwiąrze wygląda jak guma.pozdro:)

a ja zamiast fluidolu zastosował bym mase do uszczelniania spawów taką co się pendzlem nanosi.działa taki rozwiązanie bardzo dobrze bo ta masa jak się zwiąrze wygląda jak guma.pozdro:)

Witam.

Mam dokładnie taki sam problem. Nie wiem czym zakonserwować błotnik od środka. Kupiłem zamiennik i jest on pokryty cienką warstwą jakiejś lipnej farby. Chyba oczyszczę go z tej farby (jeszcze dokładnie nie wiem jak, pewnie papierem ściernym) i pomaluję nałożę ten "baranek". Na złączenia kupiłem już pastę.

Może jakiś lakiernik się wypowie na ten temat? Lub ktoś kto jest bardziej w temacie w tej sprawie?

Byłbym bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam.

Ja bym radził przede wszystkim zainwestował w nadkola (jesli nie masz). Będziesz miał ciszej w środku samochodu a i cały syf spod kół nie będzie Ci leciał na wewnętrzną stronę błotnika.

Nadkola mam, całe i piękne, hehe - jak odkręciłem błotnik to od środka był właśnie jakoś ładnie zakonserwowany. I nie wiem czym tak zrobić w nowym żeby było ok i po roku mi nie zgnił.

Dzięki za podpowiedź i bardzo prosiłbym o kolejne.

Ostatnio wymienialem blotnik i zrobilem tak:
najpierw zamalowalem go unikornem pozniej taka gumowata farba a na to zapodalem jeszcze auto smar to do zabezpieczania podwozi na bazie asfaltu
a pozniej mozesz to zatrzec jakims olejem lub konserwacja

Witam.

Zrobiłem tak: najpierw unikor a później farba bitumiczna do zabezpieczania podwozi. Myślę że prędko rdza tego nie weźmie

Pozdrawiam.

ja swoja 18 letnia łade cala zakonserwowana mialem smarem linowym z kopalni.Po tylu latach miala orginalny lakier pomimo tego ze przez ostratnie 3 lata kiedy ja mialem stala pod chmurka,lepszej konserwacji nie znam bo te ktore mozna kupic teraz moim zdaniem sa daremne....tylko skad tam u ciebie wziazc taki smar?????????

Ja w swoim polonezie zabezpieczalem BITEXEM. Dziala i dobrze zabezpiecza.

Chyba rzeczywiscie spray bitex wystarczyc powinien. Mozna kupic go w wygodnych sprayach.

panowie sam bitex na błotnik nir starczy
ja swije błotniki w moim golfie zrobiłem tak na podkład ktory był po kupnie połorzyłem minie,pózniej zapodałem beranka 2 razy po załorzeniu błotników na bude łączenia zrobiłem masą do uszczelnianie spawów a na koniec całą wnenke opryskałem biteźem tylko ze ze specjalnego pistoletu większe cisnienie lepsza penetracja:)trzyma sie ze 2 lata i nic się nie dzieje.tak mi doradził mój znajomy lakiernik

zetrzyj ta warstwe jak kupujesz nowy błotnik bo po pewnym czasie farba zacznie schodzic, lakierników tych co znam to tak robia