Forum.VWGolf.pl

tak jak w temacie, jakie ma skutki i konsekwencje złe załozenie paska rozrządu? zakładajac ze jest przesunięty o 1-2 ząbki do przodu albo do tyłu? czyli +/- 2 ząbki:)

Z tego co wiem to w jednym z przypadków zyskuje na mocy ale pali wiecej, ale neiwiem w którym i wogule jakie inne.

Czekam na odpowiedzi

U mnie w mk3 jak po zmianie paska byl zle ustawiony mialem taki bajerek ze ujebywalo mi zaplon przy 5 tys obrotów tak jak w dieslu a silnik to benzyniak.Mechanik naszczescie sprawnie sobie z tym poradzil i chwala mu za to

w EG może dostać po zaworach przy 2 zębach

Hmm, w sumie nie wiem jak to ci mozna wyltumaczy. Gdzie jest przod a gdzie tyl.

przód to bedzie o jeden do przodu w kierunku obracania wałka rozrzadu itp:)

Ja pisałem o swoim problemie wczesniej i mam tak ze na biegu jałowym mam nierówne obroty, i to od razu po zmianie rozrządu, tzn jakby nie palił dobrze na 1 gar, posprawdzane przewody świece palec cewka zapłon, wszystko ok. jdyne co mi przychodzi do głowy to ten rozrząd ale według znaków to było ok:|

co sądzicie

silnik jak w opisie 1.6PN. aha, to napewno nie gażnik, został gruntownie sprawdzony i nie ma zadnych błedów w sterowniku.

w mk2 1.8 GU kolegi mechanik pomylił sie o 1 ząbek, nie pamiętam w którą stronę. Były nierówne wolne obroty i bardzo słaby silnik.

Jeśli Diesel to będzie cholernie klekotał lub w ogóle nie odpali.

Paweł Marek pisze:w mk2 1.8 GU kolegi mechanik pomylił sie o 1 ząbek, nie pamiętam w którą stronę. Były nierówne wolne obroty i bardzo słaby silnik.

co do mocy to raczej nie ubyło, kpyto ma, ja tylko czuje ze jakby coś było nietak w prywatnym odczuciu i pewnie na rózne rzeczy patrze jak by było coś nie tak, jakby z tym ze kiedyś spoko do 80 ciagnoł na 2 i dopiero zmikana a teraz to tak juz słysze ze mocno po garach dostaje.


co do diesla to słyszałem ze właśnie chyba nie odpali:)
no ale o benzynke pytam

MAREK 74 pisze:w EG może dostać po zaworach przy 2 zębach

Czy w moim MK2 1.6 EZ również może dostać po zaworach?

podobno 8 zaworowe tzn rp pn i te 1.6 i 1.8 są bezkolizyjne, tu ktos sie wczesniej wypowiadał ze po zerwaniu paska poporstu stanoł w szczerym polu i miał silnik ez chyba właśnie

w II-ce w 1.6 i 1.8 jeden ząbek to nie tragedia, tłoki nie powinny walnąć w zawory. Miałem tak jak kupiłem auto. Trzeba to ustawić na znaki bite na kołach pasowych. Silnik może być wyraźnie słabszy (poldasy i 125p mnie robiły ze startu), głośniejszy i nie ma "ciągu" (moment obrotowy), poza tym jaja działy się z wydechem - za wcześnie otwierał zawory wydechowe, ciśnienie gazów było tak duże, że ciągle miałem przedmucy na łączeniach tłumików, cokolwiek bym nie próbował na to zaradzić. Teraz jest oki.

mi troche spadają momentami obroty i też w wydechu słychać ale na koncu takie jak by szybsze wydmuchiwanie momętami. ale moc i moment jest i powiem ze zbiera sie bdb!

wiec z tąd moje pytanie o ten rozrzad,

igor002 pisze:mi troche spadają momentami obroty i też w wydechu słychać ale na koncu takie jak by szybsze wydmuchiwanie momętami. ale moc i moment jest i powiem ze zbiera sie bdb!

wiec z tąd moje pytanie o ten rozrzad,

Ale jeżeli wiesz, że jest to przesunięte, to raczej należałoby to ustawić, tak jak powinno być, bo w dłuższym czsie skutki mogą być opłakane (np. wypalone zawory, wypalony katalizator) itp.

najgorsze jest to ze ja nie jestem pewien, teraz własnie sie przebrałem i ide przeglądnac wszystko na tych znakach. może sie coś dopatrze i dowiem